5 maj 2015

Wypełnij każdy warunek, a się stanie...

19 komentarzy:

  1. BUMERANG

    Przerabiałam to i ze Zmiennym efektem za każdym razem ,,wracałam" w to
    samo miejsce. Zamiast pozbywać się myśli o Przeszłości - zrozumiałam, że
    wszystko co postrzegam właśnie JUŻ PRZEMINĘŁO (więc po co sobie zawracać tym głowę). Próbowałam też izolować się od ludzi, których postrzega-
    łam jako nieżyczliwych wobec ,,mnie". Też nie zadziałało zawsze ,,ktoś" taki
    się znalazł. Rozpoznałam, że Myśli z Umysłu - pokazują się jako świat zew.
    (formy). Przestałam oddzielać Przyczynę (Myśli) od Skutku (świata). Zobaczyłam,że to jest Jednym i Tym Samym . Oczywiście pod względem treści
    jedynie wydaje się różnić formą (,,inne" osoby). Tak więc zmieniając Sposób
    Myślenia o świecie - świat wtedy zmienia się automatycznie. Uświadomiłam
    Sobie, że nic innego nie działa. I jakby na koniec ZDECYDOWAŁAM SIĘ na
    dokonanie JEDYNEGO WYBORU jaki kiedykolwiek jest czyniony w Umyśle.
    ALBO
    Jestem ,,ja" i jestem ,,Ofiarą" (zmienności ,,dobra i zła") tego świata (pułapki
    czasoprzestrzeni).
    ALBO
    Nie ma ,,mnie". Nie ma ,,tego świata".
    JESTEM......................................................................................................

    Tylko jedno z tego może być Prawdziwe. Wybór jest Prosty :) W zależności od
    tego CO CHCĘ aby było PRAWDĄ? Zawsze dostaję Rezultat Myślenia.

    Istotne też okazało się poznanie, wiedzenie Czym Jestem? W przeciwnym
    razie można dojść do nieprawdziwych wniosków. A wtedy Wybór okaże się
    ,,niewłaściwy".

    OdpowiedzUsuń
  2. NA CAŁE SZCZĘŚCIE :) - JESTEM SZCZĘŚCIEM

    Tak sobie siedzę w ,,moim" mieszkaniu i obserwuję przez okno chodzących ludzi czy pijących kawusię w kawiarniach. I myślę, zobacz : to Wszystko
    Twoje Myśli. Czy będziesz teraz ,,ich" (je) Oceniać, Osądzać? A może
    nie podoba ci się to co widzisz? Kochanie ZA POZNO - JUŻ właśnie PRZEMI-
    NĘŁO. i kolejne Nowe Myśli pokazują się tobie. SPOKOJNIE. Masz Moc w
    Umyśle, zawsze możesz zmienić swoje Myślenie. I zobaczyć świat, którego
    tak bardzo od zawsze chciałaś.............- to SZCZĘŚCIE - JESTEŚ TYM.

    OdpowiedzUsuń
  3. SZCZĘŚCIE to też POCZYTALNOŚĆ, PRZYTOMNOŚĆ UMYSŁU.

    W świecie ludzkim mówiąc ,,komuś" słuchaj ,,ciebie" nie ma ani też ,,mnie"
    Albo zdarza się wypadek samochodowy i gdybym powiedziała, że to się nigdy
    nie wydwarzyło. Byłoby to nielada wyzwaniem. Można się tylko narazić na
    ośmieszenie. Nie ma takiej potrzeby, podejmowania konwersacji na takie tematy.
    Odbicie Światła ciagle się zmienia (formy) wraz z Mocą co zamierzam widzieć
    Z fizyki kwantowej wiadomo, że to dzieje się n- razy w ciągu sek. (pojawia się i
    znika). Natomiast nasz mózg jest zbyt powolny by to widzieć.Stąd postrzegamy
    zmysłami świat materialny, statyczny i wystarczająco wydaje się być dość solidny. Albert Einstein powiedział: ,, Rzeczywistość jest tylko Złudzeniem
    aczkolwiek bardzo Uporczywym." Zrozumiałam, że Nie Ma Uniwesralnej
    teologii. Natomiast Doświadczanie jest Uniwersalne. Więc w tym wszystkim
    nie chodzi o POPRAWIANIE MYŚLENIA cudzego zamiast własnego. Mimo to
    trudno oprzeć się POKUSIE rozmawiania z przyjaciółmi i bliskimi, udzielania
    się na forach dyskusyjnych w internecie. Czy kupowania książek dla ,,siebie"
    i dla ,,kogoś". Zrozumiałam, że oczywiście można to robić. LECZ trzeba
    PAMIĘTAĆ, że nie to jest Celem, nie na tym to polega, ponieważ wówczas
    odnosi to Odwrotne Skutki od zamierzonych. Mogę pisać czy mówić o własnych
    Przemyśleniach ale NIE NAWRACAĆ NIKOGO, NIE ZMIENIAĆ ŚWIATA.
    Przypomina to PRÓBĘ poprawiania zakłóceń obrazu na ekranie kinowym, podczas gdy TYM co NALEŻY POPRAWIĆ jest - Projektor Filmowy (WŁASNE
    MYŚLENIE) :).

    OdpowiedzUsuń
  4. CHROŃ ,,siebie" (CIAŁO) A DOŚWIADCZYSZ SZCZĘŚCIA - TO KOMPLETNA
    BZDURA

    Zwróciłam Uwagę na to jak wiele Bezsensownych Rzeczy MYLIŁAM ze Szczę-
    ściem. Każda z nich NARZUCAŁA mi Prawa tak bezsensowne. Zobaczyłam, że
    prawa te wcale Nie Wiążą. Lecz aby to Zrozumieć, najpierw Uświadomiłam sobie,
    że Nie Ma w nich SZCZĘŚCIA. Dopóki SZUKAM go (szczęścia) w tym co Nie
    Ma Znaczenia - OGRANICZAM SIĘ prawami, które nie mają sensu . I usiłuję
    udowodnić to. Dobrze, że nie mogę tego zrobić, bo SZUKAŁABYM WIECZNIE
    SZCZĘŚCIA tam, gdzie go NIE MA - NIGDY NIE ZNAJDUJĄC. Szczęście jest
    PROSTE mam go szukać tam , gdzie na mnie CZEKA, bo nie ma go nigdzie
    indziej. Pomyślałam o Wolności płynącej z Rozpoznania, że nie jestem Ograniczona wszystkimi tymi dziwnymi i wypaczonymi Prawami,które Ustano-
    wiłam dla Szczęścia ,,mojej" cielesnej formy. Naprawdę ,,ja" myślę, że umarła-
    bym z głodu gdybym nie posiadała sterty papierowych świstków oraz metalo-
    wych krążkow. Naprawdę ,,ja" sądzę, że mała, okrągła tabletka albo trochę płynu
    w strzykawce wepchniętego w żyły, odpędzi chorobę i oddali śmierć. Naprawdę
    myślę, że jestem sama gdy nie ma ze ,,mną" innego ciała (osoby). Spojrzałam
    na to uczciwie. Wszystkie te Myśli są obłąkane, ,,ja' jednak nazywam je Prawami
    i przyczepiam im różne etykietki. Tworząc długi katalog bezużytecznych i bezce-
    lowych rytuałów. Myślę, że muszę PRZESTRZEGAĆ praw medycyny, ekonomii i zdrowego odżywiania. Spojrzałam na to .To nie są Prawa - to są Szaleństwa
    ,,mojej" TOŻSAMOŚCI W CZASIE I PRZESTRZENI. Ciału jedynie ZAGRAŻA
    UMYSŁ, ktory ,,rani" sam siebie. Ciało cierpi po to, aby Umysł Nie Dostrzegł, że
    jest OFIARĄ samego siebie. umysł UŻYWA ciała jako maski zasłaniającej TO
    co naprawdę cierpi. Nie chce on zrozumieć ( nieoświecony stan) , że jest swym
    własnym Wrogiem, że ATAKUJE sam siebie, że jest w Pułapce Czasoprzestrze-
    ni z własnej Woli. NIE MA żadnych praw POZA Prawami Świadomości (Boga),
    zaś ,,ja" mam Prawa : Odżywiania, Szczepień Ochronnych, Leczenia oraz
    NIEZLICZONYCH SPOSOBÓW OCHRONY CIAŁA. Mam prawa przyjazni zwią-
    zane z ideą samotności,bólu,żalu. Przez jakiś czas nawet myślałam, że istnieją
    prawa mówiące o tym czego Bóg będzie ode ,,mnie" wymagał w moje własne
    imię. Wiele religii opiera się własnie na tym. Rozpoznałam, że podlegając prawom
    Świadomości (Jedna Wola) - nie zaznam Straty. Nie będę przyjmowała zapłaty
    ani za nic płaciła. Nie będę niczego wymieniała ani też zastępowała jednej
    rzeczy inną ( w pewnym sensie). NIE MA tu (w świecie) - żadnych materiałów
    zastępczych. Prawdopodobnie bardzo nierozsądne byłoby Próbowanie tego
    przed ,,osiągnięciem" odpowiedniego stanu Świadomości. Czeokolwiek bym
    nie Pomyślała , nie podlegam innym prawom aniżeli Prawom Świadomości.
    Używałam Mocy (w Umyśle) by ORANICZAĆ SIĘ do IDEI KONIECZNOŚCI
    WYMIANY.

    OdpowiedzUsuń
  5. JEDYNY,, SPOSÓB" NA SZCZĘSCIE - to ZMIANA Postrzegania Świata

    OdpowiedzUsuń
  6. SZCZĘŚCIE - Jedna Wola zamiast sprzecznych interesów.

    W świecie ludzkim jest takie Przekonanie, że funkcjonujemy jako Oddzielne
    osoby z Odrębnymi Umysłami. Sporo czasu ,,mi" zajęło Zrozumienie, że
    indywidualny Umysł może być i jest ZARAZEM - Umysłem Uniwersalnym.
    Wszystko jest Jedną Myślą będącą róznymi aspektami, jest to holograficzne.
    Uświadomiłam sobie więc, że nie mogę być Niczym Innym niż Wszystko.
    Natomiast Umysł może Oszukiwać siebie, że jest inaczej.

    OdpowiedzUsuń
  7. ,,ja" NIE WIEM - wtedy Doświadczane jest SZCZĘŚCIE.

    Wszystko i Wszyscy pojawiają się PONOWNIE lecz NA NOWO w Każdej
    Nowej Chwili.Dlatego NIEMOŻLIWE jest wiedzieć jakie jest tego ZNACZENIE
    (widzę to po raz pierwszy - ZAWSZE). Jeżeli ,,ja" nie nawiążę do Przeszłości
    (Pamięci) i nie powielę tego na Teraz oraz nie rzutuję na Przyszłość. WTEDY
    możliwe jest aby pokazała się Prawda (Szczęście). Proste Pytanie (tak jak
    dziecko pyta rodziców nie wiedząc) - Czym to jest? ZAMIAST z góry Nadawanie
    temu ZNACZENIA ( ocenianie, osądzanie). Świat sam w sobie - NIE MA ZNA-
    CZENIA, to Umysł mu nadaje. Zachowanie Całkowicie Otwartego Umysłu Obmy-
    tego ze wszystkich idei i Oczyszczonego z każdego WYOBRAŻENIA, które
    ,,ja wytworzyłam". Patrzę TERAZ na niego - świat (osoby,sytuacje) tak jakbym
    tego NIGDY PRZEDTEM NIE WIDZIAŁA. Jeszcze NIE WIEM - jak on (świat)
    Wygląda. Po prostu CZEKAM aż zostanie mi UKAZANY. Zaczyna to wtedy
    nabierać dla mnie SENSU. Rodzi się Nowy Świat, ,,Stary Świat" PRZEMIJAJĄC
    nie zostawił na nim żadnego śladu. Cienie z Przeszłości JUŻ go nie ,,przykry-
    wają". DANE jest mi to czego Pragnę. Właśnie to CHCĘ WIDZIEĆ - NIC INNEGO
    ,,Osiągam" ten CEL dzięki mojej NIEPODZIELNEJ INTENCJI. Rzeczywisty świat wyłania się dziś Radośnie przed moimi oczami i mogę go WRESZCIE
    ZOBACZYĆ. Odzyskałam Wzrok i Nie Skupiam się DZIŚ - na PRZESZŁOŚCI.

    OdpowiedzUsuń

  8. NIE MA ,,BRAKÓW" - to SZCZĘŚCIE


    Miałam do sprzedania pewną nieruchomość. Lecz zarazem pokazywały mi
    się same ,,Problemy" w związku z tym. Ludzie dzwonili,pytali,oglądali,
    niektórzy byli już skłonni ją kupić, ale pózniej się wycofywali z różnych
    powodów. Moment w którym Zrozumiałam, że ,,ja" Nie Mam NIC do sprzedania
    ,ponieważ oznaczałoby to ,,Brak" - nie sprzedana nieruchomość.Zadzwoniła
    osoba i zdecydowała się w ciągu trzech dni na zakup tej nieruchomości.
    ( w bardzo korzystnej kwocie). Jedyne Miejsce choć niewidzialne (wszechświat
    duchowy) w którym Nieruchomość Już Jest Sprzedana - to ŚWIADOMOŚĆ.
    PEWNOŚĆ co do tego. Mam TYLKO Doświadczyć tego - co JUŻ JEST
    (dokonane). ZAMIAST Rozmyślać nad ,,brakami" i co z tym ,,zrobić"?
    Z ,,brakiem" NIE MOŻNA NIC ZROBIĆ, bo go NIE MA (tylko Pozornie).
    Gdyby był Faktem - to NIGDY nieruchomość nie mogłaby być sprzedana.
    WIARA w ,,Braki" jest zdecydowanie NIEOPŁACALNA :)
    Jeżeli pokazują ,,mi"się nieustannie jakieś niezałatwione sprawy, ,,nie mam"
    Relacji takich jakie chciałabym aby były czy cokolwiek innego co wskazuje
    na ,,BRAK". To nic innego jak WIARA W BRAKI stojąca za TYM WSZYSTKIM.
    MYŚLI, że jeszcze tego NIE MAM, że czegoś ,,mi" BRAKUJE........................
    SZUKANIE SZCZĘŚCIA - tam , gdzie go NIE MA skazane jest na NIEPOWO-
    DZENIE. Mam Szukać Szczęścia TAM , gdzie ONO JUŻ JEST. Wtedy GO
    ZNAJDUJĘ.

    OdpowiedzUsuń
  9. PLANOWANIE PRZYSZŁOŚĆI - ,,PRZESZKODĄ " DLA DOŚWIADCZANIA
    SZCZĘŚCIA

    Mylnie pojmowałam wszelkie Planowanie. Uzdrowiony (Oświecony) Umysł
    Nie Planuje, jest UWOLNIONY OD WIARY, że MUSI PLANOWAĆ. Natomiast
    REALIZUJE PLANY, które otrzymuje i słucha Mądrości, ktora nie jest jego własną (Intuicja). Czeka aż zostanie nauczony co NALEŻY UCZYNIĆ a potem
    PRZYSTĘPUJE DO DZIAŁANIA. Nie Polega na ,,sobie" w niczym - poza tym,że
    JEST w stanie zrealizować WYZNACZONE MU PLANY. Ponieważ ma PEWNO-
    ŚĆ, że nic nie może mu Przeszkodzić w OSIĄGNIĘCIU KAŻDEGO CELU.
    Trudno było mi Rozpoznać PLANOWANIE, tak naprawdę jako Obronę. Umysł
    zaangażowany w Planowanie dla siebie samego - zajmuje się USTANAWIANIEM
    KONTROLI nad Przyszłymi wydarzeniami. MYŚLI, że jego Potrzeby nie będą
    Zaspokojone chyba, że sam PODEJMIE WŁASNE PRZYGOTOWANIA.
    Czas oznacza wtedy Skupienie Uwagi NA PRZYSZŁOŚCI, którą trzeba Kontro-
    lować za POMOCĄ - Nauki i Doświadczenia uzyskanego, dzięki wydarzeniom
    Minionym i Dawnym Przekonaniom. Umysł więc NIE WIDZI TERAZNIEJSZOSCI
    gdyż opiera się na idei, że Przeszłość NAUCZYŁA go wystarczająco wiele, żeby
    mógł KIEROWAĆ Przyszłym Biegiem Wydarzeń. W TEN SPOSÓB Umysł,który
    Planuje - NIE CHCE POZWOLIĆ NA ZMIANĘ. To czego się nauczył uprzednio, staje się PODSTAWĄ jego PRZYSZŁYCH CELÓW. Minione Doświadczenie kieruje JEGO WYBOREM, tego co MA SIĘ WYDARZYĆ. I Nie Widzi, że TU I
    TERAZ - MA WSZYSTKO, czego potrzebuje, żeby ,,zapewnić" sobie Przyszłość
    Całkiem NIEPODOBNĄ DO PRZESZŁOŚCI bez żadnego KONTYNUOWANIA
    DAWNYCH IDEI I ,,CHORYCH" PRZEKONAŃ. Wtedy PRZEWIDYWANIE -
    nie odrywa już żadnej Roli, bo DROGĘ wskazuje PEWNOŚĆ, którą mam Teraz w sobie.

    OdpowiedzUsuń
  10. Nieznośna LEKKOŚĆ egzystencji (bycia osobą) - Czy jest w TYM SZCZĘŚCIE?

    Zobaczyłam, że Nie Oczekiwałam od życia ,,za dużo" LECZ o wiele ,,za mało"
    Nie próbuję już utopijnymi ideami ZASTĄPIĆ - Satysfakcji, ktorą proponuje
    ,,ten świat". W TYM ŚWIECIE - NIE MA SATYSFAKCJI ani też żadneo
    Wyboru. Pomimo, że Nieustannie Coś Wybieram , zawsze wychodzi: ,,na dwoje
    babka wróżyła". W Cierpieniu NIE ZNAJDĘ SZCZĘŚCIA niezależnie od ,,swojej"
    DETERMINACJI by Wierzyć, że mogę cierpieć i być szczęśliwą w Tej Ciele-
    snej Tożsamości. Mogę ŁATWO przekroczyć ,,Barierę Ograniczeń", które
    wcale nie zaradzają mi Drogi Do Szczęścia. POWÓD jest Prosty. Wystarczy, że
    zadałam sobie trud by dobrze się TEMU przyjrzeć i zadałam sobie PYTANIE:
    Czy naprawdę CHCĘ pozostać w ,,Piekle"? Czy naprawdę CHCĘ być w tym
    miejscu (czasoprzestrzeni, historyjce o ,,sobie" i ,,innych")? Czy naprawdę CHCĘ
    płakać,cierpieć..........? Musi istnieć COŚ INNEGO (Alternatywa). Mam JUŻ
    DOŚĆ tej tożsamości w cielesnej formie. I natychmiast zaczyna się TO -
    ZMIENIAĆ. A im mniej NARZUCAM sobie swą cielesną tożsamość (,,ja") -
    TYM BARDZIEJ SIĘ TO ZMIENIA.

    OdpowiedzUsuń
  11. ,,PUŚĆ DŁUGOPIS " - Doświadczysz Szczęścia

    W ,,mojej" historii rozwoju duchowego :) zaliczyłam między innymi Kurs
    Uwalniania Emocji. Osoba prowadząca podała za przykład, że TRZYMAM SIĘ
    tego świata ( byłych czy obecnych Relacji, osób, sytuacji) tak jak trzymam w
    ręku Długopis. I czy mogę mówić, że długopis mnie Trzyma? PUŚĆ DŁUGOPIS.
    Długo Myślałam jak Puścić ten cholerny Długopis. Po ok. 3 latach :) ZROZUMIA-
    ŁAM W KOŃCU, że NIE MA DŁUGOPISA. Podobny przykład jest pokazany w
    filmie MATRIKS. Gdzie Neo spotyka chłopca wyginającego łyżki (bez dotykania)
    Jest Zdziwiony. Chłopiec mówi do niego:,, NIE STARAJ SIĘ wygiąć łyżki, bo to
    NIEMOŻLIWE, ale spróbuj sobie UŚWIADOMIĆ PRAWDĘ. Jaką Prawdę? -
    pyta, że ŁYŻKA NIE ISTNIEJE. Wtedy przekonasz się, że to nie łyżka się gnie
    TYLKO TY." Musisz się Zmienić w środku aby Rzeczywistość zmieniła się na Zewnątrz.

    OdpowiedzUsuń
  12. WYBACZENIE - DROGĄ DO SZCZĘŚCIA

    HOOPONOPONO - prastara hawajska praktyka Pojednania i Wybaczania.
    Kluczowe Słowa: Przepraszam, Wybacz Mi Proszę, Kocham Cię, Dziękuję.
    Jest procesem - dosłownie: Poprawiać, Naprawiać Błąd. Aby osiągnąć Cel
    osoba powinna UZNAĆ, że jest ODPOWIEDZIALNA za stworzenie swojego
    życia w ten sposób jak ono wygląda. Każdy ,,mój" Problem ZACZYNA SIĘ
    od ,,mojej" MYŚLI. Miałam pewien Dyskomfort, WYBACZANIE Postrzegałam
    jako coś co WYMAGA - Niesprawiedliwego Wyrzeczenia się Słusznego
    Gniewu. Z czasem Zrozumiałam, że PRAWDA jest Boską ( Świadomości)
    KREACJĄ a zatem Wybaczanie Jej - Nie Ma Sensu. Jak mogę Wybaczać
    Temu, Co Jest Wiecznie Dobroczynne? Główna TRUDNOŚĆ , którą ze swej
    strony znajdywałam w Autentycznym Wybaczeniu, polegała na tym, że ,,ja"
    CIĄGLE WIERZYŁAM iż muszę WYBACZAĆ PRAWDĘ (,,ktoś' coś ,,mi"
    uczynił) a nie ZŁUDZENIA. Wybaczenie uważałam za Daremną Próbę PRZE-
    OCZANIA CZEGOŚ - CO ISTNIEJE. W Wybaczeniu widziałam pewnego rodzaju OSZUSTWO. Nie można bowiem uważać WINY za Prawdziwą i Nie Wierzyć
    ,że Wybaczenie jest Kłamstwem. Jeżeli PRZEWINIENIE jest PRAWDZIWE-
    JEST NIEWYBACZALNE. Winy Nie Można Wybaczyć. Ci którym się Wybacza
    w oparciu o PRZEKONANIE, że Wina jest Prawdziwa są żałosnie okpieni przez tych, którzy im ODPUSZCZAJĄ. Rozpoznałam, że to właśnie NIEREALNOŚĆ
    WINY czyni WYBACZENIE czymś Naturalnym i Całkowicie Zdrowym, Głęboką
    Ulgą i Cichym Błogosławieństwem tam gdzie JEST OTRZYMYWANE.
    Prawdziwe Wybaczenie NIE APROBUJE - ZŁUDZEŃ lecz zbiera je z uśmiechem
    i kładzie u stóp PRAWDY. Widzi ich NICOŚĆ i przenika wzrokiem tysiące form
    w jakich mogą się pojawić. Spogląda na KŁAMSTWA lecz Nie Daje się im
    OSZUKAĆ. Nie zważa na samooskarżycielskie wrzaski oszalałych ,,winowaj -
    ców" z Poczucia Winy. WYBACZENIE spogląda i mowi;,, Bracie mój, to CO
    MYŚLISZ - NIE JEST PRAWDĄ". Siła Wybaczenia , to JEGO UCZCIWOŚĆ,
    która jest tak NIESKAŻONA, że w Złudzeniach widzi Złudzenia. I dlatego
    PRZYWRACA Prostą Prawdę, dzięki swej ZDOLNOŚCI - Przeoczania TEGO,
    CO NIE ISTNIEJE (jedynie jako Pozór). Gdy czuję POKUSĘ, żeby OSKARŻYĆ
    ,,kogoś" o coś w jakiejkolwiek formie - NIE POZWALAM aby mój Umysł
    ZATRZYMAŁ SIĘ na TYM, co w moim mniemaniu - ten ,,ktoś" zrobił. Gdyż wtedy OSZUKUJĘ SAMĄ SIEBIE. Bo tylko KŁAMSTWA - POTĘPIAJĄ.
    Tak naprawdę ISTNIEJE TYLKO NIEWINNOŚĆ.

    OdpowiedzUsuń
  13. NIE STAWIAJ OPORU ZŁU

    Z samego rana miałam przykre zdarzenie. Chodziło o zakup nieruchomości przez ,,mojego" byłego męża w której niestety ,,brałam" udział. Usłyszałam same oskarżenia wobec ,,mnie". Jeżeli będę podejmowała takiego rodzaju
    decyzje -,, Nic Mi Nie Wyjdzie W Zyciu" - tak powiedział. Początkowo
    weszłam w to i zaczęłam się jakby BRONIĆ.Rozmowa zakończyła się
    fatalnie. Następnie pojawiły mi się w Myślach słowa, które znam z Pisma
    ,,Temu kto chce prawować się z tobą i wziąć twoją szatę, ODSTĄP I PŁASZCZ"
    Za jakiś czas ponownie rozmawialiśmy. Zaproponowałam jemu, że pokryję
    część kosztów tego (sporą kwotę). I nie było to z mojej strony na zasadzie
    jaka to ja jestem ,,odpowiedzialna" za swoje Decyzje albo miłosierna czy też
    Niewinna Ofiara. Zrozumiałam, że ,,nikt" nie może mnie TRWALE POZBAWIĆ
    ani jednego nawet grosza, ponieważ szybciej niż mi go ,,zabierze", zostanie
    mi w jakiś sposób ,,ZWRÓCONY". Gdy natomiast Walczę by kurczowo się
    Trzymać ,,swojej" RACJI, własności - MOGĘ ODNOTOWAĆ STRATĘ.
    W obliczu Pozornego ATAKU - NATYCHMIAST uruchamia się Prawo Instynktu
    Samozachowawczego, które odruchowo każe Podnięść Rękę lub Zacisnąć
    Pięść. Rozpoznałam, że to co ,,widzę" nie jest wydarzeniem samym w sobie
    ,nie jest też osobą - TO ZALEDWIE ZAAKCEPTOWANE PRZEZE ,,MNIE"
    KONCEPCJE MENTALNE, które PRZYJMUJĘ ZA ,,PRAWDĘ". Więc Zrozu-
    miałam, że nie chodzi o to aby PRZEZWYCIĘŻYĆ (Atak - Obrona) Nienawiść,
    Niechęć, Lęk, Zazdrość..... ALE by usiąść i UŚWIADOMIĆ Sobie, że TO
    Obrazy Mentalne. To PROJEKCJE Stanów Myślowych pochodzące z Ogromnej
    Mentalnej ILUZJI. Wówczas TRWANIE w tym Wewnętrzym Spokoju - powoduje
    ,że zostają one ROZWIANE. Zobaczyłam, że Nie Muszę z góry PLANOWAĆ
    , co mam powiedzieć, Nie Muszę być sprytnym adwokatem samej siebie.
    Za to mogę OPRZEĆ SIĘ POKUSIE Usprawiedliwiania się lub Bronienia się,
    Poszukiwania Odwetu i z uśmiechem powiedzieć:,, Jeśli tak uważasz ok......."
    I na tym POPRZESTAĆ.

    OdpowiedzUsuń
  14. GOTOWE ,,NIESZCZĘŚCIE"

    Zrozumiałam, że Cudowność Życia polega na tym, że Wszystko i Wszystkich
    widzę PO RAZ PIERWSZY ( Zachwyt) i POZWALAM, aby Pokazało się,
    Powiedziało Czym Jest w Moim Doświadczeniu. ZAMIAST ,,wytwarzania" Bezsensownych Historyjek ( Ograniczanie Wszystkiego) a następnie wleczenie
    tego ze ,,sobą". To Gotowe Nieszczęście. W związku z tym byłam już wielo-
    krotnie bezradna więc SZUKAŁAM Sposobu, Technik, Metod : Medytacja,
    Joga, Afirmacje, Pozytywne Myślenie itd........ za pomocą których miałam
    nadzieję na Doświadczenie Szczęścia. Uświadomiłam sobie, że Moja Głęboka
    Medytacja czyli to co wskazuje na Zjednoczenie z PEŁNIĄ nie przynosi
    WOLNOŚCI - DO wykonywania czegoś a raczej Wolność OD wykonywania
    czegoś. Nie, Wolność - UPORCZYWEGO DĄŻENIA lecz Wolność ABSOLU-
    TNEGO PORZUCENIA. Zobaczyłam, że w TYM - jest Prawdziwa Wolność,
    BY BYĆ WOLNYM, a NIE Wolność - BY MIEĆ Wolność lub BY DZIAŁAĆ
    w Sposób Wolny. Wolność polegająca na BRAKU POTRZEB. A nie NOWY
    RODZAJ ZOBOWIĄZANIA. Dla Percepcyjnej świadomości - jest coś przeraża-
    jącego w idei Pojęcia ABSOLUTNEJ WOLNOŚCI. Umysł ludzki jest zaniepoko-
    jony jak czegoś NIE WIE. Musi wszystko Przewidzieć, Określić, Poszuflad -
    kować.. To jest własnie OBRONA. Wtedy ATAK jest PEWNY ( Projekcja w
    Umyśle). Prawda zostaje ,,przykryta" Fałszem. NIEMOŻLIWE jest JEJ doświa-
    dczenie.
    W

    OdpowiedzUsuń
  15. WYJŚCIE PONAD PARĘ PRZECIWIEŃSTW - ZŁUDZENIE ,,DOBRA" I
    ZŁUDZENIE ,,ZŁA"

    Zrozumiałam, że NIEMOŻLIWE jest doznanie Szczęścia, jeżeli wchodzę
    Emocjonalnie w sytuacje, które Postrzegam (dualizm - Zmienność).
    Cały czas byłam w huśtawce emocjonalnej : Pozorny Zysk - Pozorna Strata.
    Cieszyłam się ,,Zyskiem" i smuciłam ,,Stratą". Wydawało mi się to Norma-
    lne.Tak jednak nie jest. W momencie ,,WYZBYCIA SIĘ" Emocji Ludzkich
    tzn.jak już nie cieszę się Bardziej z ,,Zysku" aniżeli ,, Straty". Jest to TYM
    SAMYM. Zobaczyłam, że jedno i drugie jako forma Już Przeminęło ( Tymcza-
    sowe). Zaczęłam się zastanawiać jak można Nadawać Znaczenie TEMU
    czego JUŻ NIE MA (czyli nie istnieje). Nie jest CZYMŚ - jest dosłownie
    NICZYM ( Bez znaczenia).Wtedy pokazuje się TO CO JEST ( Jedno - Obfitość)
    Pochodzi ze Świadomości . Jest Obecna - ZAWSZE, choć Niewidzialna dla
    Zmysłów. Swoje ,,Szczęście " i ,,Nieszczęście" upatrywałam w TYM co
    POSTRZEGAŁAM. A czego Zrozumiałam, że NIE MA ( w Każdej Chwili -
    PRZEMIJA). Dlatego nie mogłam Doświadczyć Szczęścia. Inwestowałam
    Emocjonalnie w NIC i NIC - ,,dostawałam" w tym świecie, za każdym razem
    (Zysk - Strata). Podobno ,, w/g WIARY ci DANO" (słowa Jezusa). Tylko w
    co WIERZĘ? Nauczycielem jest Zdrowy Rozsądek zamiat ZYCIA ZABOBONAMI .To co Wydaje się w świecie POWSZECHNE i ,,NORMALNE" , wcale Nie Jest Prawdą (zauważyłam). Swoją Przygodę Duchową :) jakby zaczęłam od przeczytania książki St. Staszica ,,RÓD LUDZKI". Tam wyraznie jest pokazana WIARA w Przekonania Ludzkie na przestrzeni ,,historii". Przydatna okazuje sie OTWARTOŚĆ Umysłu i POZWOLENIE Sobie, aby PODDAĆ ,,WSZYSTKO" w WĄTPLIWOŚĆ. Odstępstwo zamiast iść z ,,tłumem"
    CENĄ tego jest ŚWIAT JAKI WIDZĘ.

    OdpowiedzUsuń
  16. POZWALAM NA ZMIANĘ - TO ,,SPOSÓB" NA DOŚWIADCZENIE
    SZCZĘŚCIA

    Czemu nie? I tak JUŻ Wszystko Przeminęło i wcale nie czeka na ,,moją"
    zgodę :) Jaki sens ,,żyć" Złudzeniami? Rozpoznałam, że Wszysko co Postrzegam jest TYLKO SKUTKIEM (Myślenia), nic poza tym. Myśli po-
    chodzą albo z Prawdy ( Obfitość, Miłość...) albo z ,,tego świata"- Przekonań
    wiary w ,,dobro" i ,,zło". Skutek NIE MOŻE więc być Przyczyną. Jedyną
    Przyczyną są MYŚLI. Natomiast ,,ja" robiłam ze Skutku ( tego co Postrze-
    gałam) - Przyczynę. Stąd chroniczny ,,BRAK SZCZĘŚCIA". ,,Żyłam" w
    ŚWIECIE SKUTKU, na zasadzie, że jak wyjdę z punktu A to dojdę do punktu
    B, co oczywiście prowadziło DO NIKĄD. Przypominało kręcenie się chomika
    w kołowrotku. Czyż to własnie nie Szaleństwo? W jakiejś książce czytałam
    dość bezkompromisowe stwierdzenie jednego z naukowców o tym, że ŚWIAT
    przypomina ,,Dom Wariatów" , tylko kto - kogo będzie zamykać, jak Wszyscy
    są Szaleni? Zdałam sobie sprawę, że RZECZYWISTĄ PRZYCZYNĄ jest
    Świadomość (świat duchowy, niewidzialny lecz istniejący). I Zrozumiałam, że
    PRAWDZIWE WIDZENIE to wcale NIE POSTRZEGANIE lecz WIEDZENIE
    ROZPOZNANIE TEGO. Umysł może Wydawać się ,,głupi", ale chyba nie aż
    tak......Na szczęście ma ,,wrodzoną" ZDOLNOŚĆ - POZNANIA PRAWDY
    zamiast bawienia się w WYTWARZANIE - ,,STWÓRCĘ". Więc UWALNIAM
    ŚWIAT (osoby,sytuacje..) od Wszystkich MYŚLI, jakie miałam na temat tego
    CZYM MYŚLAŁAM, że jest.

    OdpowiedzUsuń
  17. PRZEPIS NA POCZUCIE ,,NIESZCZĘŚCIA"

    SZCZĘŚCIE jest możliwe w każdym momencie, Każdej NOWEJ Chwili.
    ,,Opowieść" - Cierpienie. Żadnej,, Opowieści "- żadnego Cierpienia.
    ,,TO CO JEST" - to Opowieść o PRZESZŁOŚCI.Walczyć z ,,czymś" takim? Kiedy PRZESTAJĘ toczyć wojny (próby zmiany) z ,,TYM CO JEST" wtedy Czysty Umysł NIE CIERPI. To jest Niemożliwe. WIDZI JEDYNIE - własne
    Odbicie. Rozsądek i Zdrowe Zmysły NIGDY Nie Cierpią. Żyłam w ,,swojej"
    OPOWIEŚCI O PRZESZŁOŚCI.

    OdpowiedzUsuń
  18. ,, Z pustego to i Salomon nie naleje"

    CUD ( Prawda, Rzeczywistość) - pokazuje TO CO JUŻ JEST OBECNE,
    choć może nie być jeszcze widzialne jako Forma. Niczego NIE CZYNI.
    Nie jest Magią. Iluzjoniście kroliki nie wyszłyby z kapelusza gdyby ich tam
    nie było.Takich Cudów NIE MA. To tylko Matrix (Iluzja, Pozór) z ,,NICZEGO" chce ,,zrobić" - ,,COŚ" . I WYDAJE SIĘ mu, że odnosi w tym ,,sukces".
    Raczej ZMIENNOŚĆ : ,,zysk"-,,strata", ,,strata" - ,,zysk". Czy będąc przy
    Zdrowych Zmysłach ( aktywność Prawdy w Umyśle) - UWIERZĘ W TO?
    Musiałabym Całkowicie postradać Rozum. A to jest NIEMOŻLIWE :)

    OdpowiedzUsuń
  19. TA CHWILA - DUCHY PRZESZŁOŚCI

    Rozpoznałam, że cała WINA i związane z tym Cierpienie pochodzi z WIARY
    W CZAS ( Przeszłość). Z ,,Mocy" Wiary w szalone Myśli. To co pokazuje się
    jako SKUTEK ( forma, osoba, sytuacja) zarazem PRZEMIJA. Pokazało się
    PO RAZ PIERWSZY i JEDYNY RAZ ( nie powtarza się ). To KOLEJNE
    Odzwierciedlenia Formy Lecz ZAWSZE NOWE. To co określane jest w świecie jako PRZESZŁOŚĆ to nic innego jak PAMIĘĆ Tej Chwili. Chwili, która JUŻ
    PRZEMINĘŁA. Forma (osoba) pojawia się w Tej Chwili, nie było ,,jej" w
    ,,POPRZEDNIEJ", bo jest właśnie w Tej Chwili. Nie Ma też ,,jej" w ,,NASTĘ-
    PNEJ" Chwili. Nie może być gdzie indziej aniżeli w Tej Chwili w której się
    pojawia, jest. Tyle jest widziana. Nie Ma historyjki, takie ,,niepokalane poczęcie"ZAWSZE jest TYLKO TA CHWILA, NIC ani,,przed" ani ,,po".TYLKO POZÓR , ZŁUDZENIE. Rozumiejąc to PUSZCZAM , NIE TRZYMAM już w Umyśle ,,siebie" i ,,innych" jako zakładników z Przeszłości, z których robiłam PRZYCZYNĘ swojego ,, Szczęścia i Nieszczęścia". Wtedy Wszystko iWszyscy pokazują się już NIE ZPRZESZŁOŚCI,Umysł Nie Tworzy już PROJEKCJI lecz z TERAZ ( Tego co JUŻ JEST OBECNE) NA NOWO i NA NOWO......CIĄGŁOŚĆ NOWEJ CHWILI. W TYM JEST SZCZĘŚCIE, które pokazuje się jako Forma Szczęścia (Skutek Prawdy).I nigdzie indziej GO (Szczęścia) - NIE MA. Już Nie Próbuję GO szukać w TYM CO PRZEMINĘŁO. Bo NIEMOŻLIWE jest znalezć Szczęście ,,tu", gdzie GO NIE MA. Zadałam sobie Pytanie: Czy może być coś prostszego od Tego? CAŁKOWITA LEKKOŚĆ ŻYCIA. Życie w OTWARTEJ PRZESTRZENI, w której WSZYSCY i WSZYSTKO - Samo Przychodzi ( gotowe przedstawienia). Rzeczywistość to bardzo DOSKONAŁE miejsce na pobyt. :) Zatem w Każdej Chwili umieram na TO, co było i Nieustannie SIĘ ODRADZAM jako Świadomość w Danej Chwili.. Umieram na to i znowu się z TEGO RODZĘ. To co Postrzegam Nieustannie SIĘ ZACZYNA i ZAWSZE KOŃCZY. Skąd się wzięłam? Właśnie z Tej Myśli. Ojej - Już ,,mnie" NIE MA. Bardzo mi się podoba, że SZCZĘŚCIA Nie Trzeba ,,OSIĄGAĆ" - WYSTARCZY ZAUWAŻYĆ :)

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.