18 lip 2015

Obsesyjne myślenie.

Witajcie Moi Drodzy.
Dawno mnie nie było w piśmie. Pokazywałem się w mowie :-)
Ale pisać też lubię.

Chcę parę słów powiedzieć o obsesyjności naszego myślenia. Bo jest ono Dość mocno wpływające na nasz byt. Dlatego, że im Bardziej się czegoś uczepimy, tym bardziej nie jesteśmy się w stanie od tego uwolnić. To czasem bywa obsesją i to jest niszczące.

Niszczy wszystko na czym nam zależy i wszystkich, którzy nas kochają. To niestety jest najgorsza rzecz którą robimy przede wszystkim sobie.
Inni mogą, ale nie muszą brać w tym udziału. Ale często jest to męczące i mimo wszystko ci ludzie w tym uczestniczą.
Podstawą by się od tego uwolnić jest zdanie sobie z tego sprawy.
"Jak alkoholizm, poniekąd."
Czujemy się sami sobą zmęczeni i wtedy następuje uzdrowienie. To nie jest prosta sprawa, to nie jest spacer po plaży, to ciężka praca i świadomość oraz TOTALNA UWAŻNOŚĆ. Inaczej po chwili to wraca ze wzmożoną siłą. Boli bardziej niż wcześniej i przeszkadza intensywniej.

Drugą możliwością jest odwrócenie uwagi od takich myśli, ale to jest trudniejsze. Chyba że bardzo tego chcemy i mamy kogoś kto pokaże nam, tak bez głaskania po głowie, w czym tkwi problem.
Przemyślcie to, bo wolność od tych obsesyjnych myśli jest
CUDOWNYM UZDROWIENIEM NASZEJ DUSZY....