Nie istnieje coś takiego, jak dopasowywanie się dwojga ludzi. To pojęcie nie ma racji bytu w naszym cudownym świecie. Ponieważ, jeżeli jedna osoba dopasowywuje się do drugiej, to traci siebie i robi być może coś "na siłę". Takie próbowanie jest dobre, jeśli chcemy kupić coś spożywczego, a nie dopasowywać do siebie partnera/partnerkę. Każdy z nas ma, a przynajmniej powinien mieć, wolność, a przy tego typu działaniach, wolność jest ograniczona i sami na własne życzenie sobie ją odbieramy. Rozumiem, że może odpowiadać nam jakiś fragment drugiej osoby, co nie znaczy, że mamy wszystko do tego podporządkować. Musimy zrozumieć jedną prostą zasadę.
Dwoje ludzi powinno być ze sobą, bo chcą, a nie tak, że jedna ze stron kontroluje drugą, bądź ją ogranicza lub też, że robi wszystko by zatrzymać partnera przy sobie.
Dlatego twierdzę, że całe życie należy szukać osoby, która OD PIERWSZEGO RAZU BĘDZIE DO NAS PASOWAŁA...
A nie skracać stopę, jak to było w bajce "Kopciuszek", żeby tylko pantofelek pasował...
SZUKAJCIE, AŻ ZNAJDZECIE.
TAK JAK JA ZNALAZŁEM...
Obecność jest niewidzialna.
OdpowiedzUsuńZamiast szukać i pragnąć czegoś , kogoś co już istnieje jako forma
czy skutek zobaczymy, że wszystkie rzeczy zawarte są już w nas.
Dobro zawsze jest doświadczane, ale nie osiągane.
Dopóki szukamy efektów , gdy chcemy posiąść jakąś osobę , rzecz
czy doprowadzić do jakiegoś zdarzenia , nigdy nie możemy doświadczać
miłości, obfitości..............Spróbujmy odwrócić obraz.Zacznijmy poszukiwać
PRAWDY , a zobaczymy, że ból, braki i ograniczenia rozpływają się w nicość.
Tajemnicą życia jest JEDNOŚĆ i Jedność nie jest czymś co powodujemy.
JEDNOŚĆ JEST STANEM BYTU.
Kiedy jest poczucie ,,nie dopasowania" ?
OdpowiedzUsuńLudzka świadomość jest nieurodzajna, brak w niej substancji duchowej z której wypływają zasoby. ,, Zasialiście wiele, a zebraliście mało; macie wprawdzie co jeść, ale nie starczy tego by się nasycić, macie co pić, ale nie na tyle by ugasić pragnienie,macie się czym przyodziać, ale nie na tyle żeby się ogrzać...(pismo św.). Wszystko to jest prawdą o ,,tobie o ,,mnie". Jako ludzie siejemy wiele, ale
zbieramy niewiele. Dopasowanie to nic innego jak Jedność. Każda osoba i każdy przedmiot czy sytuacja są częścią naszego BYTU. Mamy to co oddajemy, to co
trzymamy w uścisku, tracimy.Wówczas gdy nikogo już nie trzymamy w niewoli jako zakładnika nienawiści, lęku czy wątpliwości. Nie domagamy się już nawet od
nikogo miłości. Zgadzamy się na to, że nikt nie jest nam nic winien. Jedynie wtedy, gdy nie odczuwamy długu zobowiązań i jedynie wtedy, gdy nie patrzymy
na innych jak na naszych wierzycieli, zyskujemy WOLNOŚĆ i uwalniamy ,,nasz"
świat.Możliwość czynienia nam ,,zła" przez innych jest zależna i proporcjonalna do naszego OCZEKIWANIA od nich ,,dobra".Tam gdzie nie ma Świadomości tam
nie może być prawdziwej, trwałej miłości w żadnym typie relacji. Nie ma cudu miłości w żadnym związku, chyba że Świadomość(Jedność) jest jego fundamentem.Istnieje tylko jedno JA i jedna JAZŃ - każda prawda jaką znam na
twój temat jest prawdą o mnie.Natomiast gdy oczekujemy czegoś od drugiej osoby, możemy otrzymać coś ,,dobrego" dzisiaj, ale jutro coś ,,złego".
Zrozumienie, że DOBRO może przejawiać się poprzez ciebie wobec mnie, ale
nie pochodzi ono od ciebie stanowi o DOPASOWANIU SIĘ.Osoby, które są
częścią naszego doświadczenia pojawią się w naszym życiu, a ci którzy nie są
zostaną z niego ,,usunięci". Zauważymy, że wszelka idea w Świadomości
znajduje swe właściwe miejsce.
Tak długo jak ,,miłość" sprawia nam ból, lęk znaczy, że NIE ZNALEZLIŚMY
OdpowiedzUsuńswego prawdziwego JA (chociaż nigdy nie zostało utracone).
Strach jest pozornie realną częścią tworzenia, gdzie jest lęk tam nie ma Miłości
Kiedy nie ma Miłości -,,miłość" może być odnaleziona na nowe,nieprzewidywalne
sposoby. Cała gama uczuć może być zbadana, a nawet ,,stworzona" projekcja
pod nieobecność Miłości. Braku Miłości możesz pozornie doświadczać na różne
sposoby - ,,miłość" może być odczuta wtedy tylko na tle lęku ,niespełnienia .
W innym wypadku, kiedy wszystko jest NIĄ przeniknięte, nie zauważyłbyś JEJ
jako takiej. Więc przez projekcję braku spełnienia, lęku, przez jakby ,,wyrzucenie
siebie" z impetem na zewnątrz oceanu Miłości.Wydaje się, że pozwoliłeś sobie
jako osoba doświadczyć ,,miłości" po raz pierwszy. Nie stworzyłeś Miłości,
stworzyłeś projekcję DOŚWIADCZENIA LUDZKIEJ MIŁOŚCI.
Musiałeś ,,stworzyć" coś przeciwnego niż Miłość i wykorzystałeś strach, lęk
jako instrument. Nie oceniaj lęku i ciemności, która to powoduje czy to w tobie czy kimkolwiek. JEST TYLKO MIŁOŚĆ.
Czy jesteś skłonny/a zaufać Miłości, zamiast ochronie ,,twojego" umysłu przed
zranieniem?
Poddać się Miłości, zamiast ją kontrolować?
SPOTKAJ SIĘ tutaj, gdzie TY jesteś tym czym chcesz i TY chcesz tego
czym jesteś.
Poczęstuj się tym, co JUŻ jest twoje.
Jako osoby jesteśmy wzajemnie opowieściami o tym za kogo siebie uważamy,
OdpowiedzUsuńa nie o tym kim naprawdę jesteśmy. Postrzegamy siebie jako: młodych, starych,
brzydkich, ładnych, troskliwych,nieczułych, pasujemy do siebie to znowu nie
pasujemy. Zakochujemy się w wyobrażeniu i jesteśmy zli, ponieważ osoba nie
pasuje do naszego wyobrażenia. Zamiast urzeczywistniać osobę, urzeczywistnij Siebie. Ona jest lustrzanym odbiciem ,,twojego" sposobu myślenia, nie może
być inaczej. To życie w stresującej fantazji. Np.mężczyzna jest z kobietą czy
odwrotnie. Snujesz opowieść o tym, że nie pasujecie do siebie. A skutek jest taki, że stajesz się męczennikiem(nieszczęśliwy). Albo poznajesz kobietę i
opowiadasz sobie, że stałeś się szczęśliwym facetem, pasujecie do siebie.
Ona dla ciebie jest niesprawdzonym mitem.Jesteś skutkiem własnych opowieści.
To wszystko. Kiedy w myślach opowiadasz sobie,że masz coś z tym wspólnego
i ktoś inny też, przywiązujesz się do pewnego fundamentalnego przekonania.
Przez ponad czterdzieści lat wierzyłam w ,,swoje opowieści".
To czyste szaleństwo. Największym darem jest WIEDZA o tym, jak przejrzeć
przez iluzję cierpienia. W końcu odkryjesz, że SZUKANIE czegokolwiek poza
Sobą, sprawia ból. Wnętrze i zew. ZAWSZE DO SIEBIE PASUJĄ - jedno jest
odbiciem drugiego. Jesteś Tym na kogo czekałeś.........................................
To jest wszechświat duchowy. A cierpienia tego świata są skutkiem rozglądania
się za statyczną materią (osobami, rzeczami, sytuacjami). Nawet jeśli spodzie-
wasz się je znalezć na właściwym miejscu. To jest błąd. Ani ty ani ja, nikt nie
może nic znalezć w żadnym miejscu jak TYLKO we Wszechobecności (Świado-
mości), w której nawet coś, co wydaje się ludzkim zmysłom nieobecne, istnieje
naprawdę. Wszechobecne jest WSZYSTKO, dopóki tego nie ograniczysz i nie
zobaczysz jako sztuki, jako czegoś co zajmuje czas i przestrzeń oraz narzucisz
temu ,,swoją" narrację.
,,Miłość" ludzka ma taki sam potencjał jak nienawiść.
OdpowiedzUsuńJak kochasz to z całych sił i jak nienawidzisz to też z całych sił.
Co możemy zaoferować jako osoba drugiej osobie doskonale o tym wiemy,
niewiele a wręcz nic.Świadomość wyrażająca Siebie jako osoba i poprzez
osobę - WSZYSTKO.
Wszystko przydarza się dla MNIE, a nie ,,mnie". To czego ,,szukam" mogę
OdpowiedzUsuńznalezć wyłącznie w SOBIE.
Co to znaczy KOCHAĆ ? Myślimy w kategoriach robienia czegoś. ALE to nie
OdpowiedzUsuńjest robienie, to nie jest myślenie. To jest WIEDZENIE, że każda cząstka(forma)
Ciebie jest CAŁOŚCIĄ, JEDNOŚCIĄ. Jesteś Całkowitym Byciem.
Nic nie jest oddzielone od siebie. Więc,,ja" nie kocha kogoś. JA JEST MIŁOŚCIĄ
Kiedy ,,ja" osoba jest w związku, zaczyna myśleć, że druga osoba daje jej miłość, dopełnia ją czymś, czego myśli, że jej brakuje. Więc kiedy ta osoba odchodzi, czujesz się zdruzgotany. ALE tak naprawdę nikt nie dopełnia niczego.
Jesteś Kompletny, Całkowity. Kiedy to jest zobaczone, widzisz jaką grę prowadzi
oddzielone ego. To jest zdumiewające. rzeczy jakie tworzy( projektuje). I kiedy
widzisz zbędność tego, to zostaje TYLKO JEDNO JA tak naprawdę. To JEDNA
ŚWIADOMOŚĆ (bezforemna) wyrażająca się jako osoby. I ta Jedna Świadomość
jest MIŁOŚCIĄ Samą w Sobie. ROZPOZNAJĄCA SAMĄ SIEBIE. Kiedy jesteś
kompletny, całkowity i spotykasz kogoś, kto naprawdę rezonuje z tobą na wszystkich poziomach- to , to jest PRAWDZIWA MIŁOŚĆ. Taka Miłość NIGDY nie może się skończyć. Bo NIGDY nie może być odebrana, utracona, bo to
TY NIĄ JESTEŚ ....... wszystko znosi, wszystkiemu wierzy, we wszystkim
pokłada nadzieję, wszystko przetrzyma. MIŁOŚĆ NIGDY NIE USTAJE.........
(Hymn o Miłości).
Nieudane związki. Mamy ciągle tendencję to wszystko powtarzać, czy to w
OdpowiedzUsuńkolejnych relacjach, czy też wracając ponownie do poprzednich. Stresowe
związki, które ciągną się przez wiele lat. Wieczny dramat bez końca.
To przypomina film pt. Dzień Świstaka, ten film w pewnym sensie ma duchowe przesłanie. Pewien człowiek budzi się każdego dnia- ciągle tego samego dnia.
On nie jest w stanie wyjść z tego jednego dnia. Już zna dokładnie przebieg tego
dnia, ma bardzo stresujące życie. I wszyscy dookoła to są idioci, on naturalnie
jest genialny. Ten człowiek dokładnie przypomina model ego - szaleństwo.
Sprzeciwia się, walczy, projektuje winę, inni są winni, on jest w porządku.
Próbuje wyjść z tego za pomocą różnych trików, nawet przez samobójstwo.
Naturalnie po tym samobójstwie budzi się znowu tego samego dnia. On nic nie
może zrobić, to jest zupełnie zwariowane. Dramatyczny obraz koszmarnego snu
To jest ,,nasza" sytuacja w ludzkim świecie. Czy to co nie ma początku może
rzeczywiście się skończyć? Koncepcja świata kończy się tak jak się zaczęła
- jako złudzenie. Po prostu przestaje się wydawać, że istnieje realnie a jedynie
jako złudzenie.
Zrozumiałam, że nawiązuję kontakt pomimo, że NIE MA kontaktu.
OdpowiedzUsuńI próbuję podejmować rozmowy, chociaż NIE MA żadnych rozmów.
Szukałam,, czegoś" w miejscu ,w którym niczego NIE MA.
To jest całkowicie odjechane.
I w końcu poczułam SPOKÓJ.
W świecie ludzkim projektujesz potrzebę, pragnienie a wraz z nią konkurencję
OdpowiedzUsuńdla siebie( przeciwieństwo). I być może podoba ci się jakaś osoba i masz jakieś plany w związku z tym. ALE dowiadujesz się, że jest z ,,kimś innym", ktoś już
jej się podoba, nie ,,ty". I wtedy świat się ,,tobie" rozpada. Przychodzi myśl, to
,,ja" też ,,tobie" pokażę, że mi się ,,ktoś inny",a nie ,,ty". Jedyne co wtedy możemy ,,sobie" wzajemnie zaoferować to poczucie iluzji. Czy rzeczywiście istnieje COŚ, co potrzebuje zmiany? Korekta iluzji jest SAMOISTNA.
W ŚWIADOMOŚCI - uświadamiasz Sobie i mówisz: DOTĄD I ANI KROKU DALEJ.....................................................................................................
,,Ty" sam/sama wytworzyłeś postać(konkurencję, przeciwieństwo) w tym kontinuum czasu. Uczyniłeś/aś to po to, aby uczestniczyć w tym dramacie,
który wcześniej sam wyreżyserowałeś/aś. Ale moment, w którym ROZPOZNASZ
,UŚWIADOMISZ SOBIE, że nic się nie dzieje poza tym, że rozpada się TYLKO
domek z kart, twoje wyobrażenie.Następuje CAŁKOWITA WOLNOŚĆ.
Nie mówisz już: nie to niemożliwe, to nieprawda, to nie mogło się wydarzyć.
TYLKO WIDZISZ, że to jest ANI możliwe ANI niemożliwe. Tego po prostu NIE MA. Szczęście jest proste. SZUKAJ go w miejscu, w którym na Ciebie CZEKA,
bo właśnie tam go znajdziesz. Szukaj w Sobie (Świadomości). To czego szukasz
jest Tobą, a TY jesteś tym czego szukasz. Dawca i Odbiorca - to JEDNO.
Nie szukaj nigdzie indziej, bo NIE MA go nigdzie indziej. Wszystko MOJE jest
MOJE, nie ,,czyjeś", nie ,,kogoś innego".
Życie ludzkie wydaje się być grą w chowanego, oczywiście ,,niczego" nie
OdpowiedzUsuńchowając. Jeżeli tego nie wiesz, gra staje się autentycznym ,,problemem".
Pytanie, czy można zrobić ,,coś" z ,,niczym"? Np. powiem komuś, że coś schowałam ( z tym, że nic nie schowałam - i w tym sensie tego NIE MA) i
zasugeruję żeby tego poszukał. Jakie są szanse na znalezienie tego czy nie
znalezienie?Gdyby naprawdę było coś schowane, to są 2 możliwości: znajduje
ALBO nie znajduje. ,,Ty" jako osoba szukająca o tym nie wiesz. I w momencie gdy rzekomo ,, nie znajdujesz" tego(czego oczywiście NIE MA) co chciałeś
zostajesz z POCZUCIEM BRAKU, nie znalezienia. Idea ego - szukaj a nie
znajdziesz. Osoba jest zawsze skazana na ,,porażkę". To czego szukasz, tego
NIE MA, ponieważ istnieje tylko POZORNIE. Umysł ludzki czasami poddaje
jakieś pozorne, chwilowe rozwiązania, stąd osoba nieustannie podejmuje
próby szukania.
,, Szczęśliwej drogi......" ( w wykonaniu VOX-u) , słowa piosenki jakby pokazują
OdpowiedzUsuńten nasz świat.
Jeżeli spotykasz kogoś i rzeczywiście odczuwasz , że rezonujecie wzajemnie
OdpowiedzUsuńze sobą, to daj szansę jej/jemu nie spełnić ,,twoich" OCZEKIWAŃ.
Proponuję obejrzenie filmu ,,Baked Beans, czyli anatomia związku" (komedia,
OdpowiedzUsuńAustria 2011r.), niesamowity, przesłanie zaiste duchowe.
W TU I TERAZ jest zawsze Obecna tylko Prawda.
OdpowiedzUsuńI jeżeli pokazało się coś innego niż Prawda tzn. , że nie było to Prawdą
ANI wczoraj ANI też nie może to być Prawdą jutro.
Bo wczoraj też ,,było" TERAZ i jutro też ,,będzie" TERAZ.
Tylko w ŚWIADOMOŚCI możesz ze spokojem patrzeć na mężczyznę/kobietę
OdpowiedzUsuń,który się tobie podoba, odczuwać Miłość. I cieszyć się wzajemnie ,że coś
takiego doskonałego Stworzyłaś/Stworzyłeś ( bez obaw, zagrożenia czy lęku).
Odzwierciedlenie Bezwarunkowej Miłości
OdpowiedzUsuńKIEDY NIC NIE MÓWISZ
,, To zadziwiające, jak przemawiasz wprost do mego serca.
Nie wypowiadając ani słowa, rozświetlasz ciemność.
Choćbym próbował nigdy nie wytłumaczę co słyszę, kiedy
nie mówisz ani słowa.
Uśmiech na twej twarzy pokazuje, że mnie potrzebujesz.
Prawda w twych oczach mówi, że mnie nie opuścisz.
Dotyk twej dłoni mówi, że mnie złapiesz, gdy będę upadał.
Mówisz najlepiej, kiedy nic nie mówisz.
Przez cały dzień słyszę jak ludzie mówią głośno .
Lecz gdy jesteś blisko nikną odgłosy tłumu .
Choćby próbowali nigdy nie odkryją o czym nasze serca
mówią do siebie. " ( tekst piosenki)
Moc decyzji, że chcesz widzieć to co chcesz jest w (twoim) umyśle
OdpowiedzUsuńbezwarunkowym(Świadomości). Wiesz, że czas się zmienia, ALE nie
rozumiesz, że miejsce w którym się znajdujesz również się zmienia
z powodu odzwierciedleń. Za pomocą których pokazujesz jak wyglądasz w swoim umyśle w związku z ideą ,że moc Umysłu (Świadomości) jest w
istocie wszystkim co istnieje. Wszystko co znajduje się na zew. jest tak
naprawdę tylko w umyśle, ty sam tam to umieściłeś za pomocą myśli.
Jeśli nawet na początku wydaje się , że osoba pasuje do ciebie, to z czasem
tak jak nie raz bywało okazuje się , ze jednak myliłeś/aś się.Żyjesz w sekwencji czasu, która nie pozwala ci zobaczyć co tak naprawdę się tu dzieje. Nie możesz
spotkać kogoś innego(obcego), ponieważ cała idea scenariusza jest w twoim umyśle. Osoba ta wówczas reprezentuje to, czym chcesz aby była. Jedynie
wtedy tylko masz kogoś, kto nie pasuje do ciebie, gdy odzwierciedlenie siebie
,które widzisz nie jest Tobą (Świadomością). I nawet jeśli zdecydujesz się
polubić osobę, to nigdy nie lubisz ,,jej "na tyle, aby utrzymać ideę nieustannego
odzwierciedlenia. Jest tak , ponieważ w świecie jakakolwiek idea ,,drugiego"
(oddzielnego ego ) jest z czasem nie do zniesienia. Miłość Bezwarunkowa to
- JEDNA WOLA, wyrażająca się poprzez dwie osoby.
W snach (iluzji) żadnych dwoje ludzi nie może podzielać tego samego zamiaru.
OdpowiedzUsuńDwoje ludzi może złączyć się tylko w Prawdzie (Świadomości).
Dla każdego bohater snu jest inny, a rezultat, którego pragną nie jest ten sam dla
obu. Świat ludzki(sen) może przynieść tylko kompromis, niekiedy przyjmuje
formę zjednoczenia ALE tylko formę. Gdy już o tym wiesz, to relacja jakiej chcesz z głębi serca, nie jest określana na podstawie poprzednich związków czyli tego czego nie chcesz. Spojrzałeś/aś na złudzenia stwierdzając, że inny sen nie przyniósłby ci nic więcej niż wszystkie pozostałe. Wszystkie sny o relacjach są dla ciebie jednym. Już wiesz ,ze różnią się tylko formą, gdyż każdy
przynosi tę samą rozpacz i nieszczęście. Umysł mający to na myśli i gdy pragnienie Prawdy jest szczere, dane są środki znalezienia jej w takiej formie
jaką może zrozumieć Umysł szukający jej uczciwie.Nie jest to próżne pragnienie
Słowa te nie proszą by ci dano inny sen. Nie proszą o kompromis ani nie próbują
dobić kolejnego targu w nadziei, że może być jednak jakiś sen, który przyniesie ci powodzenie tam gdzie zawiodły cię wszystkie pozostałe. Mieć to na myśli , to
uznać, że złudzenia odnośnie relacji są daremne i domagać się Prawdziwej
Bezwarunkowej Miłości w miejsce zmiennych snów , które zdają się zmieniać
w tym co proponują, lecz w swej nicości są jednym.
Nie jest możliwe posiadanie i utrzymanie miłości ludzkiej (oddzielenia), ponieważ
OdpowiedzUsuńTY JESTEŚ MIŁOŚCIĄ. W momencie ROZPOZNANIA jest Obecna Miłość, bez
żadnej potrzeby abyś definiował Miłość w ramach słodkości, złożoności,słodyczy
pojęć składających się na twoje próby osłodzenia twoich kwaśnych związków.
,, Nieśmiertelnie Piękna Twarz"- Budka suflera
OdpowiedzUsuńGdy już ,,ty" nie ,,stwarzasz" historyjki relacji, tożsamości - na końcu
OdpowiedzUsuńczasu odnajdujesz Siebie (wzajemnie).
Dylematem dualizmu jest brak Miłości.Nikt w świecie ludzkim nie praktykuje
OdpowiedzUsuńMiłości. Gdybyś to robił/a nie byłoby cię tutaj w historyjce, którą sobie opowiadasz. Twoja dualistyczna definicja Miłości jest nieprawdziwa. Dla ciebie
Miłość oznacza znalezienie bezpieczeństwa, kogoś komu zaufasz, będzie
pasować do ciebie, ponieważ wiele razy zawiodłeś/aś się na osobach. Wyjąwszy
idee, które masz na temat Miłości w związku z blaskiem księżyca, składaniem
sobie obietnic, że chcemy ze sobą być, pójściem do łóżka i wszystkim co twoim
zdaniem wiąże się z nią. Miłość ostatecznie jest KOMUNIKACJĄ, jest ona jedynie moją/twoją zdolnością do zakomunikowania ci tego KIM JESTEM.
Wtedy gdy ty i ja jesteśmy całkowicie zakochani, to przecież energetycznie
pobudzamy i odczuwamy tę samą duchową reakcję, która pojawia się gdy
ROZPOZNAJEMY , że jesteśmy JEDNYM , że po prostu Jesteśmy Jednym.
Tym właśnie jest MIŁOŚĆ ( to jest bezwarunkowe). Reszta czyli blask księżyca
..............itd. to są rzeczy dodane, same w sobie nie są Miłością tylko wskazaniem na NIĄ. Czy ma to więc coś wspólnego z kojarzeniem się w pary?
Nie bardzo. Nie potrafisz kochać czy komunikować się dlatego, że nie potrafisz
dostrzec jako oddzielna osoba CZYM JEST MIŁOŚĆ. Mogę kochać drugą osobę
tylko dlatego,że WIEM, że JESTEŚ MNĄ W przeciwnym razie ego rzutuje lęk
obawę na ,,inną" osobę, w której postrzega oddzielenie.
Kochamy,, drugiego" po to, by coś od niego dostać. Właśnie to uchodzi w
OdpowiedzUsuńświecie (iluzji) za miłość.Nie może być większej pomyłki, bo miłość jest
niezdolna by o cokolwiek prosić.Nasze poczucie niewystarczalności i
niepełności wynika z silnego inwestowania w ,,braki", które rządzą całym
światem złudzeń.Miłość nie wiąże się z postrzeganiem. Postrzeganie zawsze
polega na rozróżnianiu, jest ograniczeniem.Prawdziwe Widzenie(przenikliwość
duchowa) to prawdziwe myślenie, rozprzestrzeniasz myśl, która nie opiera się
na tym co poprzednio o niej wiedziałeś/aś.
Wszystkie związki zawodzą, nie powiodą się. Chyba, że dasz sto procent
OdpowiedzUsuńto nie masz już związków. Jedynie Prawdę, Miłość.Nie ma znaczenia czy
,,druga" osoba to wie.Bylebym JA to wiedział/a. Wszystko jest doskonałe
wraz z Tobą, jeżeli wiesz Kim Jesteś. Określamy osoby jako odrębne od
nas. Następnie oceniamy osobę jako nie pasującą do nas, ponieważ myślimy
,że gdzieś tam istnieje ,,inna" osoba pasująca W/g czyjej definicji ta osoba
bardziej pasuje niż ta. No cóż ,,ja" tak sądzę.Co masz wtedy na myśli, co
takiego oceniasz, więc kim ty jesteś? Gdy wiemy kim jesteśmy to nie
musielibyśmy oceniać tych osób.Dlatego,że nie byłoby niczego z czym
moglibyśmy je porównać. Wszystko jest doskonałe Samo w Sobie , jest
Tobą. Zamiast tego ,,my" w swoim dualizmie postrzegamy i próbujemy
oceniać osoby.
SZUKANIE, PASOWANIE
OdpowiedzUsuńDAWANIE JEST MIŁOŚCIĄ, MIŁOŚĆ JEST JEST DAWANIEM
Szukanie i znajdywanie drugiej osoby- to ,,miłość" ludzka .Jak to się zaczyna i jak kończy wszyscy dobrze to znamy. Czym więc jest Miłość? NIE TYM.
Gdy rzeczywiście wyjdziesz ponad ,,swą" ograniczoną tożsamość, to ZOBACZYSZ, że poprzez DAWANIE SIEBIE otrzymujesz MIŁOŚĆ (SIEBIE) - to CZYM JESTEŚ. Przekłada się to wtedy na rzeczywisty świat, który widzisz i doświadczasz JAKO wszelkie związki , relacje : partnerskie, kobieta-mężczyzna, rodzicielskie ,przyjaznie czy też relacja kupujący-sprzedający itd. Zaczynamy wreszcie pojmować, że dy mówimy o MIŁOŚCI, to mamy na myśli STWARZANIE. Miłość to JEDYNIE rozszerzenie bądz projekcja TEGO CZYM, jak myślisz JESTEŚ. Jedyną rzeczą, którą możesz w Pełni i Całkowicie ODDAĆ, nadal ją ZACHOWUJĄC, jest - IDEA. Tylko w przypadku idei jest tak, że im więcej jej dajesz tym więcej jej masz. Lecz ostatecznie możesz być jedynie ideą na swój temat. I możesz innym dać jedynie TO, czym jak myślisz JESTEŚ lub TO czym jak myślisz są oni. A to tak naprawdę jedno i to samo. To czym oni są ODZWIERCIEDLA bowiem to, czym jak myślisz jesteś. Jak bardzo zatem KOCHASZ odbiorcę daru, który ofiarujesz? Wiele tożsamości(osób) żyjąc w stanie niepewności, potrafi kochać tylko na tyle, na ile mogą utrzymać coś na dystans. Następnie możemy ustanawiać BOŻKI na zewnątrz ,,siebie" i obdarzyć je cechami, które podziwiamy. Ostatecznie ZAWIODĄ nas one, ale to w porządku. Możemy przecież ustanowić inne, NOWE BOŻKI, które będziemy kochać i które ostatecznie odrzucimy. Zakochanie się w człowieku sprzedając jabłka na ulicy jest równie łatwe, jak w kimkolwiek lub czymkolwiek innym. Nie chcesz tego zrobić, ponieważ nie chcesz ROZPOZNAĆ, że widzisz JEDYNIE SIEBIE. MIŁOŚĆ jest twoim ROZPOZNANIEM, że JA to TY.
MIŁOŚĆ jest DAWANIEM SIEBIE(SOBIE) .
MIŁOŚĆ jest STWARZANIEM.
STWARZANIE jest DOŚWIADCZENIEM.