5 maj 2015

Twój czas, Twój wybór...

6 komentarzy:

  1. RADOŚĆ I SMUTEK - POZORNY WYBÓR

    Zastanawiałam się nad tym czy rzeczywiście mogę wybrać Radość albo Smutek?
    I czy po wyborze np. Radości być już tylko Radosną. Czy to jest kwestią
    ,,mojego" wyboru. I rozpoznałam, że DOPÓKI mam wybór (mam też ,,problem")
    gdyż ,,istnieje" również Smutek. To do du...y :) I jest to Zmienne. Daj spokój
    Radość z pewnością przejdzie w ,,tym świecie" w Smutek wcześniej czy pózniej.
    Nic tu po ,,moim" wyborze. To Złudzenie. Pomyślałam więc, a może...............
    RADOŚĆ pojawia się jak JUŻ ,,ja" NIE MAM WYBORU. Jak nie ma wiary w
    przeciwieństwa ,jak JEST TYLKO JEDNO I już ,,ja" nie mam wyjścia - mogę
    być TYLKO Radosna bo JEST TYLKO RADOŚĆ (bez przeciwieństwa).
    Swiadomość nie stworzyła Smutku. Smutek to Pozór. Przyjrzałam się temu i
    wygląda na to, że PRZYCZYNĄ Radości albo Smutku - są ,,moje" Myśli.
    Tylko one mają na mnie wpływ a nie żaden świat czy wybór jednego z nich
    (radość- smutek). ŚWIADOMOŚĆ (Umysł) - JEST MYŚLĄ MIŁUJĄCĄ, nie
    zawiera w sobie przeciwieństwa ( JEDNO). Umysł ludzki - MA MYŚLI OSĄDZA-
    JĄCE (,,dobro i zło" - zmienność). Myśli przyjmują formę i przedstawiają się jako
    świat (osoby, sytuacje) . Świat to SKUTEK (nic poza tym). Nie mogę uciec od
    świata, ludzi ani też ,,ich" zmienić. Nie mogę uciec od Umysłu. Za to mogę
    ZMIENIĆ Sposób Myślenia (Myśli) - PRZYCZYNĘ świata, który widzę.
    A wtedy z Pewnością zobaczę INNY Świat (Rzeczywisty, Radosny).



    OdpowiedzUsuń
  2. Lubię proste przykłady. Mam przed sobą sok pomarańczowy i sok jabłkowy,
    czyli jakby ,,mam" WYBÓR. ,,Wybieram" sok jablkowy. Piję sok jabłkowy, ponieważ ,,mam" w związku z nim jakieś swoje Przekonania, Myśli np.
    bardzo lubię jego smak czy może mi przypominać przyjemne chwile z dzieciństwa. DLATEGO decyduję się na sok jabłkowy. Okazuje się więc, że
    nic z tym wspólnego NIE MA to, że ,,mam" wybór, sok pomarańczowy.
    I tak, jeżeli przez całe ,,swoje" życie Myślę, że życie nie może być tylko
    Radosne ALE jest przeplatane Smutkiem. To pomimo, że niby ,,mam' Wybór
    Radość - Smutek. Zawsze ,,wyboirę" Przeplatankę swoimi PRZEKONANIAMI.
    I chociaz mogę przeczytać tomy książek motywacyjnych, to w ,,mojej" świado-
    mości będzie ,,rzeczywistością" też i Smutek - przeciwieństwo (WYBÓR).
    Jeżeli Nie Rozpoznam LUZJI JAKO ILUZJI

    OdpowiedzUsuń
  3. JEDEN WYBÓR - zamiast Licznych Wyborów

    Rozpoznałam, że MOGĘ WYBIERAĆ :) i w istocie nawet ,,muszę".
    Aby dokonać WYBORU - poznałam jakie naprawdę są OPCJE między którymi
    WYBIERAM. Zrozumiałam, że - Jest TYLKO Jeden Wybór jakiego trzeba
    dokonać: między PRAWDĄ (Jedno- Radość, Miłość...) a Pozornym Fałszem
    (wiara w DWA : Radość - Smutek; Miłość- Nienawiść...) Nie Ma KOMPROMISU
    w tym co MÓJ WYBÓR nieuchronnie przyniesie. Nie może dać mi jedynie
    ODROBINĘ CZEGOŚ, ponieważ NIE MA NICZEGO ,,pomiędzy".WYBÓR,
    którego dokonuję przynosi - WSZYSTKO albo NIC. Jeśli Wybiorę coś co nie
    będzie TRWAŁO WIECZNIE ( czyli jest Już Obecne), to Wybiorę coś ,,BEZWA-
    RTOŚCIOWEGO". Tego NIGDY Nie Było i Nie Daje NIC temu ,,kto" TO WYBIE-
    RA. Zostaję OSZUKANA przez NICOŚĆ w Formie jaka zdaje mi SIĘ PODOBAĆ.
    TYMCZASOWA WARTOŚC - NIE MA ŻADNEJ WARTOŚCI. Czas NIGDY
    Nie Może ODEBRAĆ Prawdziwej Wartości. Jeżeli czuję się choć trochę WINNA
    z powodu ,,swego" WYBORU tzn., że POZWOLIŁAM aby Cele Ego PRZYSŁO-
    NIŁY Rzeczywistą Alternatywę. Tak więc : Nie Zdaję sobie sprawy , ze istnieją
    TYLKO DWIE MOŻLIWOŚCI WYBORU, chociaż Wydaje się. że JEST ICH
    WIELE. Wszystko jest CENNE albo Bezwartościowe, godne Poszukiwania albo
    Niewarte Najmniejszego Wysiłku by to Uzyskać. WYBÓR jest Łatwy właśnie z
    tego względu.ZŁOŻONOŚĆ to tylko przykrywka ego, która SKRYWA - PROSTY
    FAKT, że żadna DECYZJA , NIE MOZE BYĆ TRUDNA. zrozumienie tego Umo
    żliwia mi nie tylko dokonywanie łatwego i bezbolesnego WYBORU. Lecz Rozpo-
    znanie, że SAMO NIEBO ,,osiąga się" z PUSTYMI RĘKAMI i OTWARTYM
    UMYSŁEM, który przychodzi z NICZYM by ODNALEZĆ - WSZYSTKO i UZNAĆ
    to za SWOJE. Przestaję więc OSZUKIWAĆ siebie i WYRAŻAM szczerą CHĘĆ
    by Cenić TYLKO TO, co naprawdę WARTOŚCIOWE i RZECZYWISTE. Nie będę
    cenić tego , co NIE MA WARTOŚCI. Jest to DECYZJĄ w Umyśle (Oświeconym)

    OdpowiedzUsuń
  4. RULETKA

    ,, Życie jest jak ruletka" - usłyszałam kiedyś od pewnej osoby. Chodziło raczej
    o ZMIENNOŚĆ. Podobnie wtedy Myślałam. Zmieniłam Pojęcie o Ruletce.
    Od dawna podobała mi się gra w ruletkę. Tak po prostu. Teraz jeszcze tym bardziej, gdy gram w nią bez Wstrzymanego Oddechu. Odkąd Zrozumiałam, że Już Wygrałam i mam JEDYNIE przejść Doświadczenie , które jest JUZ DOKO-
    NANE ( w Swiadomości) a nie DOPIERO - grać aby ,,Wygrać" ( Poczucie Wygranej). W ,,tym świecie" mogę zawsze też mieć Poczucie Straty. Grając
    wcześniej w ruletkę zależało mi na tym, aby kolor na który postawiłam stawkę
    - wiadomo został ,,wylosowany". I to było bardzo stersujące a zarazem Mylne
    Myślenie. Afirmowałam się, że i tak pokaże się to co ,,ja" Chcę. Nie zawsze
    tak było.Użwywałam też mocy wiary, ze przecież Wygram ( co znaczyło, że
    dopiero to nastąpi). Sa też wymyślone rózne systemy , tego akurat nie używałam
    Lecz słyszałam, że też nie zwasze działają. Teraz zamiast WYKLUCZAĆ jeden
    kolor a drugi Akceptować - POZWALAM sobie Nie Wiedzieć Co się Pokaże z gó-
    ry nie zakładać. PEŁNIA to Włanczanie a nie Wykluczanie. Jedynie wykonuję działania jakie są ,,potrzebne" w Danej Chwili. Zrozumiałam, że sytuacje ,,doprowadzające" do Celu - NIE DECYDUJĄ wcale o Wyniku. Cel jest Już
    Obecny, choć jeszcze niewidzialny w formie. W ,,tym świecie" trochę inaczej
    to funkcjonuje. Przywiązuje się zdecydowanie Uwagę do sytuacji ,,po drodze"
    do Celu. I wierzy się, że to ONE właśnie Decydują o Celu jaki będzie. Mają na
    NIEGO Wpływ. Taki Sposób Myślenia - OGRANICZA PRAWDĘ. Każdy w ,,tym
    świecie" lubi mieć Moc, lecz traktuje Ją jako coś do zwalczania Przeciwieństwa.
    Możliwe jest Zrozumieć, że Jest TYLKO JEDNA MOC - STWÓRCZA KREACJA.

    OdpowiedzUsuń
  5. CHCĘ TYLKO JEDNEGO

    Gdybym chciała Jedynie Radości, wtedy Nie Doświadczałabym Smutku Doswiadczam też Smutku, bo Cenię to. WIARA w Przeciwieństwo.
    Gdybym w to Nie Wierzyła - to bym tego Nie Postrzegała. Gdybym JEDYNIE
    chciała MIŁOŚCI, Nie Widziałabym NICZEGO INNEGO. Jeżeli Chcę TROCHĘ
    Miłości - NIE BĘDĘ WIDZIEĆ MIŁOŚCI. Będę ,,mieć" Lęk, ponieważ IDEA
    Trochę, Połowiczności, Częściowości jest Ideą Lęku. Dlaczego miałabym
    zgadzać się (wierzyć) na Kondycję Lęku skoro JESTEM MIŁOŚCIĄ?

    OdpowiedzUsuń
  6. Uświadomienie Sobie Niemożliwości Sytuacji

    Oprócz Wiary w Smutek jednocześnie Wierzyłam, że POWODEM Smutku
    jest ,,ktoś" lub ,,coś" na zewnątrz ( w świecie). Nie mogłam wtedy Doświa-
    dczać Radości. Nie zależało to ode Mnie. Jestem Tym (Radością) a ja się
    zastanawiałam jak mam być Radosna? I szukam Siebie. Już samo spojrze-
    nie na to pokazuje mi, że znajduję się w Absurdalnej , NIEMOŻLIWEJ sytu-
    acj. NIGDY Nie doświadczę Radości,Spełnienia - jeśli wychodzę z ZAŁOŻE-
    NIA, że jestem Odrębną Tożsamością od ,,ciebie". Jest ,,ktoś inny". Jeżeli to
    jest Prawdziwe, to NIGDY SIEBIE NIE ZNAJDĘ. Co za Niemożliwa Sytuacja.
    Zastanawiałam się dlaczego rzeczy POWTARZAJĄ SIĘ? czy te same sytuacje,
    osoby, ktore wzbudzają ,,mój" gniew . A moze nawet ,,inne" osoby pojawiają się
    ale wzbudzające podobny gniew. Naciskający podobne guziki we ,,mnie", które
    wywołują PODOBNE REAKCJE. Może nawet pokazuje się inna praca LECZ
    wywołuje TEN SAM SCENARIUSZ. Może ZMIENIAM Związki, Relacje, pojawia się ,,Inna" Osoba ALE wciąż mi POKAZUJE, że znajduję się W TYM SAMYM
    PUNKCIE. Rozpoznałam, że Nie Mogę UCIEC OD SIEBIE. Nie Mogę TEGO
    ZMIENIĆ poprzez ZMIANĘ FORMY. Natomiast MOGĘ Przemienić swój Umysł
    (Sposób Myślenia). Gdy to Sobie UŚWIADAMIAM - dopiero wtedy Doswiadczam
    Radości ,,nikim" i ,,niczym" NIEUWARUNKOWANEJ.

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.