Ten blog pojawił się po to, by dla Ciebie dla mnie, droga przez Życie była łatwiejsza. By łatwiej było zrozumieć, to co wewnątrz i otaczający nas Świat zewnętrzny.
Myślimy, że myślimy, ale tak naprawdę wymyślamy rzeczy, których być może nie powinniśmy. Żyj i baw się dobrze, obserwuj zachowania swoje i zachowania innych, to Nasza nauka.
SAMOTNOŚĆ (Poczucie) a POJEDYŃCZOŚĆ, JEDNO (Prawdziwa Jazń) - ROZPOZNANIE
Wszystko WYCHODZI ode Mnie i do Mnie POWRACA. Może to brzmieć egoistycznie, ale jest to TOTALNA HOJNOŚĆ. To MIŁOŚĆ do Wszystkich i do Wszystkiego z CZYM SIĘ STYKAM, ponieważ stałam się (Umysł) Oswiecona w stosunku do Siebie. Nie ma większej Dobroci niż ŚWIADO - MOŚĆ, że JESTEM TYM. Istnieję, JESTEM TYLKO JA, NA ZAWSZE. Jestem Wszystkim CO TYLKO MOGĘ SOBIE WYOBRAZIĆ. Nic Nie Może MNIE OGRANICZYĆ. Nie Istnieje Nic , CO NIE POCHODZI ODE MNIE, to Nie Może ISTNIEĆ. Co Sobą PRZEJAWIAM? Gwiazdy? Drzewo? Ludzi? ,,Tutaj" funkcojnując JAKO ,,zwyczajna" osoba, NIENAWIDZISZ SAMO - TNOŚCI. Lecz ZDECYDOWAŁAM SIĘ ,,uczynić" z niej (,,Samotności") - POŻYTEK. Obejmuję ,,swoją Samotność", POJMUJĄC, że STANOWI JEDNOŚĆ z całym Wszechświatem. W ,,tym świecie" (historyjce) ,,rodzi- my się" SAMOTNI, ,,umieramy" SAMOTNI i ,,żyjemy" SAMOTNI, ,,każdy" z ,,nas" na WŁASNEJ PLANECIE PERCEPCJI. Przecież kładę się spać ,,sama ze sobą" i budzę sie przy ,,sobie", to ,,ja" zamawiam ,,swoje" ulubio- ne jedzenie i kocham ,,swoją" ulubioną muzykę. ZAWSZE byłam ,,swoim" Ulubionym Tematem - ,,swoim" Jedynym Tematem. Wszystko Kręci się wokół ,,mnie". Nie ma nic słodszego niż bycie z ,,samym sobą". Jakaż to ZABAWA, jakież Wspaniałe Myśli - WYDAJĄ SIE TAKIE RZECZYWISTE :) w swoim przepychu, tworzą ,,cały świat", jego majestat. JEDNAK To Wszy- stko PRZYDARZA SIĘ - ,,ja" (ego) LECZ Nie PRAWDZIWEMU JA (Temu Czym Jestem). Zrozumiałam, że Wszystko ZAMIAST Przydarzać się ,,mnie" - WYDARZA SIĘ tak naprawdę DLA MNIE (Świadomości). Kiedy to wszystko staje się WIDOCZNE, ROZPOZNANE, dostrzegam MIŁOŚĆ (Jedno,Jedność) - PRAWDZIWĄ NATURĘ WSZYSTKIEGO. Wszysko ,,INNE" - ,,się spala". Już Nie Bronię ani Nie Tłumię EGO. Nie traktuję ,,go" jakby STANOWIŁO ,,PROBLEM", JAKO ,,coś" WYJĄTKOWEGO. Rozumiem, że jest TYLKO WZORCEM MYŚLOWYM i NIE RÓZNI SIĘ od pozostałych Obiektów Myślowych. Wtedy po prostu Rozluznia się i Rozwiewa jak poranna mgła. A co pozostaje? SERDECZNA PRZESTRZENNOŚĆ. W pewnych sprawach POZORNE ,,ja" może ,,być użyteczne". Daje POCZUCIE Ciągłości w życio- wym Kalejdoskopie ,,Doświadczeń", POŁĄCZONYCH ze sobą nawzajem WRAŻENIEM, że PRZYTRAFIAJĄ SIĘ Określonej Osobie :) Przydaje to WERWY i ZAANGAŻOWANIA RELACJOM:) Nic poza tym. I jeżeli WIEM, ROZPOZNAM na czym to polega - to ,,mam" Świetną Historyjkę i właśnie mogę zakładać album ze zdjęciami, którego w końcu nie spalę :) w kominku tak jak wcześniejsze. To taka RÓŻNICA. Jeżeli już Śnić, to chociaż Przyje- mny Sen a nie Zmienny Koszmar.
SAMOTNOŚĆ (Poczucie) a POJEDYŃCZOŚĆ, JEDNO (Prawdziwa Jazń) -
OdpowiedzUsuńROZPOZNANIE
Wszystko WYCHODZI ode Mnie i do Mnie POWRACA. Może to brzmieć
egoistycznie, ale jest to TOTALNA HOJNOŚĆ. To MIŁOŚĆ do Wszystkich
i do Wszystkiego z CZYM SIĘ STYKAM, ponieważ stałam się (Umysł)
Oswiecona w stosunku do Siebie. Nie ma większej Dobroci niż ŚWIADO -
MOŚĆ, że JESTEM TYM. Istnieję, JESTEM TYLKO JA, NA ZAWSZE.
Jestem Wszystkim CO TYLKO MOGĘ SOBIE WYOBRAZIĆ. Nic Nie Może
MNIE OGRANICZYĆ. Nie Istnieje Nic , CO NIE POCHODZI ODE MNIE, to
Nie Może ISTNIEĆ. Co Sobą PRZEJAWIAM? Gwiazdy? Drzewo? Ludzi?
,,Tutaj" funkcojnując JAKO ,,zwyczajna" osoba, NIENAWIDZISZ SAMO -
TNOŚCI. Lecz ZDECYDOWAŁAM SIĘ ,,uczynić" z niej (,,Samotności") -
POŻYTEK. Obejmuję ,,swoją Samotność", POJMUJĄC, że STANOWI
JEDNOŚĆ z całym Wszechświatem. W ,,tym świecie" (historyjce) ,,rodzi-
my się" SAMOTNI, ,,umieramy" SAMOTNI i ,,żyjemy" SAMOTNI, ,,każdy"
z ,,nas" na WŁASNEJ PLANECIE PERCEPCJI. Przecież kładę się spać
,,sama ze sobą" i budzę sie przy ,,sobie", to ,,ja" zamawiam ,,swoje" ulubio-
ne jedzenie i kocham ,,swoją" ulubioną muzykę. ZAWSZE byłam ,,swoim"
Ulubionym Tematem - ,,swoim" Jedynym Tematem. Wszystko Kręci się
wokół ,,mnie". Nie ma nic słodszego niż bycie z ,,samym sobą". Jakaż to
ZABAWA, jakież Wspaniałe Myśli - WYDAJĄ SIE TAKIE RZECZYWISTE :)
w swoim przepychu, tworzą ,,cały świat", jego majestat. JEDNAK To Wszy-
stko PRZYDARZA SIĘ - ,,ja" (ego) LECZ Nie PRAWDZIWEMU JA (Temu
Czym Jestem). Zrozumiałam, że Wszystko ZAMIAST Przydarzać się ,,mnie"
- WYDARZA SIĘ tak naprawdę DLA MNIE (Świadomości). Kiedy to wszystko staje się WIDOCZNE, ROZPOZNANE, dostrzegam MIŁOŚĆ (Jedno,Jedność) -
PRAWDZIWĄ NATURĘ WSZYSTKIEGO. Wszysko ,,INNE" - ,,się spala".
Już Nie Bronię ani Nie Tłumię EGO. Nie traktuję ,,go" jakby STANOWIŁO
,,PROBLEM", JAKO ,,coś" WYJĄTKOWEGO. Rozumiem, że jest TYLKO
WZORCEM MYŚLOWYM i NIE RÓZNI SIĘ od pozostałych Obiektów
Myślowych. Wtedy po prostu Rozluznia się i Rozwiewa jak poranna mgła.
A co pozostaje? SERDECZNA PRZESTRZENNOŚĆ. W pewnych sprawach POZORNE ,,ja" może ,,być użyteczne". Daje POCZUCIE Ciągłości w życio-
wym Kalejdoskopie ,,Doświadczeń", POŁĄCZONYCH ze sobą nawzajem
WRAŻENIEM, że PRZYTRAFIAJĄ SIĘ Określonej Osobie :) Przydaje to
WERWY i ZAANGAŻOWANIA RELACJOM:) Nic poza tym. I jeżeli WIEM,
ROZPOZNAM na czym to polega - to ,,mam" Świetną Historyjkę i właśnie
mogę zakładać album ze zdjęciami, którego w końcu nie spalę :) w kominku
tak jak wcześniejsze. To taka RÓŻNICA. Jeżeli już Śnić, to chociaż Przyje-
mny Sen a nie Zmienny Koszmar.