Ten blog pojawił się po to, by dla Ciebie dla mnie, droga przez Życie była łatwiejsza. By łatwiej było zrozumieć, to co wewnątrz i otaczający nas Świat zewnętrzny.
Myślimy, że myślimy, ale tak naprawdę wymyślamy rzeczy, których być może nie powinniśmy. Żyj i baw się dobrze, obserwuj zachowania swoje i zachowania innych, to Nasza nauka.
Zwróciły mi uwagę słowa, które Pan napisał we wstępie bloga ,,Myślimy, że myślimy, ale tak naprawdę WYMYŚLAMY rzeczy, których być może tak naprawdę nie powinniśmy. Żyj i baw się dobrze, OBSERWUJ ..................." Kiedyś też powiedział mi Pan,, Pani... nas nie ma ( w pewnym sensie). Wtedy do końca nie bardzo to rozumiałam. Co to jest myśl ? Myśl nie może siebie myśleć. Dostaje władzę tylko w kontakcie z myślącym. Wówczas aktywizuje się proces myślenia. Stąd koncepcja, że ,,ja" to myślący i łączy się z myślą. Kto myśli tę myśl? Czy można go znalezć? Myślący myśl TAKŻE jest myślą. Myślący, myśl ustawia na pozycji ,,ja", tylko że ta myśl nie jest codzienną, zwykłą myślą. To myśl, która trzyma w zamknięciu ,,osobę" i tak np. ja wierzę ,myśl przysparza mi przykrości, jestem zmęczony myślami. Jedynie w OBECNOŚCI OBSERWACJI nie może tego uczynić, ponieważ jest OBSERWOWANY. Myślący ,,ja"przyjmuje rolę tego czym jest JA. Stawia siebie na pozycji, podszywa się pod JA. Bóg( Świadomość) mówi JA i ego(małpa Boga) też mówi ,,ja". Jesteśmy(osobowośći) stworzeni z myśli. Nasze postrzeganie ,,siebie samego" i myślącego myśli oraz tego, który ,,stwarza "relacje, sytuacje jeśli uważnie się przyjrzeć TEMU - to wszystko to jest MYŚLENIEM. To przede wszystkim ,,osobowość" stworzona z tworów myślowych - MYŚLI. a ponieważ jest bardzo blisko wyczuwana, intymnie,odbiera się ją REALNIE. Dzieje się tak dlatego, że myśl jakby miesza się z BYTEM, ŻYCIEM. Myśl wydaje się być splątana z ISTNIENIEM. A przecież bez tego BYTU-ŻYCIA-ISTNIENIA nie wiedzielibyśmy nawet o niej(myśli). ŻYCIE istnieje zawsze. Przez jakiś czas pod wpływem hipnozy jest WIARA, że istnieje ,,ja", które się oddzieliło. Nie jesteś tym co oddzieliło się. Wszystko zaczyna się rozjaśniać SAMOISTNIE. Staje się to na tyle zrozumiałe, że przychodzi bez wysiłku. Czy można cokolwiek pojmować bez Świadomości?. Jestem WIEDZENIEM i POZNANIEM tego wszystkiego (koncepcji,myśli,czasu,przestrzeni,związków......) Przede wszystkim uzależniamy się od myślenia a raczej WYMYŚLANIA. W RZECZYWISTOŚCI nie ma kogoś ,kto mógłby być uzależniony od czegokolwiek. Natomiast w świecie ludzkim tak to pozornie funkcjonuje i wydaje się być doświadczane.To taki PARADOKS.
Tak jak Pan pisze:,,Nic nie zrobisz nie wiedząc JAK", oczywiście możesz próbować. Życie jest bardzo proste. JEST (Wszystkość). Jest JEDNA ZASADA , żadna sytuacja,żadne okoliczności nie mają wbudowanego znaczenia, ani są ,,dobre" ani ,,złe". Są neutralne (w pewnym sensie) - Doskonałość , ale znaczenie jakie ty (umysł) temu nadasz automatycznie czy Świadomie (rozpoznanie) jest dokładnie tym co określi efekt, który dostaniesz z tej sytuacji.Życie składa się jakby z pojedyńczych kadrów, działa analogicznie jak film. Żadnej przeszłości czy przyszłości wynikającej z terazniejszości. Zrozumieć, że wszystko JUŻ istnieje w tym momencie. Wiedza ta wydaje się taka egzotyczna. Fizyczny umysł (ludzki) patrzy na fizyczną rzeczywistość jako jedyną jaka istniej. Terazniejszość nie jest wynikiem przeszłości. A przyszłość nie jest wynikiem terazniejszosci. Wszystko istnieje w TYM MOMENCIE Jeżeli wszystko istnieje TERAZ , wtedy to co nazywamy przeszłością i przyszłością(to są możliwości) w każdej swej postaci również istnieją równocześnie, jednocześnie. Jednak doświadczysz TYLKO tego, czego jesteś Świadomy (odczuwasz intuicyjnie, z głębi serca). Każdy z tych istniejących TERAZ jest swoją własną rzeczywistością, całkowitą , zupełną....Wszystkie rzeczy egzystują we wszystkich formach właśnie TERAZ. Okoliczności nie określają STANU BYTU . STAN BYTU określa okoliczności .Okoliczności(skutki) nie stwarzają materializacji (manifestacji) TYLKO STAN BYTU materializuje doświadczenia.ROZPOZNANIE tego sprawia, że ILUZJA, która pokazuje się jak echo, ROZPRASZA SIĘ i pojawia się PRAWDZIWE odzwierciedlenie, przyjmując formę ze STANU BYTU.I gdy przestaniesz tworzyć wrażenie ciągłości, wtedy odkryjesz, że NIE BĘDZIESZ JUŻ kimś kto się zmienił i już czegoś nie robi. Nigdy tego nie robiłeś, więc nigdy nie jesteś ta samą osobą z taką samą przeszłością. Tak ci się TYLKO WYDAJE.Np. ktoś doświadcza uzależnienia i jeśli naprawdę,, pozwoli sobie"pojąć, że za każdym momentem jest inną osobą Wtedy zrozumie, że osoba, która jest w tej chwili NIGDY nie miał nałogu. Jeśli naprawdę to zrozumiesz, wiesz, że w każdej chwili jesteś w PUNKCIE ZEROWYM.
,,Jeżeli Pan (Świadomość) domu nie zbuduje , na próżno się trudzą ci,
OdpowiedzUsuńktórzy go wznoszą ". - Psalm 127
Zwróciły mi uwagę słowa, które Pan napisał we wstępie bloga ,,Myślimy, że
OdpowiedzUsuńmyślimy, ale tak naprawdę WYMYŚLAMY rzeczy, których być może tak
naprawdę nie powinniśmy. Żyj i baw się dobrze, OBSERWUJ ..................."
Kiedyś też powiedział mi Pan,, Pani... nas nie ma ( w pewnym sensie).
Wtedy do końca nie bardzo to rozumiałam.
Co to jest myśl ? Myśl nie może siebie myśleć. Dostaje władzę tylko w kontakcie
z myślącym. Wówczas aktywizuje się proces myślenia. Stąd koncepcja, że ,,ja"
to myślący i łączy się z myślą. Kto myśli tę myśl? Czy można go znalezć?
Myślący myśl TAKŻE jest myślą. Myślący, myśl ustawia na pozycji ,,ja", tylko
że ta myśl nie jest codzienną, zwykłą myślą. To myśl, która trzyma w zamknięciu ,,osobę" i tak np. ja wierzę ,myśl przysparza mi przykrości, jestem
zmęczony myślami. Jedynie w OBECNOŚCI OBSERWACJI nie może tego
uczynić, ponieważ jest OBSERWOWANY. Myślący ,,ja"przyjmuje rolę tego
czym jest JA. Stawia siebie na pozycji, podszywa się pod JA.
Bóg( Świadomość) mówi JA i ego(małpa Boga) też mówi ,,ja". Jesteśmy(osobowośći) stworzeni z myśli. Nasze postrzeganie ,,siebie samego"
i myślącego myśli oraz tego, który ,,stwarza "relacje, sytuacje jeśli uważnie
się przyjrzeć TEMU - to wszystko to jest MYŚLENIEM. To przede wszystkim
,,osobowość" stworzona z tworów myślowych - MYŚLI. a ponieważ jest bardzo
blisko wyczuwana, intymnie,odbiera się ją REALNIE. Dzieje się tak dlatego, że
myśl jakby miesza się z BYTEM, ŻYCIEM. Myśl wydaje się być splątana z
ISTNIENIEM. A przecież bez tego BYTU-ŻYCIA-ISTNIENIA nie wiedzielibyśmy
nawet o niej(myśli). ŻYCIE istnieje zawsze. Przez jakiś czas pod wpływem
hipnozy jest WIARA, że istnieje ,,ja", które się oddzieliło. Nie jesteś tym co
oddzieliło się. Wszystko zaczyna się rozjaśniać SAMOISTNIE. Staje się to na tyle zrozumiałe, że przychodzi bez wysiłku. Czy można cokolwiek pojmować
bez Świadomości?. Jestem WIEDZENIEM i POZNANIEM tego wszystkiego
(koncepcji,myśli,czasu,przestrzeni,związków......)
Przede wszystkim uzależniamy się od myślenia a raczej WYMYŚLANIA.
W RZECZYWISTOŚCI nie ma kogoś ,kto mógłby być uzależniony od czegokolwiek. Natomiast w świecie ludzkim tak to pozornie funkcjonuje i wydaje
się być doświadczane.To taki PARADOKS.
Tak jak Pan pisze:,,Nic nie zrobisz nie wiedząc JAK", oczywiście możesz próbować. Życie jest bardzo proste. JEST (Wszystkość). Jest JEDNA ZASADA , żadna sytuacja,żadne okoliczności nie mają wbudowanego znaczenia, ani są ,,dobre" ani ,,złe". Są neutralne (w pewnym sensie) - Doskonałość , ale znaczenie jakie ty (umysł) temu nadasz automatycznie czy Świadomie (rozpoznanie) jest dokładnie tym co określi efekt, który dostaniesz z tej sytuacji.Życie składa się jakby z pojedyńczych kadrów, działa analogicznie jak film. Żadnej przeszłości czy przyszłości wynikającej z terazniejszości.
OdpowiedzUsuńZrozumieć, że wszystko JUŻ istnieje w tym momencie. Wiedza ta wydaje się taka egzotyczna. Fizyczny umysł (ludzki) patrzy na fizyczną rzeczywistość jako jedyną jaka istniej. Terazniejszość nie jest wynikiem przeszłości. A przyszłość nie jest wynikiem terazniejszosci. Wszystko istnieje w TYM MOMENCIE Jeżeli wszystko istnieje TERAZ , wtedy to co nazywamy przeszłością i przyszłością(to są możliwości) w każdej swej postaci również istnieją równocześnie, jednocześnie. Jednak doświadczysz TYLKO tego, czego jesteś Świadomy (odczuwasz intuicyjnie, z głębi serca). Każdy z tych istniejących TERAZ jest swoją własną rzeczywistością, całkowitą , zupełną....Wszystkie rzeczy egzystują we wszystkich formach właśnie TERAZ. Okoliczności nie określają STANU BYTU . STAN BYTU określa okoliczności .Okoliczności(skutki) nie
stwarzają materializacji (manifestacji) TYLKO STAN BYTU materializuje
doświadczenia.ROZPOZNANIE tego sprawia, że ILUZJA, która pokazuje się jak echo, ROZPRASZA SIĘ i pojawia się PRAWDZIWE odzwierciedlenie, przyjmując
formę ze STANU BYTU.I gdy przestaniesz tworzyć wrażenie ciągłości, wtedy
odkryjesz, że NIE BĘDZIESZ JUŻ kimś kto się zmienił i już czegoś nie robi.
Nigdy tego nie robiłeś, więc nigdy nie jesteś ta samą osobą z taką samą przeszłością. Tak ci się TYLKO WYDAJE.Np. ktoś doświadcza uzależnienia
i jeśli naprawdę,, pozwoli sobie"pojąć, że za każdym momentem jest inną osobą
Wtedy zrozumie, że osoba, która jest w tej chwili NIGDY nie miał nałogu.
Jeśli naprawdę to zrozumiesz, wiesz, że w każdej chwili jesteś w PUNKCIE
ZEROWYM.