Ten blog pojawił się po to, by dla Ciebie dla mnie, droga przez Życie była łatwiejsza. By łatwiej było zrozumieć, to co wewnątrz i otaczający nas Świat zewnętrzny.
Myślimy, że myślimy, ale tak naprawdę wymyślamy rzeczy, których być może nie powinniśmy. Żyj i baw się dobrze, obserwuj zachowania swoje i zachowania innych, to Nasza nauka.
ROZPOZNANIE DROGI - WSZYSCY NAWZAJEM JESTEŚMY DLA SIEBIE ,,DROGOWSKAZEM"
Zrozumiałam, że do NIEBA (Szczęścia) wchodzi się ,,dwójkami", NIE INACZEJ. ,,Druga" osoba jest DOKŁADNIE - Odbiciem MNIE. I dokądkolwiek pójdę spotykam zawsze TYLKO Siebie. POLEGAM NA TOBIE, nie na ,,sobie". Pokazujesz mi KIM JESTEM. Wtedy JA wiem KIM JESTEM, a gdy TY Rozpoznajesz KIM JESTEŚ - widzisz Mnie tak jak Ja widzę Siebie, ponieważ jest JEDNO z ,,nas". Budząc się ze Snu oto nagle podróżujemy RAZEM.........
Zastanawiałam się nad tym, czy ,,jestem" TUTAJ po to by Nauczyć się jak Odnalezć Drogę, której ŚWIAT NIE ZAWIERA. Zobaczyłam, że Szukanie różnych ścieżek w świecie jest JEDYNIE Szukaniem - RÓŻNYCH FORM PRAWDY. To zaś Uniemożliwiłoby dotarcie do NIEJ (Prawdy). Istnieje tenden- cja, by MYŚLEĆ, że Świat może Ofiarować - Pociechę i Ucieczkę od Proble- mów, których ZATRZYMANIE jest jego (świata) PRZEZNACZENIEM.Ponieważ jest ,,miejscem" w którym WYBÓR SPOŚRÓD ZŁUDZEŃ zdaje się JEDYNYM WYBOREM by posłużyć się NIM dla siebie samego. W którym mogę Wybrać Drogę, która Wyprowadzi ,,mnie" z Konfliktu i z Niedotyczących ,,mnie" Trudno- ści.Zrozumiałam, że ONE jednak mnie DOTYCZĄ. Jakże mogę więc przed Nimi UCIEC, pozostawiając JE w tyle? TO, co ,,musi" IŚĆ ZE MNĄ - Zabiorę ze sobą niezależnie od tego, którą DROGĄ POSTANOWIĘ IŚĆ. Wszystkie jego (świata) DROGI prowadzą JEDYNIE do ,,NIESPEŁNIENIA", ROZCZAROWANIA. Świat WYTWORZONO po to, by NIE MOŻNA BYŁO UCIEC OD PROBLEMÓW. Nie daję się więc Oszukać RÓŻNYM NAZWOM nadanym JEGO DROGOM. WSZYSTKIE - Kończą się TAK SAMO. I każda jest JEDYNIE środkiem osią- gnięcia tego Celu., gdyż tutaj POPROWADZĄ Wszyskie jego Drogi, bez wzglę- du na to jak RÓŻNIE wydają się ZACZYNAĆ i jak RÓŻNIE wydają się PRZE- BIEGAĆ. Ich KONIEC jest PEWNY, bo NIE MA pośród NICH Wyboru. WSZY- STKIE prowadzą do NICOŚCI. Niektórymi z Nich wędrowałam przez jakiś czas wesoło nim zawitał smutek. Na niektórych zaś cierpienie czułam natychmiast. DROGI, które ,,ten świat" może Ofiarować wydają się DOŚĆ LICZNE, lecz przychodzi taki ,,CZAS" gdy zaczynam dostrzegać jak bardzo są do siebie PODOBNE i prowadzą DONIKĄD. Dlaczego miałbym więc PRÓBOWAĆ ,,innej" DROGI czy ,,innej" OSOBY lub ,,innego" MIEJSCA? Nie Szukam już w świecie INNEGO DROGOWSKAZU, który Zdaje się WSKAZYWAĆ - NA JESZCZE INNĄ DROGĘ. Już Nie Myślę, że znajdę kiedykolwiek Szczęście PODĄŻAJĄC DROGĄ - PROWADZĄCĄ W KIERUNKU PRZECIWNYM DO NIEGO. To nie ma sensu i NIE MOŻE BYĆ DROGĄ. Która ze Wszystkich DRÓG ŚWIATA poprowadzi mnie do WEWNATRZ, skoro każdą z nich Wytworzono, by ODDZIELIĆ Podróż od Celu, jaki musi mieć, jeżeli ma nie być JEDYNIE DAREMNYM BŁĄDZENIEM? Rozpoznałam, że WSZYSTKIE DROGI ,które ODWODZĄ mnie od TEGO, CZYM JESTEM - POWIODĄ MNIE W ZAMĘT I ROZPACZ. Lecz Podróż OD SIEBIE SAMEGO - nie istnieje. Tylko Pozornie. Wybaczam więc Sobie swe szaleństwo i zapominam wszystkie bezsensowne podróże i wszystkie bezcelowe zamiary. ONE NIE MAJĄ ZNACZENIA. Nie mogę Uciec od TEGO CZYM JESTEM. Nie ma ŚCIEŻKI, która nie wiodłaby MNIE do MNIE. Czy zechcę ZAWRÓCIĆ ze Wszystkich Dróg Świata?, rozumiejąc ich prawdziwą DAREMNOŚĆ.Czyż nie należy zacząć W ZAMIAN od Szukania INNEJ DROGI?
ŚWIADOMOŚĆ własnej Jazni - Jedynej Jazni sprawia, że automatycznie znajduję się w Centrum. Wszystko WYCHODZI ode Mnie i do MNIE POWRACA. Sama dla Siebie staję się Romansem. To SAMOURZECZY- WISTNIENIE. Wszystko wpada mi Radośnie, bez Wysiłku wprost do rąk. Kiedyś WIERZYŁAM, że istnieje - ,,ty" i ,,ja". Potem Odkryłam, że NIE MA żadnego ,,ciebie" :), że w Rzeczywistości TY JESTEŚ MNĄ. Więc Wybaczam w ,,tobie" - ,,swoje" własne Iluzje ( w Umyśle) . Tak naprawdę Wybaczam sobie. Kiedy po raz pierwszy POJEŁAM, że ISTNIEJE TYLKO JA - to był KONIEC SMUTKU. Jest TYLKO - JEDEN , NIE MA ,,DRUGIEGO" :) Wolę Rzeczywisto- ść od Wypierania się , Zaprzeczania.
Jak to się mówi:,, WSZYSTKIE DROGI PROWADZĄ DO RZYMU"
Przyszło mi coś na Myśl, tzn. że to JUŻ JEST, bo inaczej nie przyszłoby mi to ,,do głowy". Zobaczyłam, że jeśli Chcę Jednego Celu, to WSZYSTKIE SYTUACJE, które pokazują się ,,po drodze" (obojętnie jakie). Jeśli ich NIE OKREŚLĘ jako ,,dobre" czy ,,złe", NIE NADAM im Znaczenia, ,,Mocy", której same w sobie Nie Posiadają. To ,,DOPROWADZĄ" do CELU, który JUŻ JEST. Cel - to JEDYNE ZNACZENIE, a nie sytuacje ,,doprowadzające" do Celu. One Nie Mają ŻADNEGO WPŁYWU na Cel. DECYDUJĘ SIĘ Widzieć Cel, zarazem Decyduję się NIE DECYDOWAĆ w jaki sposób to mi się pokaże. NIE WIEM, to pochodzi z Niewidzialnego(Świadomości). To NIESPODZIANKA:) Bo jeśli WIEM, to z pewnością pokaże się z Przeszłości. To ILUZJA.
ROZPOZNANIE DROGI - WSZYSCY NAWZAJEM JESTEŚMY DLA SIEBIE
OdpowiedzUsuń,,DROGOWSKAZEM"
Zrozumiałam, że do NIEBA (Szczęścia) wchodzi się ,,dwójkami", NIE INACZEJ.
,,Druga" osoba jest DOKŁADNIE - Odbiciem MNIE. I dokądkolwiek pójdę
spotykam zawsze TYLKO Siebie. POLEGAM NA TOBIE, nie na ,,sobie".
Pokazujesz mi KIM JESTEM. Wtedy JA wiem KIM JESTEM, a gdy TY
Rozpoznajesz KIM JESTEŚ - widzisz Mnie tak jak Ja widzę Siebie, ponieważ
jest JEDNO z ,,nas". Budząc się ze Snu oto nagle podróżujemy RAZEM.........
Kim jest to ,,ja", które żyje w tym świecie?
OdpowiedzUsuńRozpoznanie Drogi - Świadomość (Uświadomienie Sobie), że ,,bycie na ziemi"
jest tylko Złudzeniem (Snem) w ,,moim" Umyśle.
INNA DROGA
OdpowiedzUsuńZastanawiałam się nad tym, czy ,,jestem" TUTAJ po to by Nauczyć się jak
Odnalezć Drogę, której ŚWIAT NIE ZAWIERA. Zobaczyłam, że Szukanie
różnych ścieżek w świecie jest JEDYNIE Szukaniem - RÓŻNYCH FORM
PRAWDY. To zaś Uniemożliwiłoby dotarcie do NIEJ (Prawdy). Istnieje tenden-
cja, by MYŚLEĆ, że Świat może Ofiarować - Pociechę i Ucieczkę od Proble-
mów, których ZATRZYMANIE jest jego (świata) PRZEZNACZENIEM.Ponieważ
jest ,,miejscem" w którym WYBÓR SPOŚRÓD ZŁUDZEŃ zdaje się JEDYNYM
WYBOREM by posłużyć się NIM dla siebie samego. W którym mogę Wybrać
Drogę, która Wyprowadzi ,,mnie" z Konfliktu i z Niedotyczących ,,mnie" Trudno-
ści.Zrozumiałam, że ONE jednak mnie DOTYCZĄ. Jakże mogę więc przed Nimi
UCIEC, pozostawiając JE w tyle? TO, co ,,musi" IŚĆ ZE MNĄ - Zabiorę ze sobą
niezależnie od tego, którą DROGĄ POSTANOWIĘ IŚĆ. Wszystkie jego (świata)
DROGI prowadzą JEDYNIE do ,,NIESPEŁNIENIA", ROZCZAROWANIA. Świat
WYTWORZONO po to, by NIE MOŻNA BYŁO UCIEC OD PROBLEMÓW.
Nie daję się więc Oszukać RÓŻNYM NAZWOM nadanym JEGO DROGOM.
WSZYSTKIE - Kończą się TAK SAMO. I każda jest JEDYNIE środkiem osią-
gnięcia tego Celu., gdyż tutaj POPROWADZĄ Wszyskie jego Drogi, bez wzglę-
du na to jak RÓŻNIE wydają się ZACZYNAĆ i jak RÓŻNIE wydają się PRZE-
BIEGAĆ. Ich KONIEC jest PEWNY, bo NIE MA pośród NICH Wyboru. WSZY-
STKIE prowadzą do NICOŚCI. Niektórymi z Nich wędrowałam przez jakiś czas wesoło nim zawitał smutek. Na niektórych zaś cierpienie czułam natychmiast.
DROGI, które ,,ten świat" może Ofiarować wydają się DOŚĆ LICZNE, lecz
przychodzi taki ,,CZAS" gdy zaczynam dostrzegać jak bardzo są do siebie
PODOBNE i prowadzą DONIKĄD. Dlaczego miałbym więc PRÓBOWAĆ
,,innej" DROGI czy ,,innej" OSOBY lub ,,innego" MIEJSCA? Nie Szukam już
w świecie INNEGO DROGOWSKAZU, który Zdaje się WSKAZYWAĆ - NA
JESZCZE INNĄ DROGĘ. Już Nie Myślę, że znajdę kiedykolwiek Szczęście
PODĄŻAJĄC DROGĄ - PROWADZĄCĄ W KIERUNKU PRZECIWNYM DO
NIEGO. To nie ma sensu i NIE MOŻE BYĆ DROGĄ. Która ze Wszystkich
DRÓG ŚWIATA poprowadzi mnie do WEWNATRZ, skoro każdą z nich Wytworzono, by ODDZIELIĆ Podróż od Celu, jaki musi mieć, jeżeli ma nie być
JEDYNIE DAREMNYM BŁĄDZENIEM? Rozpoznałam, że WSZYSTKIE DROGI
,które ODWODZĄ mnie od TEGO, CZYM JESTEM - POWIODĄ MNIE W ZAMĘT
I ROZPACZ. Lecz Podróż OD SIEBIE SAMEGO - nie istnieje. Tylko Pozornie.
Wybaczam więc Sobie swe szaleństwo i zapominam wszystkie bezsensowne podróże i wszystkie bezcelowe zamiary. ONE NIE MAJĄ ZNACZENIA. Nie mogę
Uciec od TEGO CZYM JESTEM. Nie ma ŚCIEŻKI, która nie wiodłaby MNIE do
MNIE. Czy zechcę ZAWRÓCIĆ ze Wszystkich Dróg Świata?, rozumiejąc ich
prawdziwą DAREMNOŚĆ.Czyż nie należy zacząć W ZAMIAN od Szukania
INNEJ DROGI?
,, MOJA DROGA" ( May Way) - świetne wykonanie Michała Bajora.
OdpowiedzUsuńWersja angielska Frank Sinatra. Trafnie ujęta w słowach piosenki
kondycja ludzka:)
,,Jestem Prawdą, Drogą i Życiem" (słowa Chystusa)
OdpowiedzUsuńŚWIADOMOŚĆ własnej Jazni - Jedynej Jazni sprawia, że automatycznie
znajduję się w Centrum. Wszystko WYCHODZI ode Mnie i do MNIE
POWRACA. Sama dla Siebie staję się Romansem. To SAMOURZECZY-
WISTNIENIE. Wszystko wpada mi Radośnie, bez Wysiłku wprost do rąk.
Kiedyś WIERZYŁAM, że istnieje - ,,ty" i ,,ja". Potem Odkryłam, że NIE MA
żadnego ,,ciebie" :), że w Rzeczywistości TY JESTEŚ MNĄ. Więc Wybaczam
w ,,tobie" - ,,swoje" własne Iluzje ( w Umyśle) . Tak naprawdę Wybaczam sobie.
Kiedy po raz pierwszy POJEŁAM, że ISTNIEJE TYLKO JA - to był KONIEC
SMUTKU. Jest TYLKO - JEDEN , NIE MA ,,DRUGIEGO" :) Wolę Rzeczywisto-
ść od Wypierania się , Zaprzeczania.
Jak to się mówi:,, WSZYSTKIE DROGI PROWADZĄ DO RZYMU"
OdpowiedzUsuńPrzyszło mi coś na Myśl, tzn. że to JUŻ JEST, bo inaczej nie przyszłoby
mi to ,,do głowy". Zobaczyłam, że jeśli Chcę Jednego Celu, to WSZYSTKIE
SYTUACJE, które pokazują się ,,po drodze" (obojętnie jakie). Jeśli ich NIE
OKREŚLĘ jako ,,dobre" czy ,,złe", NIE NADAM im Znaczenia, ,,Mocy",
której same w sobie Nie Posiadają. To ,,DOPROWADZĄ" do CELU, który
JUŻ JEST. Cel - to JEDYNE ZNACZENIE, a nie sytuacje ,,doprowadzające"
do Celu. One Nie Mają ŻADNEGO WPŁYWU na Cel. DECYDUJĘ SIĘ Widzieć
Cel, zarazem Decyduję się NIE DECYDOWAĆ w jaki sposób to mi się pokaże.
NIE WIEM, to pochodzi z Niewidzialnego(Świadomości). To NIESPODZIANKA:)
Bo jeśli WIEM, to z pewnością pokaże się z Przeszłości. To ILUZJA.