Ten blog pojawił się po to, by dla Ciebie dla mnie, droga przez Życie była łatwiejsza. By łatwiej było zrozumieć, to co wewnątrz i otaczający nas Świat zewnętrzny.
Myślimy, że myślimy, ale tak naprawdę wymyślamy rzeczy, których być może nie powinniśmy. Żyj i baw się dobrze, obserwuj zachowania swoje i zachowania innych, to Nasza nauka.
Chcę sporych kwot pieniędzy :-) Chcę świetnie wyglądać :-) Chcę ,,fajnego" faceta :-) CHCĘ.................................................... Coż to znaczy? Nic innego jak to,że WIERZĘ iż NIE MAM takich pieniędzy jakbym Chciała. Nie wyglądam tak jakbym Chciała.I WIERZĘ, że są też ,,kiepscy" faceci. Po prostu WIERZĘ SOBIE W PRZECIWIEŃSTWA :-) i to właśnie DOSTAJĘ. Jakim Cudem mogłoby być INACZEJ. Podobno WEDŁUG WIARY CI DANO A NIE - CHCENIA :-) Przeczytałam ,,Biologię Przekonań" Bruca Liptona. Sporo ROZJAŚNIŁO mi się w Umyśle. Już nie jest taki NIEPOCZYTALNY.
Nie raz słyszałam od osób czy w piosenkach czy też czyta- łam w książkach:Cuda się zdarzają.I ja też CZEKAŁAM NA CUD :-)Pojęcie jakie miałam na temat tego CZYM JEST CUD, nie było TYM.Jak okazało się było MYLNE.Wydawało mi się, że CUD-ZMIENIA,coś"w,coś innego":-)Czytając książki między innymi z tematyki fizyki kwantowej UŚWIADOMIŁAM sobie, ZROZUMIAŁAM,że WSZYSTKO JUŻ JEST. A więc CUD jest,NAPRAWĄ" W rzeczywistości niczego NIE ZMIENIA ani NIE STWARZA. Spogląda i PRZYPOMINA UMYSŁOWI,że TO CO WIDZI-JEST NIEPRA WDZIWE.Pozostaje w Granicach Czasu jednakże toruje drogę BEZCZASOWOŚCI.Ilustruje ZASADĘ PRAWDY, której świat NIE PRZESTRZEA,ponieważ ZUPEŁNIE NIE ROZUMIE JEJ PRAW. Cud ODWRACA POSTRZEGANIE,które uprzednio było OPACZNE i w ten sposób ,USUWA" dziwne ZNIEKSZTAŁCENIA.Teraz już Postrze- ganie OTWARTE JEST NA PRAWDĘ.
Rzecz w tym- W CO WIERZĘ? Wiara poparta wiedzą z ,,tego świata"to nic innego jak WIARA W PRZEKONANIA nabyte od dzieciństwa poprzez okres dorastania itd.Przeczytałam kiedyś w jednej z książek następujące zdanie:Czy to już wszystko w moim życiu?Było to Punktem Zwrotnym. Wew.Głos we Mnie WYKRZYCZAŁ: Nie zgadzam się na to, Z PEWNOŚCIĄ JEST COŚ INNEGO. Była w tym DETERMINACJA, żadnej NIEPEWNOŚCI. Następnie ROZPOZNANIE, że te wszystkie PRZEKONANIA były PRZYCZYNĄ mojego ,NIESZCZĘŚCIA", BÓLU i CIERPIENIA. Niekie- dy było to PRZEPLATANE Chwilami Radości, dlatego podejmowa- łam NA NOWO POSZUKIWANIA- TEGO CZEGO,TUTAJ" ZNALEZĆ NIE MOGĘ(bo tego po prostu tutaj NIE MA).Wiedza ,tegoświata" jest CHWIEJNA, zbudowana na piasku nie na skale. W UMYŚLE jest taka część, która ZNA PRAWDĘ:POZNACIE PRAWDĘ A PRAWDA WAS WYZWOLI:-)
JA mogę TYLKO DAWAĆ. W ten sposób WSZYSTKO JEST MI DAWANE. Dawanie i Otrzymywanie- jest JEDNYM I TYM SAMYM.Nie mogę się,,POŚWIĘCAĆ",Nie mogę ,,STRACIĆ" gdyż mogę TYLKO DAWAĆ i WSZYSTKO MOJE- JEST MOJE NA WIECZNOŚĆ:-)
Więc co mam zrobić aby DOSWIADCZYĆ tego WSZYSTKIEGO CO JEST MOJE? NIC. Wystarczy,że UZNAM SWOJĄ PEŁNIĘ ,JEDNO- ŚĆ.W tym - JEST MOC, której dotychczas UŻYWAŁAM przeciwko sobie by POTWIERDZAĆ Lęki,Żale,Winę i Cierpienie. Między innymi kiedyś przeczytałam w książce Sekret o tym, że Wszechświat nie zna pojęcia - ktoś drugi. Wszystko to co MYŚLĘ o świecie, innych osobach- dostanę w swoim Doświa dczeniu. Jeżeli dostaję REZULTAT swojego Myślenia i jeśli to co CZUJĘ, co WIDZĘ jest ODZWIERCIEDLENIEM mojej MYŚLI - to mogę PRZEMIENIĆ SWÓJ UMYSŁ. ZMIENIĆ ZDANIE o Sobie, o ,,innych", o Świecie.
To co DAJĘ TOBIE - jest moim DAREM dla MNIE. TO JEST PRAWO MIŁOŚCI. Co takiego mogę DAWAĆ? MYŚLI, IDEE tu nie chodzi o dawanie czegoś fiz.materialnego.Nie rozumiałam CZYM JEST DAWANIE, bowiem wszystko czego pragnęłam - CHCIAŁAM ZACHOWAĆ DLA SIEBIE. Zamiast TEGO znalazłam PUSTE MIEJSCE, gdzie NIGDY niczego NIE BYŁO, NIE MA i NIE BĘDZIE.Któż może Dzielić się SNEM? I co może mi DAĆ ZŁUDZENIE?:-)
,MOJE" MARZENIA - CHCENIA
OdpowiedzUsuńChcę sporych kwot pieniędzy :-)
Chcę świetnie wyglądać :-)
Chcę ,,fajnego" faceta :-)
CHCĘ....................................................
Coż to znaczy? Nic innego jak to,że WIERZĘ iż NIE MAM
takich pieniędzy jakbym Chciała. Nie wyglądam tak jakbym
Chciała.I WIERZĘ, że są też ,,kiepscy" faceci. Po prostu
WIERZĘ SOBIE W PRZECIWIEŃSTWA :-) i to właśnie DOSTAJĘ.
Jakim Cudem mogłoby być INACZEJ. Podobno WEDŁUG WIARY
CI DANO A NIE - CHCENIA :-) Przeczytałam ,,Biologię
Przekonań" Bruca Liptona. Sporo ROZJAŚNIŁO mi się w
Umyśle. Już nie jest taki NIEPOCZYTALNY.
CZEKAJĄC NA CUD (SPEŁNIENIE MARZEŃ)
OdpowiedzUsuńNie raz słyszałam od osób czy w piosenkach czy też czyta-
łam w książkach:Cuda się zdarzają.I ja też CZEKAŁAM NA
CUD :-)Pojęcie jakie miałam na temat tego CZYM JEST CUD,
nie było TYM.Jak okazało się było MYLNE.Wydawało mi się,
że CUD-ZMIENIA,coś"w,coś innego":-)Czytając książki między
innymi z tematyki fizyki kwantowej UŚWIADOMIŁAM sobie,
ZROZUMIAŁAM,że WSZYSTKO JUŻ JEST. A więc CUD jest,NAPRAWĄ"
W rzeczywistości niczego NIE ZMIENIA ani NIE STWARZA.
Spogląda i PRZYPOMINA UMYSŁOWI,że TO CO WIDZI-JEST NIEPRA
WDZIWE.Pozostaje w Granicach Czasu jednakże toruje drogę
BEZCZASOWOŚCI.Ilustruje ZASADĘ PRAWDY, której świat NIE
PRZESTRZEA,ponieważ ZUPEŁNIE NIE ROZUMIE JEJ PRAW. Cud
ODWRACA POSTRZEGANIE,które uprzednio było OPACZNE i w ten
sposób ,USUWA" dziwne ZNIEKSZTAŁCENIA.Teraz już Postrze-
ganie OTWARTE JEST NA PRAWDĘ.
NIE WYSTARCZY TYLKO WIERZYĆ
OdpowiedzUsuńRzecz w tym- W CO WIERZĘ? Wiara poparta wiedzą z ,,tego
świata"to nic innego jak WIARA W PRZEKONANIA nabyte od
dzieciństwa poprzez okres dorastania itd.Przeczytałam
kiedyś w jednej z książek następujące zdanie:Czy to już
wszystko w moim życiu?Było to Punktem Zwrotnym. Wew.Głos
we Mnie WYKRZYCZAŁ: Nie zgadzam się na to, Z PEWNOŚCIĄ JEST
COŚ INNEGO. Była w tym DETERMINACJA, żadnej NIEPEWNOŚCI.
Następnie ROZPOZNANIE, że te wszystkie PRZEKONANIA były
PRZYCZYNĄ mojego ,NIESZCZĘŚCIA", BÓLU i CIERPIENIA. Niekie-
dy było to PRZEPLATANE Chwilami Radości, dlatego podejmowa-
łam NA NOWO POSZUKIWANIA- TEGO CZEGO,TUTAJ" ZNALEZĆ NIE
MOGĘ(bo tego po prostu tutaj NIE MA).Wiedza ,tegoświata"
jest CHWIEJNA, zbudowana na piasku nie na skale. W UMYŚLE
jest taka część, która ZNA PRAWDĘ:POZNACIE PRAWDĘ A PRAWDA
WAS WYZWOLI:-)
JESTEM PEŁNIĄ
OdpowiedzUsuńJA mogę TYLKO DAWAĆ. W ten sposób WSZYSTKO JEST MI DAWANE.
Dawanie i Otrzymywanie- jest JEDNYM I TYM SAMYM.Nie mogę
się,,POŚWIĘCAĆ",Nie mogę ,,STRACIĆ" gdyż mogę TYLKO DAWAĆ
i WSZYSTKO MOJE- JEST MOJE NA WIECZNOŚĆ:-)
KLUCZE DO KRÓLESTWA NIEBESKIEGO - MAM JA :-)
OdpowiedzUsuńWięc co mam zrobić aby DOSWIADCZYĆ tego WSZYSTKIEGO CO
JEST MOJE? NIC. Wystarczy,że UZNAM SWOJĄ PEŁNIĘ ,JEDNO-
ŚĆ.W tym - JEST MOC, której dotychczas UŻYWAŁAM przeciwko
sobie by POTWIERDZAĆ Lęki,Żale,Winę i Cierpienie. Między
innymi kiedyś przeczytałam w książce Sekret o tym, że
Wszechświat nie zna pojęcia - ktoś drugi. Wszystko to co
MYŚLĘ o świecie, innych osobach- dostanę w swoim Doświa
dczeniu. Jeżeli dostaję REZULTAT swojego Myślenia i jeśli
to co CZUJĘ, co WIDZĘ jest ODZWIERCIEDLENIEM mojej MYŚLI
- to mogę PRZEMIENIĆ SWÓJ UMYSŁ. ZMIENIĆ ZDANIE o Sobie,
o ,,innych", o Świecie.
To co DAJĘ TOBIE - jest moim DAREM dla MNIE.
OdpowiedzUsuńTO JEST PRAWO MIŁOŚCI.
Co takiego mogę DAWAĆ? MYŚLI, IDEE tu nie chodzi o
dawanie czegoś fiz.materialnego.Nie rozumiałam CZYM
JEST DAWANIE, bowiem wszystko czego pragnęłam -
CHCIAŁAM ZACHOWAĆ DLA SIEBIE. Zamiast TEGO znalazłam
PUSTE MIEJSCE, gdzie NIGDY niczego NIE BYŁO, NIE MA i
NIE BĘDZIE.Któż może Dzielić się SNEM? I co może mi
DAĆ ZŁUDZENIE?:-)