19 paź 2015

Czy być Aktorem?

https://youtu.be/TtAOqtL6dds

2 komentarze:

  1. Pojęłam, że JESTEM NIKIM, a chciałam BYĆ ,,KIMŚ"

    GRA W UDAWANIE
    Ego-umysł, które przyjmuje POSTAĆ CIAŁA -,,mnie", to ni mniej ni więcej
    tylko Lustrzane Odbicie, któremu ZDAJE SIĘ, że jest Bogiem i ,które MYLNIE
    INTERPRETUJE ŚWIAT.. To Lustrzane Odbicie, które MYŚLI, że jest ZRÓD-
    ŁEM i MYLNIE bierze TO za ,,siebie", ZAMIAST ,,siebie" za Odbicie TEGO.
    Tkwi w bolesnej ILUZJI, że jest ODDZIELNE. Ale PRAWDA jest taka, że
    BÓG-RZECZYWISTOŚĆ - JEST WSZYSTKIM. Ego Nie Ma żadnego WYBORU.
    To Lustrzane Odbicie NIE MA POJĘCIA, że jest Lustrzanym Odbiciem.
    Ja jestem TYM ,,JEST", Ruchem bez Opowieści. I to jest zwykła świadomość,
    Radość tego co nazywamy światem. Przeczytałam kiedyś takie określenie
    Obraz Samego Boga Tańczącego. Przekonałam się, że konstrukcja jazni jest
    w całości oparta na Błędnych Założeniach. Wszystko czym w swoim Wyobra-
    żeniu byłam, zostało Rozpoznane. Pojęłam, ze nigdy TYM nie byłam, że wszy-
    stko, co sobą Reprezentowałam, było Nieprawdziwe i Niedorzeczne. Pojawia się
    Spokój, że już się nie jest osobą, która MYŚLI, że WIE i która musi wieść
    ,,swoje życie" z pozycji Ograniczonego, Klaustrobificznego Umysłu. Ale oczy-
    wiście tą osobą również jestem :) Zrozumiałam, że moim Jedynym Celem na
    Ziemi w tym ZŁUDZENIU, w moim Utożsamieniu Świadomości jest ,,przezwy-
    ciężenie" Procesu Utozsamiania się i PRZEJŚCIA do Pełnego Utożsamienia.
    W swojej Tożsamości mogę BYĆ JEDYNIE SOBĄ. Nie Ma czegoś takiego
    jak Odrębne Tożsamości. To są jedynie Kopie Świadomości, one Nie Są Praw-
    dziwe. Jeśli w całym wszechświecie Istnieje TYLKO Jedna Świadomość, a ja
    jestem Świadoma to znaczy, że JESTEM CAŁĄ ŚWIADOMOŚCIA, JAKA JEST.
    Jeśli rzeczywiście Jestem Całą Świadomościa, ALE uważam, ze NIĄ NIE JESTEM, to znaczy, ze BŁĘDNIE SIE POSTRZEGAM. Jestem dosłownie
    WSZYSTKIM. Mogę się Oddzielać w Umyśle, próbując temu Zaprzeczyć, ale
    PRAWDA jest taka, że JESTEM TYM. I właśnie to Rozpoznałam. To wszystko.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ego ma wiele Aspektów.

    Przeczytałam kiedyś książkę na ten temat, sporo mi to wyjaśniło. Zasadniczo
    ego jako Podmiot to elementarne POCZUCIE, że jest się Doświadczającym.
    Ogólne poczucie, że istnieje Podmiot Doswiadczenia - jest sfabrykowane z
    niezliczonych i zupełnie niepowiązanych ze sobą chwil subiektywności.
    Wyrasta z Wrodzonego Rozróznienia pomiędzy tym ciałem a tamtym światem.
    Świadomość nie potrzebuje ego, żeby funkcjonować. Aspekty ego powstają i
    rozpraszają się w Świadomości. Ale Świadomość trwa Niezaleznie od Zmienia-
    jacego się ego. Ego jest Nieustannie budowane, burzone i budowane na nowo.
    Nie tyle mamy własne ego, co raczej je,, stwarzamy".Ego jest uwarunkowane
    okolicznościami. W dużej mierze jest uzależnione od uczuciowego tonu doświa-
    dczenia. ego skupia się wokół silnych pragnień aż do kurczowego trzymania się
    czegoś.Kiedy zwyczajnie spaceruję raczej nie towarzyszy mi poczucie ego.
    Ale jeśli wpadnę na znajomego w ciągu kilku sekund wiele części ego wysuwa się na pierwszy plan np. wspomnienia wspólnych doświadczeń albo zastanawiam
    się jak wyglądam. Ego nie posiada wrodzonego, bezwarunkowego, absolutnego
    istnienia oprócz sieci przyczyn z których wyrasta ( Mac Kenzie). W umyśle, a
    zatem i w mózgu aż roi się od WYOBRAŻEŃ odnoszących się do ego. To,że mamy Poczucie Ego, nie znaczy, że Nim jesteśmy. Czasem warto się zachowywać jakby było prawdziwe. Gram Rolę swego ego, kiedy to konieczne.
    Ale cały czas pamiętam, że jestem bardziej żywa, ciekawa i godna uwagi niż
    jakiekolwiek ego. Jedną z przyczyn Wzrastania ego jest PRZYRÓWNYWANIE
    SIĘ DO CZEGOŚ - UTOŻSAMIANIE SIĘ Z CZYMŚ. Zrozumiałam, że niestety
    kiedy z czymś się Utożsamiam przyjmuję także PRZEZNACZENIE tego czegoś
    - a przecież WSZYSTKO NA TYM ŚWIECIE OSTATECZNIE SIĘ KOŃCZY :)
    Jestem teraz uważna kiedy Utożsamiam się z sytuacjami, obiektami i ludzmi.
    Nie Utożsamiam się z własnym ego ( ,,ja', ,,mnie",,,moje") częściej niż to
    konieczne. Wydarzenia mogą być Postrzegane z perspektywy konkretnego
    ciała-umysłu BEZ UDZIAŁU ,,ja". A może ego jest jak jednorożec, mityczne
    stworzenie, którego istnieją TYLKO WYOBRAŻENIA, lecz nie ono samo ?

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.