8 gru 2015

Zapraszam

www.jasnowidzroland.com

56 komentarzy:

  1. TU CHODZI O DOŚWIADCZENIE

    Jestem WDZIĘCZNA za MOJĄ RZECZYWISTOŚĆ, która nie ma nic
    wspólnego z,moimi" KONCEPCJAMI.Ale Wdzięczność przychodzi
    kiedy ODKŁADAM ,moje" WOBRAŻENIA O SOBIE.Innymi słowy
    kiedy,ja" NIE ROZWIĄZUJĘ PROBLEMU. Jestem Wdzięczna za CUD, który wydarza się pomimo TEJ TOŻSAMOŚCI i dzieje się
    przeze MNIE i CIEBIE a nie z POWODU ,mnie" i ,ciebie".
    JAK TO DZIAŁA? NIE WIEM, ALE WIEM,ŻE DZIAŁA. Im więcej
    Trenuję swój Umysł-TYM BARDZIEJ POKORNIEJĘ:-)Tym mniej
    WIEM jak TO(Prawda)działa- WIEM,ŻE DZIAŁA.Kiedyś MYŚLAŁAM,
    miałam wszystkie WYOBRAŻENIA, IDEE na ten temat.Ale TO
    jest ZAWSZE WIĘKSZE niż,moje"Wyobrażenie.Czy jestem
    WDZIĘCZNA?- zadałam sobie to Pytanie. Czy jedynym POWODEM dla którego Nie Mogę BYĆ WDZIĘCZNA, to jest to, ze MYŚLĘ
    iż JUŻ WIEM, MAM RACJĘ,MAM WSZYSTKO POUKŁADANE.WIEM JAK
    TO DZIAŁA. Mówię to z głębokiego DOŚWIADCZENIA- tak długo
    jak MYŚLĘ,ŻE ROZUMIĘ ŚWIAT, KTÓRY WIDZĘ, SWOJE MYŚLI,
    SWOJE OBŁĄKANIE-NIE WIEM KIM JESTEM, NIE ROZUMIĘ BOGA(SIE-
    BIE).Dopiero kiedy ROZPOZNAJĘ,o Boże ten Ludzki Umysł, ten
    WALCZĄCY UMYSŁ- jest kompletnie Obłąkany. W tej chwili
    mogę to PUŚCIĆ, NIE SZUKAĆ ROZWIĄZANIA W RAMACH OBŁĄKANIA.
    Kiedy nie Rozpoznaję TEGO- nie poproszę o POMOC( w swoim Umyśle). A więc NIE DOŚWIADCZĘ Rozwiązania, które przycho-
    dzi SPOZA CZASU, SPOZA,mnie", SPOZA TEJ TOŻSAMOŚCI. Jeśli
    MYŚLĘ, że to jest,,rzeczywiste"- nie mogę BYC WDZIĘCZNA.
    Jestem w PUŁAPCE WŁASNEGO SNU,W KONFLIKCIE WŁASNEGO
    UMYSŁU.Teraz PRZYPOMINAM sobie, że NIC Z TEGO NIE JEST
    PRAWDĄ- ,,urzeczywistniałam" dla siebie NIEMOŻLIWE. W
    samym środku SNU,mojego KONFLIKTU pojawiło się Przesłanie
    Spoza Czasu(w formie książek), które mówi mi jak WYJŚĆ
    Z CZASU i pokazuje mi ALTERNATYWĘ. Mam nie brać TEGO tylko
    na Wiarę, jako Puste Słowa- MAM DOŚWIADCZYĆ TEGO.Mam spo-
    jrzeć na to UCZCIWIE w swoim Umyśle. Jeśli JESTEM W STANIE
    WDZIĘCZNOŚCI, to jestem w Stanie CAŁKOWITEJ RADOŚCI, to
    FRUNĘ, to WIEM KIM JESTEM, to PŁYNĘ, to WSZYSTKO PŁYNIE
    RAZEM ZE MNĄ.WTEDY JESTEM WDZIĘCZNA ZA WSZYSTKO CO MI SIĘ
    PRZYDARZA.CZY TAK JEST ??????............................
    A więc za każdym razem kiedy jestem w matni swojego własne-
    go Umysłu- to ZAPOMNIAŁAM JAK BYĆ WDZIĘCZNĄ. To ZNOWU
    POMYŚLAŁAM przez chwilę, że JESTEM OFIARĄ:-)

    OdpowiedzUsuń
  2. POZORNE DOŚWIADCZENIA

    ,,Zakochaj się w kimś przy kim nie będziesz czuć,że Miłość
    jest trudna".
    Na to NIE MA SPOSOBU ,,tutaj".Funkcjonując jako osoba w
    tym świecie MAM Z TYM PROBLEM, ponieważ uważam,że jest
    ,,ktoś" z kim mogę mieć problemy uczuciowe i ,,ktoś" z
    kim wydaje mi się, a przynajmiej mam taką nadzieję,że
    nie będę mieć(do czasu:-))Też tak kiedyś sądziłam. Aż
    Zrozumiałam,że moim Jedynym Problemem jest Wiara w Oddzie
    lenie(dualizm).Wiara,że wogóle jest ,,ktoś inny"a nie,że
    ,,ktoś" może mi przysporzyć trudności- To Pozór.Podcina-
    łam sobie namiętnie gałąz na której siedziałam i nie wi-
    działam,że sama to robię.Szaleństwo.Rozpoznałam, że z tego Jedynego Problemu wynikają- WSZYSTKIE POZOSTAŁE, KTÓRE
    WYDAJĘ SIĘ TUTAJ DOŚWIADCZAĆ.

    OdpowiedzUsuń
  3. Jakość świadomośi(stan Umysłu) świadczy o jakości
    DOŚWIADCZANIA -PRAWDY(ŻYCIA) LUB ILUZJI(EGZYSTOWANIA).

    OdpowiedzUsuń
  4. CZAS USTĘPUJE MIEJSCA WIECZNOŚCI

    Dziś NIE SZUKAM rzeczy związanych Z CZASEM, a więc nie będę
    ICH OGLĄDAŁA:-)To czego DZIŚ SZUKAM - przekracza wszelkie
    Prawa Czasu i wszystko co Postrzega się w Czasie.Chcę ZAPO-
    MNIEĆ o wszzystkim z WYJĄTKIEM MIŁOŚCI i NIE ZNAĆ żadnych
    Praw poza PRAWEM MIŁOŚCI(Boga,Wszechświata). ZAPOMNIEĆ o
    wszystkich NIEMĄDRYCH rzeczach ,,mojego"WYTWORU(Projekcji).
    W ten sposób POZNAM SPOKÓJ, który JUŻ NALEŻY DO MNIE.
    TO CO DAJĘ - POWRACA przypominając mi,że PRAWO MIŁOŚCI-
    JEST UNIWERSALNE.

    OdpowiedzUsuń
  5. ROZPOZNANIE:CZYM TAK NAPRAWDĘ JEST TO CO WIDZĘ-TEN ŚWIAT

    W tym świecie DOŚWIADCZENIA(pozorne) wyglądają następu-
    jąco.Polegają na OCENIE,OSĄDZIE- TEGO co Postrzegam.
    Następnie biorę TO za PRZYCZYNĘ tego co DOSWIADCZĘ.
    Tak naprawdę ,,robię" ze SKUTKU,który już PRZEMINĄŁ-
    PRZYCZYNĘ, ponieważ jest NAJPIERW MYŚL(przyczyna)potem
    ŚWIAT(skutek)czyli TO CO WIDZĘ.A nie ODWROTNIE.Rozpo-
    znałam, Zrozumiałam też,że TO CO POSTRZEGAM- NIE JEST
    STATYCZNE.Choć tak się własnie WYDAJE.TO- PRZEMIJA z
    każdą CHWILĄ i NA NOWO pokazuje się z NIEWIDZIALNEGO
    MYŚLI,ŚWIADOMOŚCI(Prawdziwa Przyczyna)Nie można JEJ
    widzieć ZMYSŁAMI.W tym sensie TO CO WIDZĘ - TO NIC i
    dlatego NIE MA ŻADNEGO ZNACZENIA(chyba,że,,ja"NADAM).
    Ten świat- JEST NICZYM:-)NICZEGO NIE CZYNI. NIC TO
    NIC,a nie ,,COŚ".Natomiast ,,ja" bez sensu w ogóle
    zajmowałam się wyrażaniem opinii,swojej RACJI,przypi-
    sywaniem ,,TEMU" znaczenia.Stąd ,,moje" PROBLEMY.
    W końcu zmęczyło mnie to i postanowiłam POZNAĆ CZYM
    JEST PRAWDA.W ten sposób DOŚWIADCZAŁAM w kółko tego
    samego-ILUZJI,dlatego że ,,TO" brałam za Prawdę.
    Było ,,TO" DLA MNIE jak najbardziej ,,rzeczywiste".
    Wówczas NIE MOGŁAM DOŚWIADCZAĆ PRAWDY,RZECZYWISTOŚCI.
    Tego CZYM JESTEM i Nie Przestałam BYĆ:-)

    OdpowiedzUsuń
  6. ŚWIADOMOŚĆ WYRAŻA SWOJĄ WOLĘ.ONA NIE WYRAŻA ŻYCZEŃ.

    Zastanawiam się nad tym - co TUTAJ jest Prawdziwego w tym
    świecie,który Postrzegam,żeby DOPROWADZAŁO do tego,że je-
    stem smutna,że jestem zagniewana,że jestem w depresji,że
    mam zły humor? Jest Jakaś Siła ALBO WYDAJE SIĘ,że jest
    Jakaś Siła,która jest PRZECIWIEŃSTWEM BOSKIEJ MOCY(Mnie).
    Temu właśnie należy się Przyjrzeć.Co jest takiego co cze-
    rpie moje siły witalne,moje życiodajne soki,żeby POŻYWIĆ
    SIĘ moim ŻALEM,żeby WPROWADZAĆ mnie w STAN,KTÓREGO NIE
    CHCĘ.Ale jest gdzieś OGROMNY POWAB,żebym jednak BYŁA W TYM
    STANIE UŻALANIA SIĘ. Kto na to POZWALA? Kto rządzi moim
    Umysłem? WYMYŚLIŁAM SOBIE- jakiś SUBSTYTUT i Decyduję się
    POZWALAM SOBIE NA TE AMPLITUDY UNIESIEŃ I UPADKÓW. PO CO?
    JAKI CEL JEST TEGO??? Myślę,że istnieje jakaś PRZECIWNA
    WOLA, że jest COŚ INNEGO poza BOGIEM,ŚWIADOMOŚCIĄ,PEŁNIĄ.
    Tu jest ten MOMENT SZALEŃSTWA(Oddzielenia).Sama mam sobie
    ODPOWIEDZIEĆ:Czy Sen,który śnię tak Bardzo mnie Zadowala?
    Czy chciałabym SIĘ OBUDZIC? I ,,wrócić" do RZECZYWISTOŚCI
    cokolwiek to znaczy.ZAUFAĆ i iść za WEW. Głosem Prawdy
    swojego Umysłu.Podjąć TO RYZYKO.Czy jestem skora do tego
    czy jeszcze SIĘ WAHAM?Jestem nieskończenie Wdzięczna,że
    TO DOTARŁO do mnie i chcę się TYM PODZIELIĆ. Nie mam
    prawa nikogo UCZYĆ, ale mogę SIĘ DZIELIĆ z tobą MOIM
    DOŚWIADCZENIEM.Chciałabym,żebyś mógł podołać tym Pokusom
    żeby NIGDY żaden Żal nie miał dla ciebie Powabu i żebyś
    NIGDY nie znalazł się na rozstajach dróg. I życzę ci aby
    twoja ścieżka była Prosta,Łatwa i Bezpośrednia, żeby była
    Pełna Radości.BO ONA TAKA JEST.Uwielbiam się Dzielić Tym
    Przesłaniem.Dziękuję,że TO zostało mi Dane.To jest moja
    Radość. JEDYNY DAR PRAWDZIWY, który mogę OFAROWAĆ ŚWIATU,
    TOBIE-TO JEST MOJE OBUDZENIE :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. ŚWIĘTA CHWILA

    CAŁKOWICIE NOWA CHWILA, w której PUSZCZAM wszystko co,,sta-
    re".W której ODKŁADAM Całą Przeszłość,ZOSTAWIAM ją za sobą.
    I wchodzę CAŁKOWICIE NOWA W TĘ CHWILĘ.Całkowicie Nowa tzn.
    Całkowicie Nowa :-) BEZ KARMY - PRZESZŁEJ MINUTY,WCZORAJSZE
    GO ŻALU.Przychodzę do TEJ CHWILI i OTWIERAM SWÓJ UMYSŁ na
    CAŁKOWICIE NOWE DOŚWIADCZENIE, w którym dłużej Nie Polegam
    na ,,sobie".Ponieważ TO było zrodłem ,,mojego" BÓLU.Jako
    człowiek POLEGAŁAM na,,sobie".A więc czułam się BEZRADNA,
    BEZSILNA,OGRANICZONA.A DZISIAJ POSTANAWIAM POLEGAĆ NA ŚWIA
    DOMOŚCI-TYM CZYM JESTEM NAPRAWDĘ. Jedyne co było trzeba to PRZYPOMNIEĆ SOBIE,że ŚWIADOMOŚĆ STWORZYŁA DOSKONAŁY UMYSŁ.
    TO WSZYSTKO :-) O coż jeszcze mogłabym się martwić? Co je
    szcze miałabym do Dokonania i Udowodnienia sobie? Mam BYĆ
    JEDYNIE SZCZĘŚLIWA - jeśli NIE JESTEM,to polegam na sobie
    ego.Mogę ZMIENIĆ ZDANIE.Mam CAŁĄ MOC UMYSŁU i używałam Tej
    Mocy,żeby OGRANICZAĆ SIĘ,żeby WIERZYĆ w Lęk,Winę,i że mogę
    być Ograniczoną Tożsamością.Używałam Tej Mocy,aby UWIERZYĆ
    W NIEMOŻLIWE. I stało się TO dla ,,mnie" bardziej Rzeczywi
    ste niż Doskonałość,Pełnia,Jedna Wola.Dowodem tego jest,że
    WIDZĘ ODDZIELONY ŚWIAT NA ZEW.,,mnie".Jeśli widzę świat przynajmniej mogę zacząć od PRZYPOMNIENIA, że jest ON w
    moim Umyśle. ŚWIAT TO MÓJ UMYSŁ.NIE JESTEM OFIARĄ. Co za
    Przygoda,Przypomnienie,Cud,że w ogóle TO się pojawiło w
    moim ŚNIE.W życiu bym sobie TEGO nie wymyśliła.Błąkałabym
    się ,,TU" przez NASTĘPNE TYSIĄCE LAT- MYŚLĄC,że ,,COŚ ROBIĘ" dążąc do Boga,EWOLUUJĄC :-), MEDYTUJĄC na górze,
    UDAJĄC UDUCHOWIENIE.Podczas gdy JUŻ JESTEM DOSKONAŁA i
    mam TYLKO TO SOBIE PRZYPOMNIEĆ.Muszę TYLKO PRZESTAĆ UDAWAĆ.
    Prosta Droga Do Nieba - PRZYPOMNIENIE TEGO CZYM JUŻ JESTEM.
    A o czym ZAPOMNIAŁAM, UWIERZYWSZY W SWOJE ZŁUDZENIA.Tak długo jak WIERZĘ w świat Oddzielenia,świat w którym WYDAJE
    SIĘ,że jest COŚ na zew. mnie - WIERZĘ W ZŁUDZENIA. I NIE
    WIEM KIM JESTEM.Teraz użyję Tej Samej Mocy,której używałam
    do OGRANICZANIA SIĘ do tego by powiedzieć: DOŚĆ Z OGRANI
    CZENIEM.POSTANAWIAM BYĆ TYM CZYM JUŻ JESTEM.Nie zrobię
    TEGO tak długo jak mam jescze jakąś KORZYŚĆ z Oddzielania
    się.Nie będę zainteresowana DOSKONAŁOŚCIĄ,PEŁNIĄ.Nie będę
    ,,mieć czasu" na To.Będę ZAJĘTA EGZYSTOWANIEM:-)Ale JEST
    NOWY DZIEŃ,NOWA CHWILA.Dzisiaj mogę ZAPOMNIEĆ tę Całą Przeszłość,którą PRZYNIOSŁAM DO TEJ CHWILI.Nieważne jak
    długo cierpiałam,jak długo studiowałam ksiązki duchowe
    -DOTARŁAM DO TEJ CHWILI. Wszystko to DOPROWADZIŁO mnie
    do Tej Chwili.Nie ważne JAK DŁUGO HAROWAŁAM NA TYM POLU.
    Czy kilka godzin,lat,dni,minut. ZAPŁATA JEST TAKA SAMA.
    To jest Stwierdzeniem Naszej Doskonałej Równości, że
    mam DOKŁADNIE TO SAMO co masz ty.JESTEŚMY RÓWNI.Jest JEDEN
    z Nas.

    OdpowiedzUsuń
  8. ROZPOZNAĆ SIEBIE POZA CZASEM

    Zastanowiły mnie słowa,które usłyszałam w Święta od swojej
    córki.Powiedziała mi,że bardzo chciałaby nie widzieć swoje
    go taty ani dobrze ani zle.W ogóle żeby nie uczestniczył w
    jej życiu.Nie miałam co do tego watpliwości,że była to
    MYŚL, która bardzo często nawiedzała mnie.Pozornie wyglą
    dała na rozsądną Myśl,Decyzję,ponieważ ,,ja" mogę WYBIERAĆ
    to z kim chcę uczestniczyć a z kim nie w ,,moim życiu".
    Pomyślałam:ODDZIELĘ SIĘ od wszystkich popaprańców:-)
    Posiedziałam z tym w CISZY.I ZROZUMIAŁAM, że ci wszyscy
    POPAPRAŃCY-tam, to mój Umysł,Myśli.Nie mogę NIGDY UCIEC
    od SIEBIE.Zawsze WRACAM z powrotem do siebie. Wiem o tym
    z Doświadczenia.Tak skonstruowany jest KONCEPCYJNY UMYSŁ
    że te Najsilniejsze,Specjalne,Wyjątkowe ZWIĄZKI,RELACJE
    Wydają się najbardziej TRZYMAĆ- ,,TUTAJ".Ponieważ PRZYPO
    MINAJĄ o Poczuciu Winy i UŻYWAM tych wszystkich ODZWIE-
    RCIEDLEŃ w moim Umyśle,żeby TO ROBIŁY.Ja to robię - nikt
    mi tego nie robi. Mam teraz TYM SAMYM ODZWIERCIEDLENIOM
    DAĆ MIŁOŚĆ(nie w sensie ludzkim).Po prostu NIE KUPOWAĆ
    HISTORYJKI WINY, nie dawać się NABIERAĆ.A więc Dzięki
    Bogu za tych wszystkich,,ZBAWICIELI":-), tych którzy
    najbardziej PORUSZAJĄ moje struny.Kimkolwiek jest jakaś
    osoba,która mnie najbardziej WKURZA-CO JEST TYLKO MOIM
    WŁASNYM NIE PRZEBACZONYM(NIE ROZPOZNANIEM)WYOBRAŻENIEM
    O SOBIE. On tylko PRZYPOMINA mi co UKRYŁAM w swoim Umy
    śle.Mam teraz SPOJRZEĆ NA TO-ROZEŚMIAĆ SIĘ I PUŚCIĆ.
    Przypomnieć sobie:O,to była Moja Myśl.Tak długo jak cokolwiek mnie ,,TUTAJ" PORUSZA JESCZE- to Lekcja nie
    została Dokończona.To jeszcze ROZPOZNANIE- NIE DOKONAŁO
    SIĘ.Dziękuję za tych, którzy Poruszają mnie,ponieważ
    przypominają mi,że mam NIE OSIADAĆ NA LAURACH:O,już
    jestem doskonała, wszystko WIEM:-),jestem taka Uducho-
    wiona.MAM NIE OSIADAĆ NA KONCEPCJACH.I Przemieniać swój
    Umysł.Teraz widzę TĘ OSOBĘ,która wcześniejWYWOŁYWAŁA we
    mnie REAKCJĘ GNIEWU- widzę go w Świetle,Prawdzie.Bo
    przypominam sobie,że TO JESTEM JEDYNIE JA(Myśl).O mój
    Boże ODRZUCAŁAM SIEBIE.Dziękuję,że POKAZUJESZ mi-MNIE.
    Przyjrzałam się temu-jak ZNAMY SIEBIE TUTAJ NAWZAJEM.
    Mam HISTORIĘ na temat KAŻDEGO,ale to jest PRZESZŁOŚĆ.
    Nieważne jaka ona była CUDOWNA czy GRZESZNA,CIEMNA.
    Minęła a więc jej NIE MA. Mam nie przynosić Przeszło-
    ści do TEJ CHWILI. Mam ZOBACZYĆ Tę Osobę w Prawdzie-
    TU I TERAZ, BEZ PRZESZŁOŚCI.Ten kto ma być w moim
    DOSWIADCZENIU-BĘDZIE,a kto nie-,,ODEJDZIE".TO WSZY-
    STKO:-)Nie muszę sie nikogo OBAWIAĆ,bo NIE MA KOGO.
    LĘK zostaje ZASTĄPIONY MIŁOŚCIĄ.Można rzec AMEN.

    OdpowiedzUsuń
  9. TO JEST NOWY POCZĄTEK
    PRZYPOMINAM SOBIE-SIEBIE

    Zrozumiałam,że moim Prawdziwym Celem jest DOŚWIADCZYĆ
    UMYSŁU takim,jakim GO stworzyła ŚWIADOMOŚĆ.Jako Miłości,
    Światła,Pełni.Przyjrzałam się CZY JEST COŚ,cokolwiek jeszcze PRZESZKADZA mi w tym Doświadczeniu.Czy jest
    choćby jakiś szczątek,odrobina OSĄDU,OCENY,GNIEWU......
    czegokolwiek co przeszkadza mi w DOŚWIADCZENIU PEŁNI SIE-
    BIE.Czy to ograniczające odczucie,stan Umysłu, ciała,
    gniew na ,,siebie",na,,kogoś",cokolwiek - jest to TYLKO
    Odzwierciedleniem POLEGANIA na ,,sobie"-ego, na MAŁOŚCI,
    OGRANICZENIU.Jak ten stan wpływa na mnie? Jak się czuję
    gdy to czuję,robię? Po prostu spojrzałam na to co mnie
    OGRANICZA W MOIM UMYŚLE,CIELE.Zastanowiłam się i zadałam sobie pytanie:Czy chcę nadal TRZYMAĆ SIĘ tego Ograniczo-
    nego Stanu,kóry WYTWORZYŁAM w swoim Umyśle polegając na
    ,,sobie",PRZEKONANIACH o świecie,osobach.Jeśli NIE,to
    mogę podjąć Decyzję Mocą swojego Umysłu by to PORZUCIĆ.
    By POWIERZYĆ TO-tej części Umysłu,ktora ZNA PRAWDĘ.Więc
    powierzam ten Stan Ograniczenia,tę POZORNĄ PRZESZKODĘ w
    którą UWIERZYŁAM.Decyduję się Teraz ZAUFAĆSWOJEJ WŁASNEJ
    PRAWDZIWEJ JAZNI.Już więcej Nie Polegać na ego-NIEPOCZY
    TALNOŚCI lecz polegać na Świadomości,Trzezwości Umysłu.
    TO JEST NOWY POCZĄTEK.Puszczam to co,,stare"-wchodzę w
    CAŁKOWICIE NOWE.Małość,choroba,żal,ograniczenia nie mają
    już dostępu do mojego Umysłu.Oddaję to wszystko Świado-
    mości,która WIE,że TO NIE JEST PRAWDZIWE.Nie Ma we MNIE
    Ograniczenia.PRZYPOMINAM SOBIE to,co już dawno temu ZA-
    WSZE WIEDZIAŁAM.Wydaje się to NOWE,ponieważ jest CAŁKO-
    WICIE INNE od tego co ZNAŁAM,WIERZĄC W OGRANICZENIA.
    JESTEM CAŁKOWICIE NOWA.Przypomniałam Sobie-KIM JESTEM.
    WPUŚCIŁAM ŚWIATŁO,PRAWDĘ do swojego Umysłu.I teraz z
    TYM-przychodzę do swojego Snu.Jako NOWA JA spoglądam
    na swój świat,swój Umysł w CAŁKOWICIE NOWYM ŚWIETLE.
    Dosłownie nie jestem już ta sama.Jestem WDZIĘCZNA za
    swoją Rzeczywistość.Dziękuję za KAŻDEGO.Mogę powie-
    dzieć WIDZĘ CIĘ:-)Teraz WIDZĘ CIĘ PRAWDZIWIE.
    Szczęśliwego Nowego Roku,Szczęśliwej Świętej Chwili,
    KAŻDEJ CHWILI.

    OdpowiedzUsuń
  10. ILUZJA ŚMIERCI
    ,,Zostawcie grzebanie umarłych-umarłym"

    Rozpoznałam,że Doświadczenie Śmierci-jest NIEWYKONALNE:-)
    Śmierć to IDEA,MYŚL.Postrzeganie śmierci jako NIEUNIKNIONE
    ,,zło", smutną,,rzeczywistość".Spotkanie się ze śmiercią
    jest niemal zawsze jakąś,,STRATĄ". Tracimy,,kogoś" z rodzi-
    ny,otoczenia..Jak KAŻDA STRATA DLA EGO-jest prostym rachu-
    nkiem matematycznym.Giną przyjemności przebywania z bliską osobą.Wspomnienia z nią przechodzą do kategorii,,bezpowro-
    tnie straconych".Świadomością UCIEKAMY jak najdalej tłuma-
    cząc sobie,że ,,to i tak NIEUNIKNIONE",awięc nie ma sensu
    się NAD TYM ZASTANAWIAĆ.Problem tkwi w PARADOKSALNYCH Z
    POZORU ZAŁOŻENIACH.Jeżeli NIE ROZUMIĘ SWOJEJ NATURY -
    NIE ZROZUMIĘ NATURY ŚMIERCI.Tak więc CZYM JESTEM? Ojcem
    ,matką,uczniem,szczupłą blondynką,Polakiem,katolikem..
    Wszyscy GRAMY w ,,życiu"(śnie) WIELE RÓL,WCIELAMY SIĘ w
    RÓŻNE POSTACIE.Każdy posiada WACHLARZ Cech,Przyzwyczajeń,
    Nawyków, które ZEBRANE W CAŁOŚĆ- TWORZĄ BYT,który okre-
    ślamy JAKO,,ja".UTOŻSAMIAMY SIĘ więc z EGO i często NIE
    ZASTANAWIAMY SIĘ - JAKIE SĄ TEGO KONSEKWENCJE.Co się sta-
    nie gdy np.stracę pracę? Wychodzę z jakiejś Roli Życiowej
    ....... czy wtedy JUŻ NIE JESTEM SOBĄ :-) Zgodnie z ZAŁO-
    ŻENIEM tak powinno się stać, skoro JESTEM TYLKO ZBIOREM
    CECH I UWARUNKOWAŃ.Może JESTEM swoimi Myślami? Myśli wciąż
    się pojawiają i odchodzą.NIE ZAKŁÓCAJĄ jednak ODCZUCIA,że
    DALEJ JESTEM ,,TAKA SAMA". Często UTOŻSAMIAMY SIĘ RÓWNIEŻ
    Z CIAŁEM.Co jednak sie stanie gdy stracisz jakąś część ciała? PRZESTANIESZ BYĆ SOBĄ? Gdzie jest GRANICA TEGO
    SZALEŃSTWA, kiedy PRZESTAJEMY ISTNIEĆ???????????????????
    Ciężko jest ZROZUMIEĆ CZYM JESTEŚMY.Wypowiedzieć się TEGO nie da.Wzorem starych mistrzów ODRZUĆ WSZYSTKO CZYM NIE
    JESTEŚ..................................................
    Mam ciało ALE nie jestem ciałem.
    Posiadam myśli ALE nie jestem nimi
    Mam nawyki i uwarunkowania ALE nie jestem nimi.
    Co w takim razie ZOSTAJE? Co jest naszą NIEZMIENNĄ NATURĄ?
    Tej Odpowiedzi nie można ZAMKNĄĆ W MENTALNYM OBRAZIE. Można
    nazwać TO ODCZUCIE- OBECNOŚĆIĄ<ISTNIENIEM<ŚWIADOMOŚCIĄ.
    Nazwy te są TYLKO DROGOWSKAZEM, który ma DOPROWADZIĆ do
    PRZEŻYCIA OWEGO STANU. JESTEM więc ŚWIADOMOŚCIĄ,ale prze-
    cież TO nie sprawi,że ,,śmierć" ZNIKNE.Więc CZYM JEST
    ŚMIERĆ??? Jeżeli jest STRATĄ, to nie mam czego stracić,
    BO nie jestem ani Ciałem,ani Myślami,ani................
    Pierwotne Założenie Śmierci - JEST NIEBYTEM. W tym mome-
    ncie dzieje się coś magicznego.Jeżeli JESTEM CZYSTYM
    DOŚWIADCZENIEM,a ŚMIERĆ-jest JEGO KOŃCEM,to jak mogę
    JEJ(śmierci) DOŚWIADCZYĆ??? Przecież JESTEM DOŚWIADCZE-
    NIEM:-)ISTNIEJE TYLKO TO-co pojawia się w Doświadczeniu,
    to co zjawia się w ŚWIADOMOŚCI.Co NIE JEST MNĄ ale co
    MOGĘ DOŚWIADCZYĆ.Powstaje Mentalny Paradoks.Jak mogę
    Doświadczyć CZEGOŚ CO JEST BRAKIEM DOŚWIADCZENIA???????
    Odpowiedz jest prosta: NIE MOGĘ.Nie DOŚWIADCZĘ ŚMIERCI,
    ponieważ jeżeli czegoś Doswiadczę(po śmierci)- to ZAPRZE
    CZA TEMU,ŻE NIE ŻYJĘ.Czy mogę PRZENIEŚĆ SIĘ do Przyszło-
    ści?Czy mogę WRÓCIĆ do Przeszłości?Wszystko CZEGO DOŚWIA-
    DCZAM - znajduje się w JEDNYM PUNKCIE czasoprzestrzeni
    TU I TERAZ.To Furtka Czasu by spojrzeć na to KIM JESTEM.
    Widzę,że BĘDĄC w TU I TERAZ mogę co najwyżej ,,STWORZYĆ"
    sobie MENTALNY OBRAZ PRZYSZŁOŚCI, w którym POWOŁUJĘ
    do ,,życia" ABSTRAKCYJNĄ IDEĘ zwaną,, ŚMIERCIĄ".Nie mogę
    jej jesdnak NIGDY DOŚWIADCZYĆ,ponieważ MOJĄ NATURĄ JEST OBECNOŚĆ W TEJ CHWILI.Zaczynam BYĆ mocniej w TU I TERAZ.
    MENTALNA GRA w ,,tworzenie"Przyszłości oraz ciągłych
    nawyków powracania do Przeszłości - ZNIKA w olśniewają
    cej pięknie CHWILI OBECNEJ.Jedyne co mogę medytować to
    ZYCIE............MOJĄ WIECZNĄ NATURĘ.

    OdpowiedzUsuń
  11. CZY JESTEŚMY OFIARAMI DZIEDZICZNOŚCI?

    Kluczowy Dogmat,który popiera Pojęcie,,PRYMATU DNA",które
    mówi,że to Kim i Czym Jesteśmy oraz jaki będzie Los prowa-
    dzonego przez nas życia - jest już Wstępnie Zaprogramowane
    w DNA.Jaka jest tego KONSEKWENCJA? Ano taka,że Charakter i
    Los twojego życia ODZWIERCIEDLA DZIEDZICZNOŚĆ z którą się
    ,,urodziłeś". JESTEŚ WŁAŚCIWIE OFIARĄ DZIEDZICZNOŚCI.Ludzie
    są Bezsilni wobec własnego życia,ponieważ nie mogą ZMIENIĆ
    SWOICH GENÓW:-)Gdy jednak ludzie poznają rzekomą Naturę
    ,,Bycia Bezsilnym" wówczas stają się NIEODPOWIEDZIALNI.
    Np. Jestem otyła bo moja matka taka jest - odzedziczyłam
    TO po niej czy Jestem nieudacznikiem bo mój ojciec taki jest i dziadek też taki był.NIE DAM RADY, NIC Z TYM NIE
    ZROBIĘ.Błędne Założenie,że GENY KONTROLUJĄ ŻYCIE.Tak na
    prawdę Nasze Życie Kontrolują NASZE SPOSTRZEŻENIA.I to
    poprzez ZMIANĘ ICH możemy Kontrolować Nasze Zycie.Wszy-
    scy jesteśmy OFIARAMI-OFIAR, które przekazały nam całą
    swoją ,,WIEDZĘ". Nowe Nauki jak FIZYKA KWANTOWA oraz EPI
    GENETYKA kompletnie ZREWOLUCJONIZOWAŁY nasze ROZUMIENIE między Umysłem i Materią.Zachęcając do CAŁKOWITEGO PRZE-
    WARTOŚCIOWANIA ŻYCIA JAKIE ZNAMY. Stare Widzenie rzeczy zakładało,że GENY się SAMOKONTROLUJĄ(właczają i wyłącza-
    ją).Ale nowe wyniki badań pokazują,że w Genach NIE ISTNIE
    JE tAKA FUNKCJA. Albowiem są one same w sobie Matrycą do
    Tworzenia Protein, które z kolei są budulcem, która NADA-
    JE KSZTAŁT CAŁEJ STRUKTURZE.Dogmat,że DNA Kontroluje życie był swego rodzaju Odpowiednikiem Dziesięciu Przykazań.
    Nowe Rozumienie tego jak DZIAŁAJĄ GENY uważa Tę Hipotezę
    za BŁĘDNĄ. Albowiem Geny są Matrycą,która JEST SCZYTYWANA.
    Kto to Sczytuje? Wyszło na jaw,że CZYTNIKIEM JEST UMYSŁ.
    Umysł objawił się jako Kontrahent Ciała. To UMYSŁ MÓWI
    KOMÓRKOM CZEGO BĘDZIE POTRZEBOWAŁ I KOMÓRKI KOMUNIKUJĄ
    SIĘ Z MATRYCA -DNA- I TWORZĄ TO CZEGO UMYSŁ OCZEKUJE.
    ,,Musimy" Zmienić NASZE PRZEKONANIA,że jesteśmy OFIARA-
    MI OKLICZNOŚCI,będących POZA NASZĄ KONTROLĄ.Mam Zrozu-
    mieć,że mam w Umyśle WGRANY PROGRAM.Albowiem jeśli UWA-
    ŻAM,że ŚWIAT JEST PRZECIWKO MNIE,to strzelam sobie sama
    w stopę.Dopóki nie oswoję Faktu,że w 95% swojego czasu działam z Poziomu Umysłu Podświadomego.A,który NIE JEST
    miejscem(działania) Rozumowania lub Twórczej Świadomości.
    Jest to TYLKO Urządzenie ściśle REAGUJĄCE NA BODZCE.
    Jest tylko TAŚMOWYM GRACZEM. Nie Ma żadnego Bytu Obserwu-
    jącego.Jest jakby maszyną zapodającą nagrania z playbacku.
    Wtedy nie mam szans ,,wejść na następny poziom".Posiadając
    ŚWIADOMĄ ŚWIADOMOŚĆ mogę aktywnie PRZEKSZTAŁCIĆ charakter
    swojego życia na taki,dzięki ktoremu będzie ONO wypełnione
    MIŁOŚCIĄ,ZDROWIEM I POMYŚLNOŚCIĄ.

    OdpowiedzUsuń
  12. POSTRZEGANIE...............................................

    Zrozumiałam,że mój Umysł jest POCHŁONIĘTY -Przeszłymi
    Myślami.Właśnie TO jest PRZYCZYNĄ tego,że,, WIDZĘ"(Po-
    strzegam)-TYLKO PRZESZŁOŚĆ.W rzeczywistości nikt NICZE-
    GO NIE WIDZI.Każdy ,,Widzi" TYLKO SWOJE MYŚLI.Zaabsor-
    bowanie Umysłu PRZESZŁOŚCIĄ jest Przyczyną BŁĘDNEJ
    KONCEPCJI CZASU, na czym cierpi moje Widzenie.Mój Umysł
    NIE JEST W STANIE POJĄĆ-TERAZNIEJSZOSCI, która JEST JE-
    DYNYM ISTNIEJĄCYM CZASEM.Nie jest więc ON w stanie ZRO-
    ZUMIEĆ CZASU i w istocie NIE POTRAFI ZROZUMIEĆ CZEGOKO-
    LWIEK :-)Jedyną Prawdziwą Myślą,którą można mieć o Prze-
    szłości-jest MYŚL,że JEJ NIE MA.A zatem MYŚLENIE o Prze-
    szłości- TO MYŚLENIE O ZŁUDZENIACH.Tylko nieliczni Uświa-
    damiają sobie, CO NAPRAWDĘ OZNACZA- Przedstawianie sobie
    Przeszłości czy Przewidywanie Przyszłości. Umysł jest W ISTOCIE PUSTY,gdy TO ROBI,ponieważ rzeczywiście MYŚLI O
    NICZYM:-)Gdy mój Umysł POCHŁANIAJĄ Bezmyślne Idee bez
    względu na to jak żywo mogę PRZEDSTAWIAĆ jakąś Myśl i
    tak NIE WIDZĘ NICZEO.WYDAJE mi się,że MYŚLĘ o.........
    ale mój Umysł jest pochłonięty PRZESZŁYMI MYŚLAMI nic
    poza tym.PRAWDA ULEGA ,,ZABLOKOWANIU".Odkrycie,że mój Umysł jest wtedy PUSTY zamiast WIARY,że Wypełniają go
    rzeczywiście Myśli(Idee)- to PIERWSZY KROK do OTWARCIA
    drogi wiodącej do PRAWDZIWEGO WIDZENIA.

    OdpowiedzUsuń
  13. ,,Myśli Moje nie są myślami waszymi ani wasze drogi
    Moimi Drogami.Bo jak niebiosa górują nad ziemią,tak
    Moje Drogi nad waszymi drogami"(Iz.55,8-9).

    Początkiem KOREKTY jest to,że Myśli,których jestem świa-
    doma NIC NIE ZNACZĄ i znajdują się raczej na zew. niż wew.Uświadomienie sobie Nicosci gdy Myślę, że JĄ ,,WIDZĘ".
    Uwielbiam Prostotę i Bezkompromisowość. Znalazłam ją mię-
    dzy innymi w Bibli,która pokazuje jak MYŚLEĆ PO BOŻEMU
    (ze Świadomością).Potwierdzeniem tego jest cała Księga
    Hioba,a w niej bardzo tajemniczy rozdział 28,który jest
    Uwielbieniem Mądrości Bożej(Świadomości).Nacisk jest przy
    tym położony na FAKT,że człowiek NIE ZNA i NIE POTRAFI
    pojąć MĄDROŚCI.Jest stwierdzenie,że Wszystko można Osią-
    gnąć Z WYJĄTKIEM MĄDROŚCI:,,Droga tam Bogu Wiadoma, On
    tylko Zna jej siedzibę....(28,13-23).Cała MĘKA HIOBA jest
    OCZYSZCZENIEM UMYSŁU z Wielości Myśli,ktore wydają się być
    Racjonalnymi,Słusznymi i Logicznymi ALE które w końcu oka-
    zują się NIEWYSTARCZAJĄCE.Ostatnim aktem Hioba jest PODDA-
    NIE SIĘ Tajemnicy czyli jednoczesne PRZYZNANIE,że świat,
    tajemnica każdego człowieka jest częścią o wiele większej
    i NIEMOŻLIWEJ do CAŁKOWITEGO ZBADANIA.,,Dotąd Cię znałem
    ze słyszenia,obecnie ujrzałem Cię wzrokiem".Oto cały
    SENS długich cierpień Hioba.Znał Boga- dzisiaj powiedzie-
    libyśmy ze studium teologii, z rozpraw naukowych,z książek.
    Nie chodziło przy tym bynajmniej o fałszywe wiadomości,
    niemniej jednak NIE UKŁADAŁY SIĘ one w Spójną Całość. Nie
    wyłaniało się z nich Prawdziwe Oblicze Boga(Świadomości).
    I Hiob GUBIŁ SIĘ w tym WYSIŁKU POŁĄCZENIA W JEDNO-WIELOŚCI
    RÓŻNYCH MYŚLI.Obecnie OTWORZYŁY mu się oczy i UDAŁO mu się
    że tak naprawdę o BOGU SIĘ NIE MÓWI- raczej się GO SŁUCHA.
    W Księdze Mądrości można wyczytać następujące słowa,,któż
    z ludzi rozezna Zamysł Boży albo któż pojmie Wolę Pana.
    Nieśmiałe są Myśli śmiertelników i Przewidywania nasze za-
    wodne,bo śmiertelne ciało przygniata Duszę i ziemski przy-
    bytek obciąża lotny umysł"(Mdr9,13-15).ZGADZAM SIĘ Z NIM
    CAŁKOWICIE!!!!Tak jakby mędrzec pisał o tym,co sami czujemy,jakby znał nas do głębi.Przyznajemy się,że często
    NIE POTRAFIMY zrozumieć dlaczego coś jest tak a nie ina-
    czej.A wszystko to dzieje się tak,gdyż ZAPOMINAMY iż Bóg
    choć z jednej strony jest stałym punktem schronienia,skałą na której można bezpiecznie budować, który jest ciągle tak
    samo WIERNY niezależnie od Zmieniających się okoliczności
    i Chwiejności partnera przymierza:-)Z drugiej strony jest Bogiem Żywym,Twórczym,pełnym Nowych Inicjatyw i NIESPODZIA-
    NEK.Działanie Boga jest nacechowane ABSOLUTNĄ WOLNOŚCIĄ.
    ON ze swej Natury jest CIĄGLE NOWY oraz ZASKAKUJĄCY.Oczy-
    wiście jedno jest PEWNE,trzeba nam się ,,NAWRÓCIĆ" do Jego
    WIELKOŚCI UMYSŁU I SERCA.A nie Boga(Świadomość)naginać do
    naszych małych i nędznych SCHEMATÓW.

    OdpowiedzUsuń
  14. ODWRÓCENIE SPOSOBU MYŚLENIA ŚWIATA

    WYDAJE SIĘ jakby świat OKREŚLAŁ to,co POSTRZEGAM.
    Zrozumiałam,że to jednak moje MYŚLI-OKREŚLAJĄ Świat,który
    widzę.To zapewnia WYZWOLENIE,w tym znajduje się Klucz do
    ROZPOZNANIA ILUZJI.Wiedząc,że moje Myśli NIC NIE ZNACZĄ
    -tylko ukazują mi ŚWIAT BEZ ZNACZENIA.Nic poza tym:-)
    ,,Nie tak człowiek widzi,jak widzi Bóg,bo człowiek patrzy
    na to co widoczne dla oczu.Pan natomiast patrzy na serce"
    (1Sm16,7).Słowa Jeezusa:,,Nie sądzcie z zew.pozorów lecz
    wydajcie wyrok sprawiedliwy"(J7,24).,,Wydajecie sąd według zasad tylko ludzkich"(J8,15).

    OdpowiedzUsuń
  15. ,,DOBRY ŚWIAT"-zakłada istnienie Złego a ,,ZADOWALAJĄCY
    ŚWIAT"-istnienie NIEZADOWALAJĄCEGO.

    CO NIE MA ZNACZENIA- nie jest ani,,DOBRE" ani ,,ZŁE".
    Dlaczego więc świat BEZ ZNACZENIA miałby mnie NIEPOKOIĆ?
    Ponieważ ŚWIAT NIE MA ZNACZENIA-piszę na Nim to,czym
    chciałabym aby ,,BYŁ".I właśnie TO w Nim ,,widzę".A to
    naprawdę Nie Ma Znaczenia.Pod TYM -JEST PRAWDA,przykryta
    Iluzją.Zrozumiałam,że NIGDY nie jestem Zaniepokojona z
    POWODU tego Co Widzę a raczej jestem Zaniepokojona,ponie-
    waż widzę świat Bez Znaczenia(,,coś czego NIE MA).Sądzi-
    łam,że TYM co mnie Niepokoi jest Przerażający,Wrogi,Smu-
    tny świat,pełen Przemocy czy też świat Obłąkany.Ale to
    ,,ja" NADAŁAM MU te wszystkie ATRYBUTY.ŚWIAT SAM W SOBIE
    NIE MA ZNACZENIA.

    OdpowiedzUsuń
  16. ROZPOZNANIE WOLNOŚCI UMYSŁU.

    Ogrom NIE MA UROKU dla nikogo,prócz tych,którzy są ,,mali".
    I tylko ci,którzy WPIERW UWIERZĄ,że są,,mali" mogliby wi-
    dzieć w NIM POWAB.
    IDEA BEZSILNOŚCI-WIARA W BEZSILNOŚĆ.Ceną TEGO jest ,,bycie
    bezradnym".Zrozumiałam,że Bezsilność-jest PRZEKONANIEM.
    Nie jest w ogóle Faktem.JEST WYUCZONE.Nauczyłam siebie
    WIARY W BEZSILNOŚĆ.Albowiem takie,,COŚ"JAK BEZSILNOŚĆ wo-
    góle Nie Istnieje.Ale WIARA W TO sprawiła,że Myśli o Bez-
    silności ZNALAZŁY SIĘ w moim Umyśle.Wytworzyłam połącze-
    nia neuronowe,które Nie Łączyły się z Moją Mocą w Umyśle.
    UTRACIŁAM z widoku Moją Moc.Mogę WIDZIEĆ tylko TO-w co
    WIERZĘ.Tracę DOSTĘP do Mocy w MOMENCIE,kiedy Wierzę,że
    NIE MAM MOCY.Wtedy nie jestem w stanie z NIEJ SKORZYSTAĆ.
    Zobaczyłam,że BEZ MOJEJ WIARY-NIE MIAŁABYM TYCH NĘDZNYCH
    DOŚWIADCZEŃ.Moja Wiara-Jest Mocą.Moja Wiara JEST WSZYS-
    TKIM.Nie wystarczająco pilnie strzegłam swojego własnego
    Umysłu:-)I POZWALAŁAM by WADLIWIE TWORZYŁ.Własnie TA WIA-
    RA W BEZSILNOŚĆ-UKRYWA TO CZYM JESTEM PRZED MOJĄ ŚWIADO-
    MOŚCIĄ.Jest to Aktywnym Ukrywaniem PRAWDZIWEJ TOŻSAMOŚCI.
    IDENTYFIKOWAŁAM SIĘ z Ideą,ktora NIE JEST PRAWDZIWA.Jeżeli
    Nie Jestem Umysłem,to czym mogę ,,być"jak nie Jego WROGIEM.
    A więc zaczynam BYĆ ZŁA na swoje Doświadczenie.Staję się
    mściwa i złośliwa,dlatego że MYŚLĘ iż to OKROPNE DOŚWIAD-
    CZENIE zostało WYTWORZONE przez,,kogoś innego".I NAZYWAM
    GO-WROGIEM oraz SZCZERZE NIENAWIDZĘ.Czyż nie tak?:-)Cho-
    ciaż jest to kompletnie NIEUZASADNIONE pod żadnym wzglę-
    dem.Zrozumiałam,że MAM PRZESTAĆ WSKAZYWAĆ PALCEM NA KO-
    GOŚ INNEGO.TO JEST OBWINIANIEM.A zamiast tego - mam zająć
    się PRZEMIANĄ MOJEGO UMYSŁU.Przez moment czułam się UPO-
    KORZONA:Jak to,ja WYTWORZYŁAM takie rzeczy,które były tak
    bardzo PRZECIWKO MNIE,które MNIE TAK TRAKTOWAŁY, tak BA-
    RDZO RANIŁY? To Nie Mogłam przecież sama Wytworzyć Dla
    Siebie.To musiał BYĆ KTOŚ INNY:-)To jest nie podobne żebym
    to BYŁA JA.A JEDNAK.W moim Umyśle - NIE MA NIKOGO. A więc
    kto WYKREOWAŁ te WIERZENIA,PRZEKONANIA?Jako człowiek ży-
    łam Wierzeniami,Przekonaniami,które SAMA WYTWARZAŁAM.Wszy-
    stko to było PRÓBĄ ODRZUCANIA ODPOWIEDZIALNOŚCI ZA MOC,
    która jest WE MNIE.Opowiadałam sobie HISTORYJKĘ,że to w
    co Wierzę,to Nie Zostało Wytworzone przeze mnie lecz PRZY-
    SZŁO do mnie JAKO ZEW.Fakt.Zostało mi DANE przez ,,jakąś"
    osobę. W związku z tym-było mi TRUDNO ROZPOZNAĆ WOLNOŚĆ
    MOJEGO UMYSŁU.Zródło Mocy jest w moim Umyśle.Kompletnie
    GO ignorowałam mówiąc,że JESTEM ISTOTĄ OGRANICZONĄ.Całko-
    wicie PRZEOCZAŁAM to,że CAŁA MOC JEST MOJA I MNĄ.I to,że
    ONA KREUJE WSZELKIE MOJE DOŚWIADCZENIA -WŁĄCZNIE Z WIARĄ
    W TO CZEGO NIE MA.

    OdpowiedzUsuń
  17. ODNAJDYWANIE CZYSTEJ ŚWIADOMOŚCI

    Osoby,które o NIEJ mówią,piszą mówią,że ciężko JĄ osią-
    gnąć.Mówią,że potrzeba lat nauki i praktyki aby JĄ pojąć.
    Rozpoznałam,że NIEMOŻLIWYM jest JĄ OSIĄGNĄĆ i NIGDY JEJ
    NIE ZROZUMIĘ.To dlatego,że JUŻ JĄ MAM.Nie mogę zdobyć
    czegoś,co JUŻ POSIADAM(Jestem Tym).Nie jest TO TRUDNE-
    jest TO NIEMOŻLIWE.Miałam TRUDNOŚCI,bo WIERZYŁAM,że JEST
    CZYMŚ - CO MOŻNA ODKRYĆ, CZYMŚ CO MOŻNA UCHWYCIĆ UMYSŁEM.
    Czysta Świadomość jest zasadniczo NICZYM,więc nie mogę
    JEJ nawet DOŚWIADCZYĆ.Może BYĆ POZNANA jedynie-BRAKIEM
    DOŚWIADCZENIA.Ale Umysł nie lubi NICZEGO,chce BAWIĆ SIĘ
    POMYSŁAMI lub czymkolwiek innym co PRZYCIĄGA JEGO UWAGĘ.
    Umysł NIE MOŻE Znać Niczego,więc musi ,,STWORZYĆ"FILOZO-
    FIĘ by TO ZDEFINIOWAĆ i SKOMPLIKOWANĄ TECHNIKĘ by TO
    ODKRYĆ:-)Następnie OBJAWIA TO w Warunkowych Uczuciach
    jak Samozadowolenie i Duma,aby PRZEKONAĆ SIEBIE,że OD-
    NIÓSŁ SUKCES.Wszystko to skazane jest na PORAŻKĘ.Czystej
    Świadomości nie może sobie Uświadomić poprzez PRACĘ nad
    NIĄ.Można JĄ sobie UŚWIADOMIĆ,gdy się nad NIĄ NIE PRACU-
    JE.Sztuczka polega na tym- by ZAJĄĆ UMYSŁ CZYMŚ INNYM,a
    następnie WSKAZAĆ,że ŚWIADOMOŚĆ BYŁA PRZY TYM CAŁY CZAS.
    Można zrobić to - Znajdując PRZERWĘ między Myślami,np.
    zadając sobie Pytanie: Jak będzie wyglądała moja nastę-
    pna Myśl?Wtedy Umysł CZEKA AŻ COŚ SIĘ WYDARZY.W Tej Prze-
    rwie NIE MA MYŚLI.Dotąd myślałam,że aby OCZYŚCIĆ UMYSŁ Z
    MYŚLI potrzeba wielu lat PRAKTYKI,MEDYTACJI.A okazało się,że można TO ZROBIĆ W KILKA SEKUND:-) Pytanie nie jest
    Ważne. ISTOTNA JEST UWAGA,która UJAWNI PRZERWĘ-Przestrzeń
    między Myślami.ŚWIADOMOŚĆ Tej Mentalnej Przerwy.Można za-
    uważyć,że Myśli są Spokojniejsze,a Ciało bardziej Rozlu-
    znione.Dzieje się tak,ponieważ NIE NASTAWIAŁAM SIĘ NA
    RELAKS ANI NIE USPOKAJAŁAM.To się stało NATURALNIE,BEZ
    ,,moich"PRÓB.JEST TO STAWANIEM SIĘ ŚWIADOMYM ŚWIADOMOŚCI.
    PRZERWA,którą ZAUWAŻAM między Myślami jest DOŚWIADCZANIEM
    NIE-DOSWIADCZENIA.Jest CZYSTĄ ŚWIADOMOŚCIĄ.Aby OBSERWOWAĆ
    muszę BYĆ ŚWIADOMA.W Momencie gdy Umysł(Rozmyślanie) jest
    WYŁĄCZONY, NIE MA NIC prócz CZYSTEJ ŚWIADOMOŚCI.Spokój
    jest moim NATURALNYM STANEM BYTU,gdy Nie Jestem UWIKŁANA
    w Emocjonalne Środowisko Codziennych Warunkowych Uczuć.
    A które służą EGO,aby Dzielić i Opanowywać.Wszystkie one
    posiadają PRZECIWIEŃSTWA np. szczęście ma smutek,miłość
    ma izolację.Eufouczucia nie mają ani nie potrzebują POWO-
    DU by Istnieć,są BEZWARUNKOWE np. SPOKÓJ ISTNIEJE ZAWSZE.
    Jeśli IDENTYFIKUJĘ SIĘ ze ,,swoim" Smutkiem,TRACĘ CZYSTO-
    ŚĆ SPOKOJU,który Zawsze Jest Obecny pomimo tego.

    OdpowiedzUsuń
  18. CZYSTA ŚWIADOMOŚĆ JEST ZRÓDŁEM ENERGII NIE BĘDĄC ENERGIĄ

    To oznacza,że się NIE PORUSZA.Posiada POTENCJAŁ TWORZENIA
    ALE jeszcze tego nie zrobiła.NIE MA TEŻFORMY.Można powie-
    dzieć,że ŚWIADOMOŚĆ jest DOSKONAŁOŚCIĄ czekającą na Moż-
    liwość WYRAŻENIA SIĘ.Zobaczyłam,ze jeśli chcę GRAĆ wyłą-
    cznie na Względnym ,,Polu życia" za wszelką cenę ,to trudno,mogę BAWIĆ SIĘ.Jednak jeśli pragnę większej Władzy i Doskonalszego Porządku muszę POŁACZYC SIĘ ze ZRÓDŁEM WSZELKIEJ WIEDZY - CZYSTĄ ŚWIADOMOŚCIĄ.,,Istnie-
    je" tysiące SPOSOBÓW Leczenia wykorzystujących RÓŻNE PO-
    ZIOMY ŻYCIA.Praca nad Ciałem i Kręgarstwo są jakby skute-
    czne na Całkowicie Fizycznym Poziomie.Zioła i Leki dzia-
    łają na Poziomie Molekularnym.Akupunktura i Uzdrawianie
    Energią-pracują z subtelnymi Falami Energii.Jednak żadna
    z tych Form Uzdrawiania nie jest stworzona by czerpać
    BEZPOŚREDNIO ZE ZRÓDŁA TWORZENIA.Czysta Świaomość jest ZRÓDŁEM ENERGII-NIE ,,ja" DOKONAM UZDROWIENIA.Co nie znaczy ,że nie biorę leków,ziół czy nie stosuję diety.
    Robię to lecz już z innego stanu Umysłu,jedynie po to aby USPOKOIĆ LĘKI W UMYŚLE.Jednocześnie WIEDZĄC CZYM
    JEST PRAWDA:-)poprzez nasze Zmysły nasze umysły ludzkie
    są w kontakcie ze ,,światem materialnym".Umysł jest
    zbiornikiem Myśli i Emocji.Zadaniem Umysłu jest rozpo-
    znanie różnych Form,NAZWANIE ich,a następnie wykorzysta-
    nie ich lub zachowanie ich na ,,Przyszłość".Ten cały
    PROCES jest zakończony przez Myśl,która jest Formą.Pomy-
    sły,Przekonania,Nadzieje i Filozofie są ZGROMADZENIEM
    Myśli dookoła Centralnego Tematu.CZYSTA ŚWIADOMOŚĆ NIE MA FORMY.JEST BEZGRANICZNA. To Pole zawiera Treści Two-
    rzenia czekając by STAĆ SIĘ FORMĄ lub ENERGIĄ.Jest Czysta
    jak kartka na której mają być Zapisane Słowa.,,Żyjemy" w
    naszych umysłach NIEŚWIADOMI ŚWIADOMOŚCI.Wierzymy naszym
    Umysłom gdy mówią nam,że DŁUGOTRWAŁA RADOŚĆ,POKÓJ,MIŁOŚĆ
    pochodzą od RZECZY pomimo życiowego Doświadczenia,że jest
    inaczej.Ciągle dajemy się NABRAC na tę sarą sztuczkę.
    WSZYSTKO POCHODZI Z NICZEGO.

    OdpowiedzUsuń
  19. OPTYMIZM I PESYMIZM

    Rozpoznanie Struktury Myślącego Umysłu,który ANALIZUJĄC
    -PROJEKTUJE Przyszłe Wydarzenia.Są jakby 2 rodzaje proje-
    ktantów,tzw. OPTYMISTA,który projektuje Przyszłość w ró-
    żowych kolorach,czyli ma Nadzieję,że BĘDZIE DOBRZE.I jest
    tzw.PESYMISTA.Interpretuje obecny stan rzeczy i przyszły
    w NEGATYWNY SPOSÓB.Obie te charakterystyki są ostatecznie
    NIEREALNE,ponieważ kiedy przyjrzeć się temu bliżej to,mi-
    mo,że Optymizm generuje jakby przyjemniejszą,budującą energię.Podczas dy klasyczny Negatywizm jest ubytkiem tej
    energii,zdołowaniem,po prostu ręce opadają.To jednak OBYDWA tyczą się ,,czegoś"-CO NIE ISTNIEJE tak naprawdę
    ostatecznie(Przyszłości).Optymizm,NADZIEJA-to Pozytywna
    Wątpliwość:-),ponieważ w pozytywny sposób podchodzę do
    ,,czegoś"CO JEST WĄTPLIWE,CZEGO NIE MA.Aby się tego ,,po
    zbyć"trzeba to najpierw ROZPOZNAĆ,ponieważ sama PROJEKTU-
    JĘ własne Obawy i Wierzę w nie.W każdą Myśl,którą serwu-
    je Umysł.Wierzę w każdą Myśl,która się pojawia.ZAMARTWIA-
    NIE SIĘ jest jedną z FORM CIERPIENIA.Zrozumiałam,że nale-
    ży WYJŚĆ POZA TE DWA OBSZARY:POZYTYWIZM I NEGATYWIZM(pa-
    ra Przeciwieństw) i po prostu BYĆ, nie stawiając OPORU
    TEMU MOMENTOWI.Jestem wtedy swobodniejsza bardziej niż
    nawet w Optymizmie-bo NIE MA W TYM ILUZJI.

    OdpowiedzUsuń
  20. UZDRAWIAJ I BĄDZ UZDROWIONY

    KAŻDY we wszystkich Związkach w które wstępuje jest ZARÓ-
    WNO-PACJENTEM jak i TERAPEUTĄ.Można powiedzieć też,że są
    osoby,które oddają się w pierwszym rzędzie jakiejś formie
    Uzdrawiania,traktując ją jako swoją główną funkcję.I wła-
    śnie do nich duża liczba osób ZWRACA SIĘ O POMOC.Zrozumia
    łam,że UZDRAWIANIE jest po prostu ROZPOZNANIEM ILUZJI.
    Uzdrawianie zaczyna się gdy Pacjent zaczyna słyszeć śpie-
    waną przez siebie PIEŚŃ ŻAŁOBNĄ i KWESTIONUJE jej Słusz-
    ność.Dopoki JEJ NIE SŁYSZY, nie będzie w stanie ZROZUMIEĆ
    że SAM SOBIE JĄ ŚPIEWA.Ucho Tłumaczy - ono NIE SŁYSZY.
    Oko Odtwarza- ono NIE WIDZI.Reagują ONE na Decyzję Umysłu
    ODTWARZAJĄC Jego PRAGNIENIA i Tłumacząc je na AKCEPTOWANE
    FORMY.Świadectwa przynoszone przez ZMYSŁY mają wyłącznie
    JEDEN CEL-UZASADNIENIE ATAKU i tym samym ZACHOWYWANIE BRA
    KU PRZEBACZENIA NIEROZPOZNANYM jako to Czym Jest.Gdy przybrane przez Niego FORMY zdają się BYĆ CZYMŚ INNYM .,,Czegoś Innego" NIE MOŻNA jednak Uzdrowić.ONO Nie
    Choruje i Nie Potrzebuje żadnego Lekarstwa. KONCENTROWA-
    NIE tutaj Uzdrawiających Wysiłków jest CAŁKOWICIE DAREMNE
    Któż może Wyleczyć ,,COŚ" co Nie Może Chorować i Sprawić
    ,że będzie Zdrowe?ROZPOZNANIE FAKTU a mianowicie TEGO,że
    JEDYNIE PRZEBACZENIE UZDRAWIA.Brak Przebaczenia i JEDYNIE
    Brak Przebaczenia może w ogóle DOPROWADZIĆ DO JAKIEJKOL-
    WIEK CHOROBY.Terapeuta widzi w Pacjencie wszystko,czego
    sobie Nie Przebaczył(nie rozpoznał) i dzięki temu jest mu dana Kolejna Okazja by NA TO SPOJRZEĆ.Pacjent stanowi dla niego EKRAN JEGO PROJEKCJI ILUZJI,umożliwia mu na ich
    ODEJŚCIE.NIKT NIE ZOSTAJE UZDROWIONY SAM.Kto zatem jest
    Terapeutą a kto Pacjentem? Ostatecznie KAŻDY-jest Jednym
    i Drugim. Mówi się,że Bóg spojrzał na WSZYSTKO CO STWO-
    RZYŁ i ogłosił TO DOBRYM.Nie,obwieścił TO DOSKONAŁYM i
    takim TO było(JEST).Ani jednak Doskonały Terapeuta ani Doskonały Pacjent nie mogą istnieć. OBAJ musieli ZAPRZE-
    CZYĆ swej Doskonałości,poniewaz sama ich Wzajemna Potrze
    ba Siebie zakłada POCZUCIE ,że czegoś im BRAKUJE.W ten
    DZIWNY SEN musi wkroczyć,,POPRAWA".Uzdrowienie następuje
    w Momencie,w którym terapeuta ,,ZAPOMNI" OSĄDZAĆ PACJENTA
    Fałszywe Uzdrawianie leczy Ciało po części.Bazuje na Leka
    rstwie dla Ciała,nadal POZOSTAWIAJĄC Przyczynę Choroby Niezmienioną i gotową by Uderzyć Ponownie.Uzdrawianie by
    ODDZIELAĆ prawdopodobnie wydaje się Dziwną Ideą.Można tak nazwać KAŻDĄ FORMĘ UZDRAWIANIA opartą na jakiejko-
    lwiek NIERÓWNOŚCI. Ktoś WIE lepiej,został Lepiej Wyszko-
    lony albo jest przypuszczalnie Bardziej Utalentowany i
    Mądrzejszy.POSIADA zatem Zdolność Ofiarowania Uzdrowie-
    nia temu,kto stoi poniżej niego,pod jego patronatem.
    ,,BYCIE UZDROWIONYM" wydaje się ZNALEZIENIEM KOGOŚ MĄDRZE
    JSZEGO,kto osiągnął Sukces dzięki swojej Sztuce i Wiedzy
    KTOŚ WIE LEPIEJ- OTO MAGICZNA FRAZA w/g której Ciało WY-
    DAJE SIĘ OBIEKTEM takiego Uzdrawiania,jakim świat je sobie WYOBRAŻA.I Udajemy się więc aby ZYSKAĆ dzięki Wiedzy Tej Osoby i Umiejętnościom,by ZNALEZĆ w NIM Leka-
    rstwo na Ból.Jak to możliwe? PRAWDZIWE UZDRAWIANIE nie
    może przyjść z ZAŁOŻENIA NIERÓWNOŚCI.,która potem zostaje
    UZNANA za Prawdę i jest UŻYWANA by Pomóc Przywrócić do
    Zdrowia,,chorych" i Uspokoić Umysł Cierpiący z powodu
    Dręczacych Wątpliwości.Czy istnieje zatem ROLA w Uzdra-
    wianiu,którą można się POSŁUŻYĆ aby OFIAROWAĆ komuś inne-
    mu POMOC? Arogancja musi Odpowiedzieć ,,NIE".Pokora
    natomiast jak najbardziej WIDZI MIEJSCE DLA POMOCNIKÓW.
    Nie Czynisz z siebie POSIADACZA Wyjątkowego daru niosące
    go Uzdrowienie. ROZPOZNAJESZ jedynie SWOJĄ JEDNOŚĆ z tym,który WOŁA O POMOC.W Tej Jedności ROZPROSZONE zosta-
    je jego Poczucie Oddzielenia a właśnie ONO uczyniło go
    chorym.CHOROBĘ I ODDZIELENIE muszą UZDROWIĆ-MIŁOŚĆ i
    JEDNOŚĆ.Nic Innego NIE MOŻE UZDROWIĆ.Podawanie REMEDIUM w miejsce NIEBĘDĄCE ZRÓDŁEM CHOROBY,NIE MA ŻADNEGO SENSU,
    ponieważ w ten sposób NIGDY nie można jej PRAWDZIWIE UZ-
    DROWIĆ.

    OdpowiedzUsuń
  21. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  22. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  23. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  24. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  25. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  26. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  27. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  28. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  29. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  30. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  31. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  32. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  33. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  34. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  35. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  36. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  37. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  38. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  39. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  40. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  41. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  42. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  43. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  44. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  45. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  46. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  47. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  48. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  49. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  50. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  51. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  52. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  53. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  54. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  55. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  56. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.