Przychodzi taki moment w życiu każdego z nas, że jesteśmy zmęczeni tym co mamy i chcemy czegoś więcej. Wtedy mówimy DOŚĆ ...
Ja zrobiłem to kilka lat temu i wszedłem na właściwą ścieżkę. Każdy może tego dokonać, jeśli ma na tyle odwagi, by zerwać z przeszłością.
To trudne, ja to wiem sam po sobie, ale stwierdzam, że warto!!!
Im więcej pokonujemy siebie (naszej drogi), tym bardziej się w to angażujemy. Są momenty, że trochę, ale coraz mniej wspominamy ten miniony czas. On (czas) właściwie nie ma już znaczenia dla naszego życia.
Znaczenie tego okresu było do momentu podjęcia przez nas decyzji o zmianach.
Jeśli powiesz już " DOŚĆ " warto by było, byśmy poszli za ciosem i włożyli w to dodatkową energię działania...
Inaczej pozostaniemy w tym samym miejscu i będziemy później żałować, że tego nie dokonalismy.
Więc weźmy się w garść i podejmiemy decyzję o zmianach, by nie tracić czasu...
ODWAGI WSZYSTKIM I PRZEKONANIA DO ZMIAN...
Jeśli jesteś juz zmęczony cierpieniem , jeśli naprawdę masz go juz dosyć.
OdpowiedzUsuńZdajesz sobie z tego sprawę,ze jest spowodowane twoją wiarą w myślenie
Jest stworzone z interpretacji czegoś co jest i z oporu jaki stawiasz wobec tego
Juz wiesz ,ze cierpienie pochodzi z myśli a nie sytuacji.Najgorszą rzeczą jaką
mozesz sobie wyobrazić to coś innego niz Prawda .W momencie gdy próbujemy byc czymś innym niz Prawda (to gra ,,głupców")- nie udało się nam ,
porazka.Zatrzymujemy się całkowicie,przestajemy próbowaći nie próbować .Doprowadza to do punktu gotowości i tutaj po raz pierwszy słuchamy.
W końcu nie potwierdzamy ani zaprzeczamy czemukolwiek, nie dązymy do zrozumienia ani niezrozumienia.To jest miejsce całkowitej Dostepności.
I wtedy wydostajesz się z transu, nie musisz się martwić o wyrwanie z tego, po prostu wychodzisz.Rzeczywistość nie ma zadnych przekonań , ona ich nie potrzebuje.W rzeczywistości rzeczy są takie jakie są (tylko doskonałe miłość ,
obfitość......)Nie musisz ,, wierzyc",że takie są aby rzeczy były takimi jakie już są.Natomiast ,,musisz wierzyć",że nie są takimi jakie są aby ,,postrzegać" je innymi niż są NAPRAWDĘ.
Wiara to UFNOŚĆ w Zycie,jest bezpośrednim urzeczywistnianiem tego co znajduje się poza umysłem , w Świadomości.Nie ma nic wspólnego z różnymi historiami ,przekonaniami.Ufność sprawia ze jestes świadomie zakorzeniony w Bycie,który sięga głębiej niz ,,bycie osobą''.
OdpowiedzUsuńNatomiast umysł jest miejscem gdzie funkcjonuje wierzene -będące przekonaniem.
Całe cierpienie pochodzi z błędnego postrzegania świata , nierozumienia Rzeczywistości.Postrzegania wszystkiego jako czegoś oddzielnego od
OdpowiedzUsuńnas samych.Nie widzimy prawdziwie rzeczy takimi jakie są lecz takimi
jakimi ,,wydają się być". Np. ja widzę drzewo.Osoba i drzewo jest stworzone
Świadomością (jest Jednym). Świadomość to stan bytu -widzenie.
Nie ma widzenia (Świadomości) to nie ma ani osoby ani drzewa.Osoba, drzewo
nie jest odrębną egzystencją oddzielną od stanu bytu- widzenia.Poczucie
,,osobowości"sprawia, że rzekoma osoba odczuwa (zmysłami) oddzielny
świat -drzewo . Takie jest wyobrażenie ego.Wtedy widzi świat albo przyjazny
albo nieprzyjazny.To pozór,iluzja. Wszystko jest Świadomością ,w Świadomości i pokazuje się jako Świadomość.Tak naprawdę nie doświadczamy
niezależnie istniejących obiektów tylko percepcji obiektów (widzeniem,słyszeniem itp.)Percepcja i Świadomość jest Jednym.Rozpoznanie
tego sprawia ,że złudzenie Maya pozostaje natomiast znika ignorancja ,
niewiedza o tym a wraz z tym cierpienie (stan Nirwany).To jest w jakiś sposób
podobne do oglądania filmu w telewizorze. Wiesz ,ze nie ma budynków,ludzi
odległości na ekranie.Co nie przeszkadza ci w oglądaniu filmu,ale wiesz jak jest
Np.leci samolot doświadczasz go słyszeniem , odlatuje z czasem to zanika
Natomiast (wiedza) , wiedzenie o samolocie pozostaje w Świadomości.
I znowu może pojawić się jako doświadczenie.Natomiast nie istnieje statycznie
w świecie zew.,który ,,wydaje się" nam być tak bardzo stacjonarny.
To wyobrażenie jest w pewien sposób przydatne i wygodne do funkcjonowania
i w doświadczaniu świata.Ale nic poza tym.Jeżeli nie jest to rozpoznane,
zrozumiane wtedy pojawiają się schody......................................................
W świecie jedyna stała to zmiana.I w porządku nie ma w tym nic niewłaściwego
OdpowiedzUsuńŻycie naturalnie doświadcza Siebie.Nie ma obawy o jutro,następny tydzień czy
nawet rok.Życie po prostu biegnie, różne wydarzenia się ujawniają i zupełnie się tym nie martwią.Z poziomu ludzkiego doświadczenia rzeczy wydarzają się dokładnie tak samo z tym ,że są usilne starania rozwikłania wszystkiego. A przeciez Życie i tak się wydarza , martwienie się o nie jest opcjonalne.
W sensie absolutnym tak naprawdę Życia(Świadomości) nie obchodzi co się
wydarza. Ona po prostu Siebie doświadcza,spotyka Samą Siebie.Jest wiedzenie
że jest tylko Jedno-Doskonałość, tym JEST. Z perspektywy ludzkiego doświadczenia mamy jakiś ,,wybór-wiara w dobro i zło".Martwimy się o wszystko
co i tak się wydarza spontanicznie,samoistnie.Kiedy jest lęk, obawa przed zmianą albo wręcz desperacka potrzeba zmiany, opór przed Teraz?.Gdy jest
identyfikacja z myślami zwiniętymi we wspomnieniach i planach na przyszłość
odniesienie do ,,ja"Umysł ludzki podąża za ruchem i formą jest nimi oczarowany
Pod nieobecność ,,osoby" nie ma potrzeby nic zmieniać a to co jest naturalną zmianą nie jest już dłuzej przerażające ,ponieważ nie ma ,,kogoś'' kto by to
określał,osądzał.Wówczas jest harmonia,spokój .I taki pojawia się świat wraz z
formami i sytuacjami.Nie ma ,,kogoś" kto chciałby przylgnąć do sytuacji,która
wydaje się być ,,dobra"ani stawiac opór gdy wydaje sie być ,,zła".Nie ma komu
przywiązywać się do form.Całkowita Obecność,Uwaga,Świadomość-TU I TERAZ.
Świadomość to Czym Jesteś jest stabilna i niezmienna(Miłość,Obfitość,Zdrowie
OdpowiedzUsuńSpokój,Harmonia.........)Stwarza formy na swój obraz i podobieństwo i taka sama jest substancja tych form.Obserwacja sama w sobie jest obserwacją, to nie jest robienie- to stan bytu.Nie oznacza to wycofania ze świata .
Żyj w tym świecie ale juz nie światem.
Mówimy o sobie i swoim życiu, jakby to było coś , co mamy. Wierzymy , że
OdpowiedzUsuńjesteśmy oddzielnymi ludzmi z przeszłością i przyszłością. Gdzie jest ta
osoba ? o imieniu.......,, ja "jest tylko myślą . Twoja cała przeszłość i przyszłość
jest tylko myślą (powstającą teraz).Ja jestem jednostką , ty , ona jest jednostką
Wydaje się , że każdy ma swój punkt widzenia. Jesteśmy oddzielnymi bytami
,,ja" przemierzającymi świat.Jako oddzielnym osobom wydaje się nam , że
wszystko co możemy robić to -poszukiwanie.Wydaje się mieć miejsce ta
niekończąca się gra w poszukiwanie w którą osoba-ego lubi grać.To bezustanne
poszukiwanie czegoś więcej niż to co dzieje się Obecnie ., to nigdy nie wydaje
się być wystarczające. ,, Chcę" więcej albo mniej.Bo wydaje się , że wszystko
co robimy to idziemy w świat i chwytamy rzeczy , próbujemy zmienić się w coś
Całe życie unikasz cierpienia i szukasz szczęścia.To poszukiwanie odbywa się
na milion sposobów. W świecie materialnym manifestuje się jako poszukiwanie
większej ilości pieniędzy, statusu , lepszego samochodu , lepszych związków
więcej przyjaciół , polepszenia samooceny.To jest naprawdę poszukiwanie
,,bycia kimś" w świecie , chcemy desperacko być kimś by nasze życie działało
dobrze.To ludzkie uwarunkowanie - poszukiwanie bycia kimś. Często świat
materialny nie satysfakcjonuje, wtedy możemy zwrócić się w stronę duchowych
nauczań.CELE zmieniają się. Zamiast więcej pieniędzy czy lepszej pracy cele
zmieniają się i stają się pragnieniem przebudzenia, oświecenia ,większej obecności , większej świadomości , odmiennych stanów świadomości , doświadczeń duchowych.Poszukiwanie posiadania , chwycenia , ,,ja" będące w
centrum Życia stało się - iluzją.Wydaje się , że nigdy nie spoczywamy TUTAJ
gdzie jesteśmy.
Kiedy masz dość, nie chcesz już dłużej niesatysfakcjonujących sytuacji czy
OdpowiedzUsuńsposobu w jaki żyjesz i mówisz dość, tak już nie będzie. To tak naprawdę nie,,ty"
podjąłeś takie decyzje (chociaż tak to pozornie wygląda). Nigdy tak nie było i nie
będzie. W rzeczywistości TYLKO jedyne co jest, to ŚWIADOMOŚĆ . Przerwy w myśleniu (nie identyfikowanie się z czymś), które nie są właściwością ,,osoby"a wynikają z PRZEJRZENIA przez Świadomość pozornej sytuacji - Rozpoznanie iluzji jako iluzji. Uaktywnia się wtedy i wygląda jako ,,ja", które przestaje załamywać fale kwantowe,którymi są ,,moje" myśli do wyników końcowych potwierdzających ,,mi" ich słuszność.Proces zmiany jest ZAWSZE w Świadomości i nigdy nie dotyczy żadnej siły zew. Wszystko to co rezonuje nie dotyczy żadnych czynników zew., TYLKO jest zawsze wynikiem Wnętrza- Świadomości.
Osoba (ego) mówiąc DOŚĆ, tak naprawdę ma dość koncepcji siebie(ego),
OdpowiedzUsuńponieważ mówiąc dość ma dość świata (sytuacji, osób...). Myśli, że jest gdzieś
tam, na zewnątrz niej(osoby). To wciąż czyni z tego coś obiektywnego - myśli,
uważa, że świat coś robi np. jest nieprzyjazny i stale układa się z nim,próbuje
dogadywać się. Nawet mówiąc dość , nie dokonuje się żadna ,,zmiana" ewentualnie na jakiś czas, pozornie. Osoba czuje frustrację. Poczucie osobowości to ograniczona koncepcja oparta na konflikcie, idei, że osoba może wybierać (wybór to konflikt).Szukając w chaosie umysłu ludzkiego rozwiązania
osoba znajduje środki zaradcze na swoje bóle, ale wraca do punktu gdzie musi się poddać. Mimo to, próbuje wybierać drogi wyjścia metodami ludzkimi.
Natomiast Świadomość to CZYM JESTEŚ Rozpoznaje i ,,pozwala", aby ten
efekt świata, który jest wytworem myśli - iluzji zapadł się. Doskonałe ,,rozwiązanie" to AKTYWNOŚĆ PRAWDY w umyśle nieuwarunkowanym, że w
rzeczywistości NIE MA żadnego problemu (tylko pozornie tak to wygląda).
Ani kogoś kto potrzebowałby w związku z tym wyboru ,jakiejś opcji.
To CZYM JESTEŚ to KREACJA, STWARZANIE a nie osoba stworzona do egzystowania(ego). Umysł jest narzędziem Świadomości za pomocą , którego
jest doświadczana prawdziwa rzeczywistość. W świetle umysłu co ma być
zrobione, powiedziane dokonuje się poprzez osobę (,,ciebie"), ALE nie ,,ty"
to robisz. NIE MA tożsamości (oddzielnej) w świecie. DOŚWIADCZENIE
przychodzi Samo z Siebie (Świadomości), to działa pomimo ,,mnie". Ludzka
tożsamość to walka z ,,samym sobą", atakując siebie,myśląc , że czegoś mi
brakuje.Świadomość, Samoistne ,,porzucenie "tego co nigdy nie było prawdziwe
,fałszywej koncepcji ,,ja".
DZIŚ WIEM......... ......ŻYCIE CUDEM JEST................
OdpowiedzUsuńCo chcę mogę z niego mieć.
Jak dzwięk słyszę jego głos.
Co dzień pragnę więcej........
Co dzień pragnę bardziej go..... ( De Su)